-
51. Data: 2009-10-18 00:37:47
Temat: Re: "Humanitarne" wg sądu zabijanie psów [o "wyższości" psa nad tucznikiem]
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
SzalonyKapelusznik pisze:
> A sprzedaz grzybkow przy drodze? Zurkow na targu? Pomidorow z wlasnego
> ogrodu?
A do więzienia, paskudnych spekulantów i paskarzy!
Słuszną linię ma nasza partia!
-
52. Data: 2009-10-18 00:41:47
Temat: Re: "Humanitarne" wg sądu zabijanie psów
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Olgierd pisze:
> Dnia Fri, 16 Oct 2009 12:59:44 +0200, Liwiusz napisał(a):
>
>> I na wszystkie powyższe występki są paragrafy. A na zabicie psa - jak
>> widać - nie ma.
>
> Art. 35 ust. 1-2 ustawy o ochronie zwierząt.
>
Jakoś nie widzę, żeby ta ustawa zakazywała zabijania jakichś konkretnych
zwierząt, a w szczególności psów.
-
53. Data: 2009-10-18 00:44:26
Temat: Re: "Humanitarne" wg sądu zabijanie psów
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Roman Rumpel pisze:
> Liwiusz pisze:
>
>> "1. Nieuzasadnione lub niehumanitarne zabijanie zwierząt oraz znęcanie
>> się nad nimi jest zabronione."
>>
>> Tutaj uzasadnieniem jest smalec.
>
> Żartujesz prawda?
Smalec jest nielegalny?
> A jeśli nie żartujesz, to cel sprzeczny z zws nie może być jakimkolwiek
> uzasadnieniem.
Nie tobie ustalać zasady.
-
54. Data: 2009-10-18 00:48:16
Temat: Re: "Humanitarne" wg sądu zabijanie psów
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Olgierd pisze:
> Myślę, że żartuje; a żart ten, choć może się wydawać okrutny -- w świetle
> tego jak się w Polsce traktuje olbrzymią większość psów, nie jest jeszcze
> najgorszy.
Dokładnie.
> Być może nawet los obchodzi się z psem, który skończył jako smalec w
> słoiku, w stosunkowo łagodny sposób. Wiejskie psy dyndają na metrowych
> łańcuchach, reszta karmiona jest w sposób, który skraca im życie
> spokojnie o 1/3.
Dodaj jeszcze przywiązywane drutem w lasach, żeby zdechły z głodu,
połamane po wyrzuceniu z samochodu. Los psów w schroniskach też nie jest
zbyt wesoły - dla większości to powolne konanie.
Wiele z nich miało lepszy koniec - skoro było z czego robić smalec, to
przynajmniej nie była to śmierć głodowa.
-
55. Data: 2009-10-18 00:49:55
Temat: Re: "Humanitarne" wg sądu zabijanie psów [o "wyższości" psa nad tucznikiem]
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
poreba pisze:
> Dnia Fri, 16 Oct 2009 04:55:30 -0700 (PDT), JaMyszka napisał(a):
>
>> Trolujesz czy się czepiasz? /.../ Nawet ja
>> wiem, że dochód ze sprzedaży runa leśnego
>> /.../ nie podlega opodatkowaniu.
> Bzzzz, wrong. Podlega. Nie jest to wprawdzie
> POF, jednak pożytki ze swojego lasu masz
> opodatkowane - ryczałtem.
>
Ze swojego.
A większość tych zbieraczy handlujących przy ulicach to, odnoszę
wrażenie, posiadaczami lasów nie jest ;)
-
56. Data: 2009-10-18 06:54:36
Temat: Re: "Humanitarne" wg sądu zabijanie psów [o "wyższości" psa nad tucznikiem]
Od: Andrzej Adam Filip <a...@x...wp.pl>
Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> pisze:
> poreba pisze:
>> Dnia Fri, 16 Oct 2009 04:55:30 -0700 (PDT), JaMyszka napisał(a):
>>
>>> Trolujesz czy się czepiasz? /.../ Nawet ja
>>> wiem, że dochód ze sprzedaży runa leśnego
>>> /.../ nie podlega opodatkowaniu.
>> Bzzzz, wrong. Podlega. Nie jest to wprawdzie
>> POF, jednak pożytki ze swojego lasu masz
>> opodatkowane - ryczałtem.
>>
>
> Ze swojego.
>
> A większość tych zbieraczy handlujących przy ulicach to, odnoszę
> wrażenie, posiadaczami lasów nie jest ;)
<tryb-czepialski-bardzo> To nie są "współposiadaczami"
Lasów Państwowych? ;-) </tryb-czepialski-bardzo>
--
Andrzej Adam Filip : a...@o...eu : A...@g...com
Nieszczęścia pochodzą z naszych ust, choroby też wchodzą ustami.
-- Przysłowie chińskie (pl.wikiquote.org)
-
57. Data: 2009-10-18 07:14:10
Temat: Re: "Humanitarne" wg sądu zabijanie psów
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Dnia Sun, 18 Oct 2009 02:41:47 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):
>> Art. 35 ust. 1-2 ustawy o ochronie zwierząt.
>>
> Jakoś nie widzę, żeby ta ustawa zakazywała zabijania jakichś konkretnych
> zwierząt, a w szczególności psów.
I słusznie, że nie widzisz -- na tym polega istota normy generalnej i
abstrakcyjnej.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl
-
58. Data: 2009-10-18 09:49:44
Temat: Re: "Humanitarne" wg sądu zabijanie psów [o "wyższości" psa nad tucznikiem]
Od: JaMyszka <f...@g...com>
On 17 Paź, 16:18, Gotfryd Smolik news wrote:
> >> [...]
> >> A sprzedaz grzybkow przy drodze? Zurkow na targu? Pomidorow z wlasnego
> >> ogrodu?
> > Trolujesz czy się czepiasz?
> Obstawiam to pierwsze :)
No to się załapaliśmy;-)
Wszak nasze posty są dalekie od tematu wątku;p
> Znaczna większość społeczeństwa nie zdaje sobie sprawy, że zarówno
> (...)
> podatek się nie należy, mimo istnienia "świadczenia".
Każdy ma prawo do niewiedzy - ale nikt mu nie daje prawa, by narzucał
innym ową niewiedzę.
> Kanapki przytaczam dlatego, że raz na pół roku ktoś je wyciąga
> na .podatki zza pasa w dyskusji o "nieodpłatnych świadczeniach",
> w podobnym stylu :) (znaczy "to co, jak robię kanapki własnym
> dzieciom to podatek się należy?")
Kanapki są dobrym przykładem:)
Przecież każdy coś mówi na podstawie tego co zna.
U niektórych znajomość sprowadza się do kanapek;p
BTW Gdy nastał sejm kontraktowy, to w którymś momencie z jego kuluarów
na prowincję spłynęła wieść, iż należy zaliczki pobierane w z-dach
pracy traktować jako pożyczki i w związku z tym objąć je opłatą
skarbową.
No cóż, wtedy gro posłów wywodziło się z klasy robotniczej i całkiem
być może, że prócz zaliczek a konto wynagrodzeń również tak
wykorzystywali zaliczki pobrane na poczet zakupów dla zakładu pracy.
> [...]
> > Co do żurku to nie mam wiadomości
> To są chyba bakterie albo grzyby "wraz z podłożem hodowlanym",
> którym (podłożem) są jadalne rośliny, więc wychodzi czysta
> sprzedaż osobiście wyprodukowanych produktów rolnych - nie
> podlega pod podatek dochodowy.
> Mylę się gdzieś? :)
Nie wiem. Kiedyś wiadome mi było, że sprzedaż nieopodatkowana dotyczy
produktów rolnych nieprzetworzonych. A żurek, jakby nie patrzeć, to
już jest przetworzona mąka.
> Tak, wiem, uwaga że hodowane w celach spożywczych bakterie
> jakby nie było pozostają roślinami - więc hodowca jest
> rolnikiem - może się wydawać szokująca, ale przecież *formalnie*
> tak jest, prawda?
Rolnik, który mieszka w mieście? Wszak tu ma bliżej na targ, a hodowla
nie jest skomplikowana;-)
--
Pozdrawiam :)
JM
http://www.bykom-stop.avx.pl/index.html
Bezpieczny wolontariat (Nobel?): http://zwijaj.pl/
-
59. Data: 2009-10-18 09:55:34
Temat: Re: "Humanitarne" wg sądu zabijanie psów [o "wyższości" psa nad tucznikiem]
Od: JaMyszka <f...@g...com>
On 17 Paź, 20:04, poreba wrote:
> > Trolujesz czy się czepiasz? /.../ Nawet ja
> > wiem, że dochód ze sprzedaży runa leśnego
> > /.../ nie podlega opodatkowaniu.
> Bzzzz, wrong. Podlega. Nie jest to wprawdzie
> POF, jednak pożytki ze swojego lasu masz
> opodatkowane - ryczałtem.
Hmm... Nie wiem, czy są to pozostałości komuny czy też podstawy
kapitalizmu;/
Ale uważam to za słuszne!
Bo jak to bardzo boli właściciela lasu, to niech pozbiera to runo i je
sprzeda bez podatku;p
A jak mu się nie zechce chodzić i schylać, to niech wystawia płatne
zezwolenia na zbiory w swoim lesie.
W obu przypadkach ja mam korzyść: mogę to runo dostać na targu;p
--
Pozdrawiam :)
JM
http://www.bykom-stop.avx.pl/index.html
Bezpieczny wolontariat (Nobel?): http://zwijaj.pl/
-
60. Data: 2009-10-18 10:22:58
Temat: Re: "Humanitarne" wg sądu zabijanie psów [o "wyższości" psa nad tucznikiem]
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Andrzej Adam Filip pisze:
>> A większość tych zbieraczy handlujących przy ulicach to, odnoszę
>> wrażenie, posiadaczami lasów nie jest ;)
>
> <tryb-czepialski-bardzo> To nie są "współposiadaczami"
> Lasów Państwowych? ;-) </tryb-czepialski-bardzo>
>
Tylko w bardzo abstrakcyjnej teorii ;)