-
1. Data: 2002-09-06 16:26:35
Temat: Gwarancja, dysk twardy
Od: "NOWIESZ" <nowiesz(at)mail(dot)icpnet(dot)pl>
Witam szanownych grupowiczow!
Ostatnio zepsul mi sie twardy dysk. Byl na gwarancji, wiec go oddalem - po
miesiacu(!) dotarl do mnie nowy (po miesiacu, bo sprzedawca musial go
odeslac do producenta, ten zbadal sprawe i dopiero wtedy odeslal nowy).
Po dwoch dniach nowy dysk przestal dzialac. Niestety po jakims czasie zaczal
znowu dzialac (co raczej utrudni mi udowodnienie usterki). Ale praca na
takim dysku to jak siedzenie na bombie, wiec mam zamiar go reklamowac.
Do czego ja w ogole mam prawo?
Najchetniej to bym wzial pieniadze spowrotem (na podstawie Art. 560), tylko
czy to jest rekojmia? Art. 559 mowi, ze nie chyba ze "wady wynikły z
przyczyny tkwiącej już poprzednio w rzeczy sprzedanej". Prawde mowiac to nie
potrafie sobie wyobrazic innej przyczyny (oprocz mojej winy, ale wtedy nawet
gwarancja mi nie przysluguje), tylko czy to sie da udowodnic?
W kazdym razie, niezaleznie od tego, nie mam ochoty czekac kolejnego
miesiaca. Co ja moge z tym zrobic???
Pozdrawiam
NOWIESZ
-
2. Data: 2002-09-06 21:29:46
Temat: Re: Gwarancja, dysk twardy
Od: "JarekT" <t...@p...onet.pl>
> Ostatnio zepsul mi sie twardy dysk. Byl na gwarancji, wiec go oddalem - po
> miesiacu(!) dotarl do mnie nowy (po miesiacu, bo sprzedawca musial go
> odeslac do producenta, ten zbadal sprawe i dopiero wtedy odeslal nowy).
> Po dwoch dniach nowy dysk przestal dzialac. Niestety po jakims czasie zaczal
> znowu dzialac (co raczej utrudni mi udowodnienie usterki). Ale praca na
> takim dysku to jak siedzenie na bombie, wiec mam zamiar go reklamowac.
>
> Do czego ja w ogole mam prawo?
> Najchetniej to bym wzial pieniadze spowrotem (na podstawie Art. 560), tylko
> czy to jest rekojmia? Art. 559 mowi, ze nie chyba ze "wady wynikły z
> przyczyny tkwiącej już poprzednio w rzeczy sprzedanej". Prawde mowiac to nie
> potrafie sobie wyobrazic innej przyczyny (oprocz mojej winy, ale wtedy nawet
> gwarancja mi nie przysluguje), tylko czy to sie da udowodnic?
> W kazdym razie, niezaleznie od tego, nie mam ochoty czekac kolejnego
> miesiaca. Co ja moge z tym zrobic???
Witam
Nie wiem, co to znaczy, że dysk działał, przestał i znowu działa. Ale ja bym się
przyjrzał:
1. crossom (także zasilającym) i samemu zasilaczowi
2. płycie głównej (kontroler - jak działaja inne napędy)
3. systemowi (wirusy)
4. Ogólnie konfiguracji (zgodność podzespołów)
Jeśli chcesz koniecznie pozbyć się tego dysku to załatw mu bad-sectory i
skorzystaj z rękojmi (wada ukryta).
Pozdrawiam
JarekT
-
3. Data: 2002-09-07 09:43:14
Temat: Re: Gwarancja, dysk twardy
Od: "N30" <n...@h...sk.no.spam>
W tych jakze trudnych czasach Użytkownik z przepieknym mailem
<nowiesz(at)mail(dot)icpnet(dot)pl> wydziergal :
> Witam szanownych grupowiczow!
>
> Ostatnio zepsul mi sie twardy dysk. Byl na gwarancji, wiec go oddalem
> - po miesiacu(!) dotarl do mnie nowy (po miesiacu, bo sprzedawca
> musial go odeslac do producenta, ten zbadal sprawe i dopiero wtedy
> odeslal nowy). Po dwoch dniach nowy dysk przestal dzialac. Niestety
> po jakims czasie zaczal znowu dzialac (co raczej utrudni mi
> udowodnienie usterki). Ale praca na takim dysku to jak siedzenie na
> bombie, wiec mam zamiar go reklamowac.
>
> Do czego ja w ogole mam prawo?
> Najchetniej to bym wzial pieniadze spowrotem (na podstawie Art. 560),
> tylko czy to jest rekojmia? Art. 559 mowi, ze nie chyba ze "wady
> wynikły z przyczyny tkwiącej już poprzednio w rzeczy sprzedanej".
> Prawde mowiac to nie potrafie sobie wyobrazic innej przyczyny (oprocz
> mojej winy, ale wtedy nawet gwarancja mi nie przysluguje), tylko czy
> to sie da udowodnic? W kazdym razie, niezaleznie od tego, nie mam
> ochoty czekac kolejnego miesiaca. Co ja moge z tym zrobic???
oddac ten na gwarancji i umowic sie z sprzedawca ze ty kupisz sobie nowy
dysk a w momencie jak stary zostanie wymieniony na nowy(bo dyskow sie nie
naprawia chyba ze uszkodzenie programowe) to ty wyrownasz tylko roznice w
cenie a sprzedawca tamtego sprzeda komu innemu.
--
Pozdrawiam
n...@s...pl
http://e-wioska.net/~n30/
[22:45]<Vader_> mowisz ze przez lacze analne lepiej wiedza przechodzi?
:P
-
4. Data: 2002-09-07 13:14:52
Temat: Re: Gwarancja, dysk twardy
Od: "Przemysław Backiel" <p...@N...backiel.com.pl>
> oddac ten na gwarancji i umowic sie z sprzedawca ze ty kupisz sobie nowy
> dysk a w momencie jak stary zostanie wymieniony na nowy(bo dyskow sie nie
> naprawia chyba ze uszkodzenie programowe) to ty wyrownasz tylko roznice w
> cenie a sprzedawca tamtego sprzeda komu innemu.
hmm
pomysł super, ale jak dysk jest sprawny
wymieniony brak działania, był spowodowany np. źle zamontowaną taśmą do HDD?
to wtedy klient będzie miał czysty zysk, a sprzedawce dystrybutor obciąży
kosztami sprawdzenie sprawnego dysku.
może jakiś inny pomysł?
of corz jeśli dysk jest walnięty to takie postępowanie wydaje się być OK.
warunek dysk musi być rzeczywiście walnięty.
Przemo
-
5. Data: 2002-09-10 06:47:38
Temat: Re: Gwarancja, dysk twardy
Od: "NOWIESZ" <nowiesz(at)mail(dot)icpnet(dot)pl>
> Jeśli chcesz koniecznie pozbyć się tego dysku to załatw mu bad-sectory i
> skorzystaj z rękojmi (wada ukryta).
>
Czy musza byc bad-sectory? Dysk po prostu ma klopoty z rozruchem; to tez
jest raczej wada ukryta, bo trudno sobie wyobrazic, zeby powstala nagle w
ciagu kilku dni uzywania.
NOWIESZ
PS
Ciagle chetnie bym sie dowiedzial czy z faktu iz musze dlugo czekac na
wymiane dysku przysluguje mi jakies prawo do odszkodawania, albo cos?
-
6. Data: 2002-09-10 21:27:14
Temat: Re: Gwarancja, dysk twardy
Od: p...@p...onet.pl
Mim zdaniem z rękojmią może być problem albowiem sprzęt był wymieniany w ramach
gwarancji i od tej pory masz na niego TYLKO gwarancje - choć mam nadzieję ze
sie myle
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
7. Data: 2002-09-10 23:22:41
Temat: Re: Gwarancja, dysk twardy
Od: Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne <s...@s...com.pl>
On 10 Sep 2002 p...@p...onet.pl wrote:
>+ Mim zdaniem z rękojmią może być problem albowiem sprzęt był wymieniany w ramach
>+ gwarancji i od tej pory masz na niego TYLKO gwarancje - choć mam nadzieję ze
>+ sie myle
Zeznając że nie czytałem całego wątku i też się mogę pomylić,
to o ile wiem zakaz jednoczesnego żądania rękojmi i gwaracji
dotyczy *konkretnej* wady - czyli jeśli wystąpiła wada
i wybrał gwarancję to *na tą wadę* już nie ma rękojmi.
Ale jeśli np. po naprawie ujawni się inna wada, to sprawa
ma się inaczej.
Inna wada może być taka sama jak poprzednia :), oczywiście
jeśli miała miejsce naprawa - to można mieć wątpliwości
i pewnie zmiana trybu reklamacji "nie przejdzie".
Jeśli w ramach gwarancji była wymiana - to MSZ niewątpliwie
będzie to *inna* (choć taka sama :)) wada.
Pozdrowienia, Gotfryd