eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Gwrancja, naprawa gwrancyjna
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 2

  • 1. Data: 2003-06-24 11:00:07
    Temat: Gwrancja, naprawa gwrancyjna
    Od: "barney8" <b...@w...pl>

    Witam
    Mam oto takie pytanko.
    Rok temu zakupilem sobie buciki. Mają one 1 rok gwrancji.
    W okresie gwarancyjnym był 2 razy reklamowanie i naprawiane u producenta.
    Teraz niestety po raz 3 nadają się do naprawy, ale i ile w poprzednich 2
    przypadkach okres gwrancyjny nie upłyną jeszcze to teraz już jest po okresie
    gwarancyjnym. Czy po naprawie gwarancyjnej okres gwrancji zaczyna się liczyć
    od nowa, albo czy jest jakoś przedłużany?
    Pozdrawiam
    Barney



  • 2. Data: 2003-06-24 12:06:00
    Temat: Re: Gwrancja, naprawa gwrancyjna
    Od: "Jocker Clio 1,4 Gdańsk" <s...@p...onet.pl>


    > "barney8" napisał :
    > Witam
    > Mam oto takie pytanko.
    > Rok temu zakupilem sobie buciki. Mają one 1 rok gwrancji.
    > W okresie gwarancyjnym był 2 razy reklamowanie i naprawiane u producenta.
    > Teraz niestety po raz 3 nadają się do naprawy, ale i ile w poprzednich 2
    > przypadkach okres gwrancyjny nie upłyną jeszcze to teraz już jest po
    okresie
    > gwarancyjnym. Czy po naprawie gwarancyjnej okres gwrancji zaczyna się
    liczyć
    > od nowa, albo czy jest jakoś przedłużany?


    --

    Jeżeli butu zastały naprawione to okres gwarancji przedłuża sie o pobyt w
    "serwisie"
    Jeżeli buty były wimienione na nowe to okres gwarancji liczy sie od dnia
    wydania.

    Pozdrawiam Marcin
    PS
    A ja dalej mam problem:

    "W ubieglym roku wynajmowalem mieszkanie firmie do celow mieszkalnych.
    Zostala sporzadzona umowa w ktorej jest miedzy innymi napisane, ze za
    konserwacje odpowiadam ja. Zdazylo sie tak ze pod nieobecnosc osoby ktora
    mieszkanie to wynajmowala pekl wezyk doprowadzajacy wode do umywalki w sktek
    czego zostalo zalane mieszkanie zarowno moje jak i sasiada mieszkajacego
    ponizej. Sasiad mial wykupione ubezpieczenie - towarzystwo ubezpieczeniowe
    wyplacilo mu pelna kwote za szkode. Teraz po uplywie 15 miesiecy to samo
    towarzystwo przyslalo mi wezwanie do zaplaty ( tutulem regresu ) kwote
    odszkodowania tego sasiada. Czy jest mozliwosc niezaplacenia tej kwoty, bo
    jak mowi KC art 433 za wylanie itp. odpowiada osoba ktora w mieszkaniu
    przebywa. Tylko czy tez pekniety wezyk da sie jakos po to wciagnac? Dodam ze
    w tym okresie odoba ktora ode mnie mieszkanie wynajmowala wyjechala na
    miesiac a ja nie moglem do sie do mieszkania dostac. Prosze o pomoc.
    Dziekuje"





strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1