eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › ILE (lat) za to dostanie?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 54

  • 31. Data: 2008-10-22 18:00:59
    Temat: Re: ILE (lat) za to dostanie?
    Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>

    "Yyy" <y...@m...o2.pl> wrote
    > czyli jak juz dokonywac jakiejs wiekszej kradziezy to lepiej na Pipidowie,

    A co to, forum porad dla przestępców???

    > gdzie policja nie ma paliwa do jedynego Poloneza,
    > niz w warszawce gdzie wszystko co policja ma to najlepsze

    Jak będzie coś na prawdę większego to nawet w Pipidowie mogą zaangażować
    jednoskę nadrzędną lub dać wsparcie.

    >a prokuratura ludzi
    > ktorzy nie chca tak nisko schodzic?

    A skąd taki dzwiny wniosek, że w Warszawie nie chcą, a na Pipidówie chcą?
    Po prostu w Pipidowie łatwiej do nich dotrzeć, jest więcej powiązać, bo
    mniejsze środowisko.
    Ale jest też plus dla wykrywalności np., że ludzie się znają, ciężej coś
    ukryć, być anonimowym itp.



  • 32. Data: 2008-10-22 18:01:42
    Temat: Re: ILE (lat) za to dostanie?
    Od: Yyy <y...@m...o2.pl>

    "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl> wrote in news:gdnp38$mnn$1@z-
    news.pwr.wroc.pl:

    >> czy tez moze takze byl ubezpieczony i wolal nie DRAZNIC sprawcy co mu
    >> potem
    >
    > Sprawcy nic to nie da. Ubezpieczyciel wyplaci kasę, ale sam zlozy sprawe
    > cywilna pozywajac sprawcę o zwrot regresem.

    czy aby na pewno zawsze sie tak dzieje?
    ja probuje Wam tu opowiedziec o rzeczywistej sprawie ktora skonczyla sie
    szczesliwie dla sprawcy... (nie liczac polrocznej odsiadki)

    sam sie nie moglem posiasc z niedowierzania, ze "tak sie da"!

    --
    Y?


  • 33. Data: 2008-10-22 18:04:31
    Temat: Re: ILE (lat) za to dostanie?
    Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>

    "Yyy" <y...@m...o2.pl> wrote
    > no zalozmy, ze skorzystal z chwilowej nieuwagi ofiary zeby pochwycic torbe
    > (pozostajaca w tzw. przestrzeni osobistej osoby ofiary, np. lezacej na
    > kolanach) i natychmiast uciec! (?)

    To wtedy rzeczywiście mu grozi mniejsza kara niż przy "proszeniu" z bronią.
    Ludzie często nie wiedzą, że tak łatwo popełnić rozbój. A to ciężkie
    przestępstwo, Policja w pościgu za sprawcą ma prawo użyć nawet broni. Gorzej
    z punktu widzenia grożącej kary jest choćby popchnąć i zabrać złotówkę niż
    solidnie dać w pysk i nic nie zabierać.



  • 34. Data: 2008-10-22 18:06:47
    Temat: Re: ILE (lat) za to dostanie?
    Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>


    "Yyy" <y...@m...o2.pl> wrote
    > czy aby na pewno zawsze sie tak dzieje?
    > ja probuje Wam tu opowiedziec o rzeczywistej sprawie ktora skonczyla sie
    > szczesliwie dla sprawcy... (nie liczac polrocznej odsiadki)

    Bo wykladnia prawa to jedno, a jego skuteczna egzekucja to drugie.



  • 35. Data: 2008-10-22 18:09:05
    Temat: Re: ILE (lat) za to dostanie?
    Od: Yyy <y...@m...o2.pl>

    "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl> wrote in news:gdnpop$mup$1@z-
    news.pwr.wroc.pl:

    > Jak będzie cos na prawdę większego to nawet w Pipidowie moga zaangazowac
    > jednoskę nadrzędna lub dac wsparcie.

    jak cos *wyraznie* wiekszego to tak, ale jak cos tak "pomiedzy"...?


    >>a prokuratura ludzi ktorzy nie chca tak nisko schodzic?
    >
    > A skad taki dzwiny wniosek, ze w Warszawie nie chca, a na Pipidówie chca?
    > Po prostu w Pipidowie latwiej do nich dotrzec, jest więcej powiazan, bo
    > mniejsze srodowisko.

    wlasnie - "reka reke myje"

    > Ale jest tez plus dla wykrywalnosci np., ze ludzie się znaja, cięzej cos
    > ukryc, byc anonimowym itp.

    ale sa solidarni i nie lubia "sie wtracac w nie swoje sprawy"
    nie lubia komus wchodzic w droge
    a kablowanie na kogos tym wlasnie jest

    --
    Y?


  • 36. Data: 2008-10-22 18:11:29
    Temat: Re: ILE (lat) za to dostanie?
    Od: Yyy <y...@m...o2.pl>

    "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl> wrote in news:gdnq3l$n4l$1@z-
    news.pwr.wroc.pl:

    >> czy aby na pewno zawsze sie tak dzieje?
    >> ja probuje Wam tu opowiedziec o rzeczywistej sprawie ktora skonczyla sie
    >> szczesliwie dla sprawcy... (nie liczac polrocznej odsiadki)
    >
    > Bo wykladnia prawa to jedno, a jego skuteczna egzekucja to drugie.

    ale jak? na jakiej podstawie?
    no bo jak Sad, prokuratura itp. ma taki a taki obowiazek to czemu go nie
    wykonali?
    albo ZU, nie oplacilo sie im czy co?

    --
    Y?


  • 37. Data: 2008-10-22 18:12:40
    Temat: Re: ILE (lat) za to dostanie?
    Od: NoName <n...@n...pl>

    Yyy pisze:
    > NoName <n...@n...pl> wrote in news:gdnn14$bjc$1@atlantis.news.neostrada.pl:
    >
    >> Prywatny musi zlozyc wniosek o zwrot do ktorego sad morze sie przychylic.
    >
    > a czy moze sie zdarzyc tak, ze sie nie przychyli?
    > i w jakich okolicznosciach / dlaczego?
    >
    >
    > i jeszcze jedno...
    > czy jesli prywatny nie zglosil takiego wniosku to czy dlatego, ze bal sie?
    >
    > a moze doszlo do jakiejs nioficjalnej "ugody" (co na jedno wychodzi, ze sie
    > bal)?
    > czy tez moze takze byl ubezpieczony i wolal nie DRAZNIC sprawcy co mu potem
    > "podziekuje" na ulicy czy gdzies...
    >


    Poszkodowany ma okreslony czas na zlozenie takiego wniosku i jest on
    dosyc krotki, czesto tak bywa ze sprawa ustalenia sprawcy trwa dluzej
    niz czas na wniesienie powodztwa przez poszkodowanego.


  • 38. Data: 2008-10-22 18:14:39
    Temat: Re: ILE (lat) za to dostanie?
    Od: Yyy <y...@m...o2.pl>

    NoName <n...@n...pl> wrote in news:gdnqhq$ju2$1@atlantis.news.neostrada.pl:

    >> czy jesli prywatny nie zglosil takiego wniosku to czy dlatego, ze bal
    >> sie?
    >>
    >> a moze doszlo do jakiejs nioficjalnej "ugody" (co na jedno wychodzi, ze
    >> sie bal)? czy tez moze takze byl ubezpieczony i wolal nie DRAZNIC
    >> sprawcy co mu potem "podziekuje" na ulicy czy gdzies...
    >
    >
    > Poszkodowany ma okreslony czas na zlozenie takiego wniosku i jest on
    > dosyc krotki, czesto tak bywa ze sprawa ustalenia sprawcy trwa dluzej
    > niz czas na wniesienie powodztwa przez poszkodowanego.

    i czy wtedy sprawcy sie upiecze?

    --
    Y?


  • 39. Data: 2008-10-22 18:24:10
    Temat: Re: ILE (lat) za to dostanie?
    Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>


    "Yyy" <y...@m...o2.pl> wrote
    > no bo jak Sad, prokuratura itp. ma taki a taki obowiazek to czemu go nie
    > wykonali?

    Nie wiem. Może wykonywali, pobieżnie... To nie jest film, gdzie komisarz
    Halski przez całe tygodnie nic innego nie robi tylko łazi za jednym
    bandziorem. To tylko któraś tam tysięczna sprawa z rzędu i to jeszcze
    małego/średniego kalibru. Kolejny numerek w rejestrze, kolejna teczka z
    aktami nie mieszcząca się na biurku... Dobrze się skryli i im się upiekło
    może.



  • 40. Data: 2008-10-22 18:25:07
    Temat: Re: ILE (lat) za to dostanie?
    Od: NoName <n...@n...pl>

    Yyy pisze:
    > NoName <n...@n...pl> wrote in news:gdnqhq$ju2$1@atlantis.news.neostrada.pl:
    >
    >>> czy jesli prywatny nie zglosil takiego wniosku to czy dlatego, ze bal
    >>> sie?
    >>>
    >>> a moze doszlo do jakiejs nioficjalnej "ugody" (co na jedno wychodzi, ze
    >>> sie bal)? czy tez moze takze byl ubezpieczony i wolal nie DRAZNIC
    >>> sprawcy co mu potem "podziekuje" na ulicy czy gdzies...
    >>
    >> Poszkodowany ma okreslony czas na zlozenie takiego wniosku i jest on
    >> dosyc krotki, czesto tak bywa ze sprawa ustalenia sprawcy trwa dluzej
    >> niz czas na wniesienie powodztwa przez poszkodowanego.
    >
    > i czy wtedy sprawcy sie upiecze?
    >


    A moglbys wziac kodeks karny i przeczytac co i jak ?

    Jesli nie masz pod reka to google ci pomoze.

    Mozesz byc pewien ze pierwszemu lepszemu obszczymurkowi z podworka sie
    nie upiecze. Chyba ze wychowal sie na pradze.

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1