Witam.
Prowadzę w internecie swoje prywatne forum internetowe. Jakiś czas temu
usunąłem kilka wypowiedzi i natychmiast zostałem posądzony o cenzurę
(były to tematy polityczne, jak dla o bardzo niskim poziomie, stąd taka
a nie inna decyzja). Po wymianie zdań na temat szkodliwości cenzury ktoś
wytoczył mocniejsze działo: konsytucja.

Art. 54.

1. Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz
pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.
2. Cenzura prewencyjna środków społecznego przekazu oraz koncesjonowanie
prasy są zakazane.

Art. 61.

1.Obywatel ma prawo do uzyskiwania informacji o działalności organów
władzy publicznej oraz osób pełniących funkcje publiczne. Prawo to
obejmuje również uzyskiwanie informacji o działalności organów samorządu
gospodarczego i zawodowego a także innych osób oraz jednostek
organizacyjnych w zakresie, w jakim wykonują one zadania władzy
publicznej i gospodarują mieniem komunalnym lub majątkiem Skarbu Państwa.

Czy mam się zacząć obawiać jakichś konsekwencji prawnych?
Prosiłbym także, o podanie jakiegoś argumentu, którym móglbym się
bronić. Jakiś arytkuł, paragraf.
Dziękuję z góry za pomoc.
Pozdrawiam

do góry

Użytkownik "nomysz" <t...@p...teno.pl> napisał w wiadomości
news:d4udhe$meo$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Art. 54.
>
> 1. Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz
> pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.
> 2. Cenzura prewencyjna środków społecznego przekazu oraz
koncesjonowanie
> prasy są zakazane.

Ależ Ty gościowi nie zabraniasz przecież wyrażania swoich poglądów. nie
życzysz sobie tylko, by to czynił na Twoim forum i tyle. Niech założy
swoja własną stronę. Dla porządku zrób gdzieś tam wzmiankę, że jako
właściciel forum zastrzegasz sobie prawo do usuwania postów które uznasz
za ... (tu coś wpisz) i już nikt nie będzie mógł mieć na pewno do Ciebie
pretensji.

Ten artykół odnosił sie do cenzury realizowanej w formie z okresu
"błędów i wypatrzeń". Wiesz, jak prasa była państwowa i Sekretarz
zabraniał Kowalskiemu publikować materiały. Niech gośc to napisze do
gazety i po kłopocie.
>
> Art. 61. 1.Obywatel ma prawo do uzyskiwania informacji o działalności
organów
> władzy publicznej oraz osób pełniących funkcje publiczne. Prawo to
> obejmuje również uzyskiwanie informacji o działalności organów
samorządu
> gospodarczego i zawodowego a także innych osób oraz jednostek
> organizacyjnych w zakresie, w jakim wykonują one zadania władzy
> publicznej i gospodarują mieniem komunalnym lub majątkiem Skarbu
Państwa.

A to już pasuje do tematu, jak pięść do nosa. To jest realizowane przez
dostęp do tzw. informacji publicznej. Co to ma wspólnego z forum?
Gospodarrujesz publicznymi środkami?
>
> Czy mam się zacząć obawiać jakichś konsekwencji prawnych?
> Prosiłbym także, o podanie jakiegoś argumentu, którym móglbym się
> bronić. Jakiś arytkuł, paragraf.

Napisz gościowi, by sobie do woli publikował swoje poglądy, tylko nie na
Twojej stronie i tyle. Ja jestem zwolennikiem teorii, że co nie jest
zabronione, jest dozwolone, ale bez przesady. To Twoje forum i masz
prawo wywalać z niego śmieci. Zwłaszcza, jak forum nie dotyczy polityki,
a gość jakieś chore wtrącenia robi.

do góry

Robert Tomasik wrote:

> A to już pasuje do tematu, jak pięść do nosa. To jest realizowane przez
> dostęp do tzw. informacji publicznej. Co to ma wspólnego z forum?
> Gospodarrujesz publicznymi środkami?

Średnio się znam na prawie, ale o ile mi wiadomo to nie :)

Dzięki za dotychczasowe uwagi.
Pozdrawiam.

do góry

nomysz <t...@p...teno.pl> wrote:

> Po wymianie zdań na temat szkodliwości cenzury

Po co? ;)

Trolli generalnie się nie karmi, tylko wtedy umierają z głodu.

--
Adam Wysocki * www.gophi.rotfl.pl * GG: 1234 * Fidonet: 2:480/127.21
niedawno wróciłam z imprezy i przytomnieję sobie w pracy (C) meganka

do góry

Adam Wysocki wrote:

> Po co? ;)
>
> Trolli generalnie się nie karmi, tylko wtedy umierają z głodu.
>

Sam się zastanawiam, po co wdałem się w tamte pyskówki :) No nic, było
minęło. Ale już z czystej ciekawości chciałem się dowiedzieć, jak
prawnie wygląda coś takiego. Co mi wolno, a co nie. Warto wiedzieć różne
rzeczy ;]

Pozdrawiam

do góry