-
191. Data: 2009-10-23 19:55:28
Temat: Re: "Humanitarne" wg sądu zabijanie psów
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Dnia Fri, 23 Oct 2009 21:52:07 +0200, Andrzej Adam Filip napisał(a):
>>> Dlaczego chcesz wprowadzać Twoje zasady wobec wszystkich pod groźbą
>>> kary?
>>
>> Nie chcę ich wprowadzać. One istnieją.
>
> Według dyskutowanego wyroku sądu nie są one literą prawa.
Nie wiem jak sąd interpretuje to prawo. Może źle, może prawidłowo.
Natomiast chodzi mi po prostu o zasady, aksjologię, normy społeczne --
jak zwał tak zwał. Z prawem niekoniecznie muszą mieć one wiele wspólnego.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl
-
192. Data: 2009-10-23 20:08:51
Temat: Re: "Humanitarne" wg sądu zabijanie psów
Od: Andrzej Adam Filip <a...@x...wp.pl>
Olgierd <n...@n...problem> pisze:
> Dnia Fri, 23 Oct 2009 21:52:07 +0200, Andrzej Adam Filip napisał(a):
>
>>>> Dlaczego chcesz wprowadzać Twoje zasady wobec wszystkich pod groźbą
>>>> kary?
>>>
>>> Nie chcę ich wprowadzać. One istnieją.
>>
>> Według dyskutowanego wyroku sądu nie są one literą prawa.
>
> Nie wiem jak sąd interpretuje to prawo. Może źle, może prawidłowo.
>
> Natomiast chodzi mi po prostu o zasady, aksjologię, normy społeczne --
> jak zwał tak zwał. Z prawem niekoniecznie muszą mieć one wiele
> wspólnego.
Sądy w praktyce orzeczniczej stosują "normy społeczne" przy
interpretowaniu istniejącego prawa. Ale nie powinny same prawa
*tworzyć*, przynajmniej nie w obecnej Polskiej tradycji/kulturze prawnej.
Jak chcesz to zacznij kampanie (na pl.soc.polityka) na rzecz prawa
zakazującego "uboju" psów w sposób na tyle "sprytny" by nie obejmowało
np. domowego uboju świń/kurczaków na "użytek własny".
--
Andrzej Adam Filip : a...@o...eu : A...@g...com
Powtórzę Izbie to, co powiedziałem członkom mego gabinetu:
Nie mam nic do ofiarowania prócz krwi, znoju, łez i potu.
-- Churchill, Winston (1874-1965)
-
193. Data: 2009-10-23 20:14:23
Temat: Re: "Humanitarne" wg sądu zabijanie psów
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
Olgierd pisze:
> Dnia Fri, 23 Oct 2009 16:21:39 +0200, Liwiusz napisał(a):
>
>>> Tak właśnie brzmi ta zasada (przy czym żab, żółwi i w zasadzie koni w
>>> Polsce się nie jada, więc zasada brzmi: żab, żółwi i koni się nie
>>> zabija).
>> Dlaczego chcesz wprowadzać Twoje zasady wobec wszystkich pod groźbą
>> kary?
>
> Nie chcę ich wprowadzać. One istnieją.
Ależ skąd. Zabijanie psów jest w wielu przypadkach dozwolone. Na
przykład jak biegają luzem bez opieki w odległości 200m od zabudowań
(uprawnienie myśliwych). Czy to jest lepszy powód do ich zabijania niż
na smalec? Czy śmierć od kuli, poprzedzona ciągnięciem swoich
wnętrzności po ziemi, jest zgodna z zasadami, a szybka śmierć w celach
kulinarnych już nie?
--
Liwiusz
-
194. Data: 2009-10-23 23:24:55
Temat: Re: "Humanitarne" wg sądu zabijanie psów
Od: mvoicem <m...@g...com>
(23.10.2009 15:40), Liwiusz wrote:
> GK pisze:
>> Liwiusz pisze:
>>
>>> Identyczne argumenty można by zastosować w przypadku rybek, albo
>>> karpi w Wielkiej Brytanii, których tam się nie je, tylko co z nich
>>> wynika? Jedno wielkie niiiic.
>>>
>>
>> Głupie i bezsensowne porównanie. Rybka merda ci ogonkiem i wskakuje na
>> kolana? Albo łasi się do nogi jak kot jak wchodzisz do mieszkania?
>
>
> Tylko takie zwierzęta zasługują na miłość?
Źle postawione pytanie. Tylko takie zwierzęta mają szansę na tyle
powszechnej sympatii że ogół trzyma nad nimi swojego rodzaju parasol
ochronny.
Zauważ co było kiedy turyści zabili młodego niedzwiedzia. Gdyby to był
jakiś bardzo rzadki ale pokraczny ptak - to zareagowałoby kilku ekologów
i ewentualnie ze 2 redaktorów pism różnie.
Ale to był mały niedźwiedź. Miś niemalże Puchatek. Cała Polska trzęsła
się z oburzenia (nie mówię że niesłusznie).
p. m.
-
195. Data: 2009-10-24 07:27:23
Temat: Re: "Humanitarne" wg sądu zabijanie psów
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Dnia Fri, 23 Oct 2009 22:14:23 +0200, Liwiusz napisał(a):
>>> Dlaczego chcesz wprowadzać Twoje zasady wobec wszystkich pod groźbą
>>> kary?
>>
>> Nie chcę ich wprowadzać. One istnieją.
>
> Ależ skąd. Zabijanie psów jest w wielu przypadkach dozwolone. Na
> przykład jak biegają luzem bez opieki w odległości 200m od zabudowań
> (uprawnienie myśliwych).
Upraszczasz, przepis jest znacznie bardziej rozbudowany.
Co nie zmienia, że mi się on nie podoba.
> Czy to jest lepszy powód do ich zabijania niż
> na smalec?
Generalnie: owszem, są lepsze i gorsze powody do zabijania. To tak jak z
uśmiercaniem ludzi: stosowanie KS jest dobrym powodem, by ich pozbawić
życia, zaś zabijanie na ulicy jest złym powodem (i dobrym do stosowania
KS).
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl
-
196. Data: 2009-10-24 07:29:06
Temat: Re: "Humanitarne" wg sądu zabijanie psów
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Dnia Fri, 23 Oct 2009 22:08:51 +0200, Andrzej Adam Filip napisał(a):
>> Natomiast chodzi mi po prostu o zasady, aksjologię, normy społeczne --
>> jak zwał tak zwał. Z prawem niekoniecznie muszą mieć one wiele
>> wspólnego.
>
> Sądy w praktyce orzeczniczej stosują "normy społeczne" przy
> interpretowaniu istniejącego prawa. Ale nie powinny same prawa
> *tworzyć*, przynajmniej nie w obecnej Polskiej tradycji/kulturze
> prawnej.
"Tworzeniem" prawa jest także wypełnianie klauzul generalnych (zasady
współżycia społecznego, itd.). To są elementy przepisów, które mają
wypełnić normy "życiem codziennym", a bierze się je właśnie z tego "co
ludzie mówią".
Stąd np. jestem generalnie zwolennikiem cytowania przez sądy w
orzeczeniach np. Wikipedii.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl