-
51. Data: 2017-08-18 21:40:25
Temat: Re: Holowanie na autostradzie
Od: ddddddddddddd <d...@f...pl>
W dniu 17.08.2017 o 23:16, Robert Tomasik pisze:
>
>> a jest gdzieś definicja "pojazdu przeznaczonego do holowania"? bo jak mi
>> producent wyposażył auto w oczko do holowania z tyłu auta, to chyba jest
>> przeznaczone do holowania? Bo jakby ktoś chciał żeby holowały tylko
>> autolawety, to by napisał "pojazdy specjalne przeznaczone do holowania"
>>
> JA zaryzykuję, że chodzi o wpis w dowodzie rejestracyjnym.
>
wydaje mi się (nie widziałem takiego DR) że tam będzie ew. pojazd
specjalny-autolaweta. O przeznaczeniu do holowania nic nie ma (moje auta
(osobowe) są przeznaczone do holowania - mają oczko lub możliwość
wkręcenia w tym celu oczka.
--
Pozdrawiam
Łukasz
-
52. Data: 2017-08-18 23:09:49
Temat: Re: Holowanie na autostradzie
Od: ddddddddddddd <d...@f...pl>
W dniu 16.08.2017 o 20:45, TomN pisze:
> Liwiusz w
> <news:on1voj$m67$1@node2.news.atman.pl>:
>
>> W dniu 2017-08-16 o 19:21, J.F. pisze:
>>> Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości grup
>>> dyskusyjnych:on1u88$kj2$...@n...news.atman.pl...
>
>> Mam inne zdanie na ten temat. Wielość sytuacji na drodze, wyrobienie
>> sobie nawyków - to wszystko trwa.
>
> No to napierasz panie Malinowski
>
>> Ja miałem 20 godzin do dowolnego wykorzystania.
>
> Zapewne wykorzystałeś, tylko, czy rozumnie
ja wykorzystałem rozumnie, większość na placu, bo bałem się że mnie
uwalą za to że za pierwszym razem nie parkuję, a tak to wiedziałem jak
to zrobić - 'jak słupek zobaczysz w bocznej szybie...' czy jakoś tak to szło
>
>> Dyskutujesz z faktami
> [...]
>> Mąż uczy żonę,
>
> Masz żonę panie Maliniak?, Co i czego ją nauczyłeś?
>
>> ojciec syna
>
> Masz syna, którego czegokolwiek nauczyłeś?
tak, mnie ojciec dużo nauczył. Pierwszy raz kierowałem na jego kolanach,
a samodzielnie jak miałem ok. 7-8 lat. Ja też córce już dałem pokierować
- w tym roku pierwszy raz - ale już ma 7 lat. Oczywiście nie w mieście -
ja swoje pierwsze jazdy miałem na lotnisku, ona - na nieuczęszczanej
prostej drodze. Ojciec dawał mi jeździć też później, w wieku 10 lat
dostałem od niego 'komarka', jak miałem 14 lat uzbierałem na swoją
pierwszą WSK, dla mnie egzamin to była tylko formalność na którą
musiałem czekać - chociaż dobrze jeździć zacząłem ze 2-3lata po
egzaminie (pierwsze poślizgi które udało się opanować, ale nie były
zamierzone nauczyły pokory)
--
Pozdrawiam
Łukasz
-
53. Data: 2017-08-19 00:11:10
Temat: Re: Holowanie na autostradzie
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 18-08-17 o 21:40, ddddddddddddd pisze:
> W dniu 17.08.2017 o 23:16, Robert Tomasik pisze:
>>
>>> a jest gdzieś definicja "pojazdu przeznaczonego do holowania"? bo jak mi
>>> producent wyposażył auto w oczko do holowania z tyłu auta, to chyba jest
>>> przeznaczone do holowania? Bo jakby ktoś chciał żeby holowały tylko
>>> autolawety, to by napisał "pojazdy specjalne przeznaczone do holowania"
>> JA zaryzykuję, że chodzi o wpis w dowodzie rejestracyjnym.
> wydaje mi się (nie widziałem takiego DR) że tam będzie ew. pojazd
> specjalny-autolaweta. O przeznaczeniu do holowania nic nie ma (moje auta
> (osobowe) są przeznaczone do holowania - mają oczko lub możliwość
> wkręcenia w tym celu oczka.
>
Autolaweta nie holuje pojazdu, tylko go przewozi i może sobie autostradą
jechać, jak tylko chce. Pojazdy przeznaczone do holowania mają stosowny
wpis w dowodzie rejestracyjnym, który przykładowo ma znaczenie dla
podatku VAT przy zakupie. Była seria oszustw polegających na świadczeniu
normalnych usług transportowych rzekomymi holownikami.
-
54. Data: 2017-08-19 12:58:42
Temat: Re: Holowanie na autostradzie
Od: ddddddddddddd <d...@f...pl>
W dniu 18.08.2017 o 23:11, Robert Tomasik pisze:
> Autolaweta nie holuje pojazdu, tylko go przewozi i może sobie autostradą
> jechać, jak tylko chce. Pojazdy przeznaczone do holowania mają stosowny
> wpis w dowodzie rejestracyjnym, który przykładowo ma znaczenie dla
> podatku VAT przy zakupie. Była seria oszustw polegających na świadczeniu
> normalnych usług transportowych rzekomymi holownikami.
>
podaj jakiś przykład. Bo z tego co wiem to był "pojazd specjalny -
bankowóz" "pojazd specjalny - autolaweta", o czymś takim jak pojazd
holowniczy nie słyszałem (swego czasu czytałem tą ustawę/rozporządzenie
czy gdzie to było zapisane i nie kojarzę czegoś takiego jak pojazd do
holowania)
--
Pozdrawiam
Łukasz
-
55. Data: 2017-08-19 21:19:08
Temat: Re: Holowanie na autostradzie
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 19-08-17 o 12:58, ddddddddddddd pisze:
> podaj jakiś przykład. Bo z tego co wiem to był "pojazd specjalny -
> bankowóz" "pojazd specjalny - autolaweta", o czymś takim jak pojazd
> holowniczy nie słyszałem (swego czasu czytałem tą ustawę/rozporządzenie
> czy gdzie to było zapisane i nie kojarzę czegoś takiego jak pojazd do
> holowania)
>
Holownik ma inną stawkę cła, z tego co pamiętam.Potem cudownie wracał do
funkcji ciężarówki.
-
56. Data: 2017-08-20 00:54:54
Temat: Re: Holowanie na autostradzie
Od: ddddddddddddd <d...@f...pl>
W dniu 19.08.2017 o 20:19, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 19-08-17 o 12:58, ddddddddddddd pisze:
>
>> podaj jakiś przykład. Bo z tego co wiem to był "pojazd specjalny -
>> bankowóz" "pojazd specjalny - autolaweta", o czymś takim jak pojazd
>> holowniczy nie słyszałem (swego czasu czytałem tą ustawę/rozporządzenie
>> czy gdzie to było zapisane i nie kojarzę czegoś takiego jak pojazd do
>> holowania)
>>
> Holownik ma inną stawkę cła, z tego co pamiętam.Potem cudownie wracał do
> funkcji ciężarówki.
>
tak było z pojazdami specjalnymi - bankowóz, autolaweta itp. (nie
pamiętam dokładnie) ale o ile dobrze kojarzę nie ma typowego samochodu
przeznaczonego do holowania - więc holować może każdy do tego
przeznaczony czyt. wyposażony przez producenta w hak do holowania (czyli
nie możesz holować np. motocyklem ;)
--
Pozdrawiam
Łukasz
-
57. Data: 2017-09-06 07:37:05
Temat: Re: Holowanie na autostradzie
Od: ąćęłńóśźż <n...@d...spamerow>
Potwierdzam po sobie ;-))
-----
news:599697b9$0$15188$65785112@news.neostrada.pl...
-
58. Data: 2017-09-06 07:39:31
Temat: Re: Holowanie na autostradzie
Od: ąćęłńóśźż <n...@d...spamerow>
A może chodzi o sztywny drążek lub trójkąt?