Na działce na której się mam budować (to jest 1/2 od rodziców) są
położone różne instalacje. Do jednej z nich przyznał się Zakład
Wodociągów. I jednocześnie zakazał budowy domu w odległości mniejszej
niż 5m od rury. Problem w tym, że to wyrzuca przednią elewację domu >30
m od drogi (i bardzo nisko względem niej, bo działka jest pochyła, na
dodatek się zwęża). Bliżej drogi domu nie da się postawić bo różne inne
rury zaznaczone na planie (w tym nieczynne, ale nie wiadomo czyje) idą
pomiędzy 18-25metrem. A domu nie da się zbudować między ulicą a np. 13
metrem. Na dodatek duży spadek terenu wymusza częściowe podpiwniczenie
co się wiąże z głębokim wykopem pod ławy i fundamenty.

Proszę o odpowiedź na takie pytanie: czy można żądać od wodociągów
przesunięcia/usunięcia tej instalacji? Ma z 50 lat i wodociągi chyba z
niej nie korzystają (zlikwidowano wiele lat temu tutejsze ujęcie wody i
przepompownię) chociaż napisali "(...) rurociąg pozostaje w eksploatacji
Wodociągów (...) pozostałe nie były naszą własnością ani nie były przez
nas eksploatowane" i "nie przewidują likwidacji". Dla porównania - na
drugą połówkę działki ta rura wchodzi, skręca o 90 stopni i idzie wzdłuż
środkiem działki - więc definitywnie załatwia jakąkolwiek możliwość
budowy domu :(

Dziękuje i pozdrawiam
A.

do góry

Użytkownik "hipek" <b...@m...pl> napisał w wiadomości
news:4bcea7d0$0$17095$65785112@news.neostrada.pl...
> Na działce na której się mam budować (to jest 1/2 od rodziców) są położone
> różne instalacje. Do jednej z nich przyznał się Zakład Wodociągów. I
> jednocześnie zakazał budowy domu w odległości mniejszej niż 5m od rury.
> Problem w tym, że to wyrzuca przednią elewację domu >30 m od drogi (i
> bardzo nisko względem niej, bo działka jest pochyła, na dodatek się
> zwęża). Bliżej drogi domu nie da się postawić bo różne inne rury
> zaznaczone na planie (w tym nieczynne, ale nie wiadomo czyje) idą pomiędzy
> 18-25metrem. A domu nie da się zbudować między ulicą a np. 13 metrem. Na
> dodatek duży spadek terenu wymusza częściowe podpiwniczenie co się wiąże z
> głębokim wykopem pod ławy i fundamenty.
>
> Proszę o odpowiedź na takie pytanie: czy można żądać od wodociągów
> przesunięcia/usunięcia tej instalacji? Ma z 50 lat i wodociągi chyba z
> niej nie korzystają (zlikwidowano wiele lat temu tutejsze ujęcie wody i
> przepompownię) chociaż napisali "(...) rurociąg pozostaje w eksploatacji
> Wodociągów (...) pozostałe nie były naszą własnością ani nie były przez
> nas eksploatowane" i "nie przewidują likwidacji". Dla porównania - na
> drugą połówkę działki ta rura wchodzi, skręca o 90 stopni i idzie wzdłuż
> środkiem działki - więc definitywnie załatwia jakąkolwiek możliwość budowy
> domu :(
>
> Dziękuje i pozdrawiam
> A.
Możesz dużo, o ile ta sieć została połozona bez zgody wlaściciela.
1. żądać usunięcia ruru;
2. żądać odszkodowania za bezumowne korzystanie z nieruchomości;
3. żądać ustanowienia służebności przesyłu oraz opłaty z tego tytułu.

Możesz też zawrzeć z nimi porozumienie, w którym okreslicie swoje prawa i
obowiązki.

Pozdrawiam
Michał

PS. Przerabiam taką sprawę w sądzie.

do góry

mecenas pisze:

> Możesz dużo, o ile ta sieć została połozona bez zgody wlaściciela.
> 1. żądać usunięcia ruru;
> 2. żądać odszkodowania za bezumowne korzystanie z nieruchomości;
> 3. żądać ustanowienia służebności przesyłu oraz opłaty z tego tytułu.
>
> Możesz też zawrzeć z nimi porozumienie, w którym okreslicie swoje prawa i
> obowiązki.

No, pierwszy (ten sprzed 50 lat) właściciel nie żyje, ale pytanie czy
kolejne spadki i podziały gruntu nadające prawo własności nowym
właścicielom automatycznie (widziały gały co brały) taką zgodę
wymusiły? Druga opcja (chyba najpewniejsza) jest taka, że po prostu było
jakieś uwłaszczenie, a trzecia jest taka że własność nie jest
uregulowana (nawet bloki czasem stoją "na cudzym").
I jeszcze jedno - gdzie się taką zgodę właściciela potwierdza?

Dzięki
A

do góry

"mecenas" <m...@o...pl> wrote in message
news:4bcec517$0$17092$65785112@news.neostrada.pl...
> Możesz dużo, o ile ta sieć została połozona bez zgody wlaściciela.

Mam podobny problem. W latach 70-tych dziadek zostal wywlaszczony z ziemi
(miala ona byc przeznaczona na cele spoleczne zlobki, przedszkola itp.). W
latach 90-tych ojcu udalo sie odzyskac prawa wlasnosci do ziemi. Obecnie ja
jestem wlascicielem ziemi. W czasie gdy nie mielismy prawa wlasnosci do tej
ziemii KPEC postawil tam swoje rurociagi. Czy mozna starac sie o jakies
odszkodowanie? Aktulanie na tej ziemi nawet garazu blaszanego nie moge
postawic, bo jest wymagana ich zgoda, a oni takowej nie chca dac.

Pozdrawiam,
Peter

do góry

hipek pisze:

> I jeszcze jedno - gdzie się taką zgodę właściciela potwierdza?

Zgoda powinna być wpisana w księdze wieczystej jako służebność gruntowa.

Pozdrawiam
Darek

do góry

Użytkownik "Peter" <n...@s...spam.pl> napisał w wiadomości
news:hqmri7$tge$1@mx1.internetia.pl...
>
> "mecenas" <m...@o...pl> wrote in message
> news:4bcec517$0$17092$65785112@news.neostrada.pl...
>> Możesz dużo, o ile ta sieć została połozona bez zgody wlaściciela.
>
> Mam podobny problem. W latach 70-tych dziadek zostal wywlaszczony z ziemi
> (miala ona byc przeznaczona na cele spoleczne zlobki, przedszkola itp.). W
> latach 90-tych ojcu udalo sie odzyskac prawa wlasnosci do ziemi. Obecnie
> ja
> jestem wlascicielem ziemi. W czasie gdy nie mielismy prawa wlasnosci do
> tej
> ziemii KPEC postawil tam swoje rurociagi. Czy mozna starac sie o jakies
> odszkodowanie? Aktulanie na tej ziemi nawet garazu blaszanego nie moge
> postawic, bo jest wymagana ich zgoda, a oni takowej nie chca dac.
>
> Pozdrawiam,
> Peter
>
Należy przede wszystkim zrobić sobie wypis z ewidencji gruntów wraz z mapką
oraz wypis z księgi wieczystej.
Dopiero wówczas mogę coś powiedzieć więcej.

Michał



__________ Informacja programu ESET Smart Security, wersja bazy sygnatur wirusow 5048
(20100421) __________

Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET Smart Security.

http://www.eset.pl lub http://www.eset.com

do góry