Witam

Byłem wczoraj przesluchiwany w charakterze swiadka na okolicznosc
przekroczenia szybkosci przez moj samochod. Pisze, ze moj samochod
przekroczyl szybkosc bo na zdjeciu nie widac kierowcy, ani nawet czy w
samochodzie byl tylko kierowca czy rowniez pasazer/pasazerowie.
Zdjecie zrobiono w polowie lipca i nie pamietam kto mogl prowadzic samochod.
Tak wiec nie rozpoznalem osoby kierujacej pojazdem.
Wyznaczono mi termin do piatku na wskazanie kierowcy i informacja ustna, ze
musze to zrobic. Nie chcialem sie sprzeczac z pania sierzant wiec nie
pytalem z czego wynika ten obowiazek i co jezeli nie podam danych osoby
ktorej nie widze na zdjeciu.

Jaka jest podstawa prawna zadania wskazania kierujacego?
Czy policja kieruje sprawy do sadu z nieczytelnym zdjeciem? Jak tutaj
ustalic sprawce/sprawczynie, ktorego/ktorej nie widac na zdjeciu?
Jak wyglada orzecznictwo w takich przypadkach?

Pozdrawiam

PrzemekK
s...@t...pl

do góry

> musze to zrobic. Nie chcialem sie sprzeczac z pania sierzant wiec nie
> pytalem z czego wynika ten obowiazek i co jezeli nie podam danych osoby
> ktorej nie widze na zdjeciu.

Wskaz zone, a zona niech sie nie przyzna i wskaze ciebie :)

--
Krzysiek, Kraków, http://www.kszysiek.prv.pl

do góry

KrzysiekPP <jimi@_FALSE_.ceti.pl> napisał:

>Wskaz zone, a zona niech sie nie przyzna i wskaze ciebie :)
Czyli odpowie za wprowadzenie organow w błąd. Lepiej powiedzieć, że
nie pamięta, bo wiele osobom pojazd pozycza/uzytkują i w najgorszym
wypadku zostanie ukarany za tzw. "niewskazanie".

--
Artur Golański

do góry

"Kasi i Przemek" <s...@t...pl> napisał:

> Pisze, ze moj samochod przekroczyl szybkosc
A ja napisałebym, ze twoim pojazdem przekroczono... i oczywiście
prędkość, a nie 'szybkość'.

>Tak wiec nie rozpoznalem osoby kierujacej pojazdem.
Nie musiałeś!

> na wskazanie kierowcy i informacja ustna, ze musze to zrobic.
Tak się składa, że nie masz obowiązku wskazywaniea kierowcy który
kierował twoim pojazdem (ważne jest to o co policja pyta, jak
dokladnie brzmi pytanie [co wpisano do protokolu]), a jedynie komu
pojazd powierzyłeś. To drobna różnica w pytanie, ale prawnie bardzo
ważna!

>pytalem z czego wynika ten obowiazek i co jezeli nie podam danych osoby
>ktorej nie widze na zdjeciu.
J.w. brak takiego obowiązku.

>Czy policja kieruje sprawy do sadu z nieczytelnym zdjeciem?
Moze, ale wskazany obwiniony może do czynu sie nie przyznać i w
zasadzie brak dowodu, aby go za to wykroczenie ukarać.
Czytaj więcej tu: http://artgola.webpark.pl/winny.htm

--
Artur Golański

do góry

> Czyli odpowie za wprowadzenie organow w błąd. Lepiej powiedzieć, że

A organy beda musiały udowodnic jednej z tych osob prowadzenie samochodu.

--
Krzysiek, Kraków, http://www.kszysiek.prv.pl

do góry

Użytkownik "Artur Golanski" <A...@w...net.pl> napisał w wiadomości
news:aohkh2pg7iuf1bsd3cnl0od6fi98vl4kom@4ax.com...
> "Kasi i Przemek" <s...@t...pl> napisał:
>
>> Pisze, ze moj samochod przekroczyl szybkosc
> A ja napisałebym, ze twoim pojazdem przekroczono... i oczywiście
> prędkość, a nie 'szybkość'.

racja :)

>> na wskazanie kierowcy i informacja ustna, ze musze to zrobic.
> Tak się składa, że nie masz obowiązku wskazywaniea kierowcy który
> kierował twoim pojazdem (ważne jest to o co policja pyta, jak
> dokladnie brzmi pytanie [co wpisano do protokolu]), a jedynie komu
> pojazd powierzyłeś. To drobna różnica w pytanie, ale prawnie bardzo
> ważna!

pytanie brzmiało: "kto był kierującym?"

Do protokołu nie wpisano pytania a jedynie moje oświadczenie, iż nie
rozpoznaję na zdjęciu osoby kierującej.

Wpisano też (to chyba mój błąd), że proszę o wyznaczenie terminu na
ustalenie osoby kierującej i wyznaczono mi termin na piątek w którym zgłosi
się kierujący lub ja osobiście.
Na ustną prośbę odmówiono mi wydania odpisu protokołu.

>>pytalem z czego wynika ten obowiazek i co jezeli nie podam danych osoby
>>ktorej nie widze na zdjeciu.
> J.w. brak takiego obowiązku.



>>Czy policja kieruje sprawy do sadu z nieczytelnym zdjeciem?
> Moze, ale wskazany obwiniony może do czynu sie nie przyznać i w
> zasadzie brak dowodu, aby go za to wykroczenie ukarać.
> Czytaj więcej tu: http://artgola.webpark.pl/winny.htm

Czyli podlegam karze grzywny za sklerozę.

Pozostaje do wyboru:
- przyznać się do czegoś co do czego nie jestem pewien, że zrobiłem i dostać
200 mandatu i 6 punktów,
- nie przyznać się i dostać grzywnę i koszty sądowe.

Czy są inne opcje?

Pozdrawiam

PrzemekK

do góry

Artur Golanski wrote:
> "Kasi i Przemek" <s...@t...pl> napisa?:
>
>> Pisze, ze moj samochod przekroczyl szybkosc
> A ja napisa?ebym, ze twoim pojazdem przekroczono... i oczywi?cie
> pr?dko??, a nie 'szybko??'.
>

Dwója z fizyki. Prędkość jest wielkością wektorową

Prędkość ma zwrot kierunek i wartość. Szybkość jest wartością prędkości.


Możesz powiedzieć, jak wyobrażasz sobie "przekroczenie" wektora?

do góry

Użytkownik "witek" <w...@s...poczta.gazeta.pl.invalid> napisał w
wiadomości news:efdtbj$21g$1@inews.gazeta.pl...

> Możesz powiedzieć, jak wyobrażasz sobie "przekroczenie" wektora?

Zauważ, że to grupa poświęcona prawu a nie fizyce. A kodeks drogowy mówi o
prędkości a nie szybkości.

Pzdr
Leszek

do góry

witek <w...@s...poczta.gazeta.pl.invalid> napisał:

>Dwója z fizyki. Prędkość jest wielkością wektorową
Tu nie fizyka! Nie o wektorach była mowa!
W prawie obowiązuje nazewnictwo prawne (tu PoRD link w stopce).

>Możesz powiedzieć,
Ja się spotkamy to ci powiem ;-/

Artur Golański
--
http://artgola.webpark.pl/kodeks

do góry

KrzysiekPP <jimi@_FALSE_.ceti.pl> napisał:

>> Czyli odpowie za wprowadzenie organow w błąd.
>A organy beda musiały udowodnic jednej z tych osob prowadzenie samochodu.
Tyle, że ja pisałem o wprowadzaniu w błąd, a NIE o prowadzeniu
samochodu.

--
Artur Golański

do góry