-
1. Data: 2006-09-27 06:52:17
Temat: Inwigilacja pracownika...
Od: Papik <p...@a...net>
Czy istnieja jakies ustawy jasno okreslajace prawa pracownika w przypadku
kiedy jest on inwigilowany przez administratora ?
Np. Pracownica pewnej firmy szuka prezentu dla swojej kolezanki (przerwa na
sniadanie w pracy) i wybiera sie na strone sexshopa.
Po czym przychodzi do niej administrator i mowi,ze wie co ona oglada, wie po
co i dlaczego i ze juz ma tego nie robic..
Po czym po kilku dniach okazuje sie,ze komputer jest regularnie
przeswietlany, rozmowy na GG etc.. (np. same sie okienka otwieraja, myszka
porusza etc (dla mnie to VNC).
Czy jest na to jakis paragraf, jesli nie bylo zadnego zapisu w umowie pracy
?
--
* Szukam zony: http://fotki.pomorski.net/albums/Papik/Normalne/imag
e00001.jpg *
PAPIK - Positronic Android Programmed for Infiltration and Killing
GG: 70701
-
2. Data: 2006-09-27 07:17:46
Temat: Re: Inwigilacja pracownika...
Od: Harry <U110936510538200_USUNTO_@_WYTNIJTO_neostrada.pl>
tzn. ze co?? chcesz administratorowi zabronic, ogladania co sie dzieje
na firmowych komuterach, a masz jakies prawo do nich??...powiem inaczej.
Idz do przelozonego i powiedz ze podczas przerwy na sniadanie ogladales
na firmowym komuterze strony sexshopu, zeby znalesc prezzent dla
dziewczyny. Sprawa sie szybko wyjasni ;)...dla ciebie.
--
Pozdro
Harry
gg 833844
!!! Popraw adres przy odpowiadaniu na priv !!!
-
3. Data: 2006-09-27 07:56:22
Temat: Re: Inwigilacja pracownika...
Od: "Jasko Bartnik" <j...@g...pl>
Dnia 27-09-2006 o 08:52:17 Papik <p...@a...net> napisał(a):
> Po czym po kilku dniach okazuje sie,ze komputer jest regularnie
> przeswietlany, rozmowy na GG etc.. (np. same sie okienka otwieraja,
> myszka porusza etc (dla mnie to VNC).
To moze od przegladania pokuśnych stron kiepska przegladarka cos sie
zlapalo jednak :P A druga sprawa: jesli to VNC to otworzyc procesy i go
poszukac. VNC to nie trojany wiec mozna spokojnie go zamknac :)
--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik
-
4. Data: 2006-09-27 10:00:20
Temat: Re: Inwigilacja pracownika...
Od: pop ivan <p...@g...pl>
> To moze od przegladania pokuśnych stron kiepska przegladarka cos sie
> zlapalo jednak :P A druga sprawa: jesli to VNC to otworzyc procesy i go
> poszukac. VNC to nie trojany wiec mozna spokojnie go zamknac :)
>
Wtedy zobaczysz jak wygląda Prawdziwy Gniew Administratora.
Przeczytaj najpierw regulamin pracy.
Pozdr
-
5. Data: 2006-09-27 10:09:27
Temat: Re: Inwigilacja pracownika...
Od: "Jasko Bartnik" <j...@g...pl>
Dnia 27-09-2006 o 12:00:20 pop ivan <p...@g...pl> napisał(a):
>> To moze od przegladania pokuśnych stron kiepska przegladarka cos sie
>> zlapalo jednak :P A druga sprawa: jesli to VNC to otworzyc procesy i
>> go poszukac. VNC to nie trojany wiec mozna spokojnie go zamknac :)
>>
> Wtedy zobaczysz jak wygląda Prawdziwy Gniew Administratora.
> Przeczytaj najpierw regulamin pracy.
"Zabronione jest zabezpieczanie komputera przed dostepem osob
nieuprawnionych"?
--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik
-
6. Data: 2006-09-27 10:22:24
Temat: Re: Inwigilacja pracownika...
Od: scream <n...@p...pl>
Dnia Wed, 27 Sep 2006 08:52:17 +0200, Papik napisał(a):
> Czy jest na to jakis paragraf, jesli nie bylo zadnego zapisu w umowie pracy
W ostatnim tygodniu był na grupie taki wątek. Przeczytaj go. W skrócie - to
co napisałeś, jest zgodne z prawem.
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
-
7. Data: 2006-09-27 10:38:42
Temat: Re: Inwigilacja pracownika...
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
Papik napisał(a):
[...]
> Czy jest na to jakis paragraf, jesli nie bylo zadnego zapisu w umowie pracy
> ?
Hmm... W którą stronę? Bo jeżeli administrator ma w logach, że na skutek
działań pracownika doszło do zarażenia jego komputera jakimś trojanem i
w konsekwencji firma poniosła straty to IMHO można takiego pracownika
pociągnąć do odpowiedzialności - czy o to pytałeś?
j.
--
To nie ja głosowałem na PiS.
Za wszelkie moje błędy odpowiada imć Chochlik Newsowy ;)
http://tinyurl.com/dpuad /kto pierwszy kliknie ten głupi :P/
"Fire... exclamation mark. Fire... exclamation mark."
-
8. Data: 2006-09-27 10:48:23
Temat: Re: Inwigilacja pracownika...
Od: "Artur M. Piwko" <p...@p...kielce.pl>
In the darkest hour on Wed, 27 Sep 2006 09:56:22 +0200,
Jasko Bartnik <j...@g...pl> screamed:
>> Po czym po kilku dniach okazuje sie,ze komputer jest regularnie
>> przeswietlany, rozmowy na GG etc.. (np. same sie okienka otwieraja,
>> myszka porusza etc (dla mnie to VNC).
>
> To moze od przegladania pokuśnych stron kiepska przegladarka cos sie
> zlapalo jednak :P A druga sprawa: jesli to VNC to otworzyc procesy i go
> poszukac. VNC to nie trojany wiec mozna spokojnie go zamknac :)
>
A hasło administratora weźmie skąd?
--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:226B ]
[ 12:48:03 user up 11112 days, 0:43, 1 user, load average: 0.06, 0.06, 0.06 ]
sadism, n.: A sadist refusing to whip a masochist.
-
9. Data: 2006-09-27 21:06:34
Temat: Re: Inwigilacja pracownika...
Od: "Jasko Bartnik" <j...@g...pl>
Dnia 27-09-2006 o 12:48:23 Artur M. Piwko <p...@p...kielce.pl>
napisał(a):
>>> Po czym po kilku dniach okazuje sie,ze komputer jest regularnie
>>> przeswietlany, rozmowy na GG etc.. (np. same sie okienka otwieraja,
>>> myszka porusza etc (dla mnie to VNC).
>> To moze od przegladania pokuśnych stron kiepska przegladarka cos sie
>> zlapalo jednak :P A druga sprawa: jesli to VNC to otworzyc procesy i go
>> poszukac. VNC to nie trojany wiec mozna spokojnie go zamknac :)
> A hasło administratora weźmie skąd?
Zaleznie od systemu ... ale z tego co pamietam to programy typu VNC z
zalozenia mialy dac sie zamknac przez kazdego uztkownika. Ale pewnie i sa
serwery co olaly to podstawowe zalozenie.
--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik
-
10. Data: 2006-09-28 17:07:02
Temat: Re: Inwigilacja pracownika...
Od: Pop Ivan <p...@g...pl>
> "Zabronione jest zabezpieczanie komputera przed dostepem osob
> nieuprawnionych"?
Firma jako właściciel komputera, systemu, danych etc jest osobą
nieuprawnioną?
Administrator nie zajmuje się czasem komputerami firmy, bezpieczeństwem
informacji itd. z polecenia zarządu?
Bo przeciez Papik nie chodzi do pracy z domowym komputerem.
--
Pop Ivan