-
11. Data: 2004-03-17 01:40:16
Temat: Re: Gwałt - czy można jeszcze coś zrobić
Od: "Rafal 'Raf256' Maj" <s...@r...com>
s...@r...com news:Xns94AF1AE86F619raf256com@213.180.128.20
> c...@g...pl news:405795D4.AD2F791A@go2.pl
>> P.S. Czy dziewczyna miala SKONCZONE 16 lat w momencie gwaltu?? To BARDZO
>> wazne.
>> A.
> Granica wieku dla przestepswa pedofili - sciganego w PL z urzedu - chyba
> jednak jest 15 lat, nie 16?
...tzn ze podchodzi to pod ten artykul gdy nie ma zaczetych 16 lat, ale
moze sie myle - ma ktos podstawe prawna pod reka?
--
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~l-.~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~
GG-1175498 ____| ]____,
Rafal 'Raf256' Maj X-( * )
Rafal(at)Raf256(dot)com ,"----------"
-
12. Data: 2004-03-17 01:40:21
Temat: Re: Gwałt - czy można jeszcze coś zrobić
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Magik wrote:
> Witam
> właśnie sie dowiedziałem ze bliska mi osoba została zgwałcona, gwałt miał
> miejsce dawno bo prawie rok temu został dokonany na 16 letniej dziewczynie
> przez 17-18 letniego chłopaka. Gwałt nie został nigdzie zgłoszony. mam takie
> pytanie czy mozna jeszcze cos próbować zdziałać gdzieś to zgłośić, czy
Teoretycznie można - do przedawnienia jeszcze bardzo daleko.
W praktyce - jak to można udowodnić? Po roku obdukcji nie zrobisz,
śladów biologicznych nie pobierzesz. Zostają tylko zeznania. Tylko ile
one są warte? Ja też mogę nagle polecieć na policję i twierdzić, że rok
temu sąsiad mnei zgwałcił - i co, to on ma się tłumaczyć, że nie jest
wielbłądem? (inna sprawa, że bydlak z niego jest, ale z inego powodu)
Są jacyś świadkowie? Inne ofiary? Może choć zna jakieś jego intymne
szczegóły (znamiona na przykład) których nie miała okazji poznać inaczej
(na basenie np.)?
Bo jak nie ma dowodów - to kicha.
Ewentualnie - może spróbować jakieś prowokacji? I nagrać go przez jakąś
'pluskwę'? Tylko tym to się jeśli już to jakiś prywatny detektyw mógłby
raczej fachowo zająć, doradzić - i nie za darmo. Państwowa policja
prawdopodobnie 'nie ma środków'.
> pozostaje zwykłe spuszczenie wpierdolu temu komuś????
...i potem pójdziesz siedzieć za napad i pobicie osoby (z formalnego
punktu widzenia) niewinnej? Warto?
-
13. Data: 2004-03-17 01:49:39
Temat: Re: Gwałt - czy można jeszcze coś zrobić
Od: "Rafal 'Raf256' Maj" <s...@r...com>
w...@i...pl news:c37t5v$sgr$1@news.onet.pl
> czy pozostaje zwykłe spuszczenie wpierdolu temu komuś????
Tak przy okazji, nie mowie ze mam powody sadzic aby tak bylo tutaj, ale -
chyba warto brac pod uwage wszystkie mozliwosci.
Na przyklad jakas naprawde wredna kobieta mogla by komus na zlosc takie
rzeczy mowic znajomym wlasnie aby mu spuscili manto.
Pewnie tak nie jest w tej sytuacji - ale nie zmienia to faktu ze przed
takim krokiem trzeba by dokladnie i osobiscie sprawdzic o co chodzi, co
zreszta mozna polaczyc z pomyslem pluskwy i/lub wynajecia dodatkowo
specjalisty.
--
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~l-.~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~
GG-1175498 ____| ]____,
Rafal 'Raf256' Maj X-( * )
Rafal(at)Raf256(dot)com ,"----------"
-
14. Data: 2004-03-17 03:44:36
Temat: Re: Gwałt - czy można jeszcze coś zrobić
Od: "KALKOL" <w...@g...pl>
Użytkownik "SQLwysyn" <s...@w...pI> napisał w wiadomości
news:c380o6$4l7$2@mamut.aster.pl...
>
>
>
> A gdzie:
>
> - obdukcja?
> - wyniki badania pochwy na sperme?
>
>
> Na gebe chce go teraz oskarzac? W procesie poszlakowym? Smiech na sali.
> Trzeba bylo od razu a nie po roku dzialac.
>
Można by ewntualnie pomyśleć nad usadzeniem kolesia kolesia przez przyznanie
się zarejestrowane na czymś co można odtworzyć. Nie wiem jakieś inne ślady.
Jest nikła szansa na osądzenie skurwysyna.
-
15. Data: 2004-03-17 03:46:28
Temat: Re: Gwałt - czy można jeszcze coś zrobić
Od: "KALKOL" <w...@g...pl>
Użytkownik "Leszek" <l...@b...fm> napisał w wiadomości
news:c3904s$oj9$1@topaz.icpnet.pl...
>
> Użytkownik "A.S." <c...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:405795D4.AD2F791A@go2.pl...
>
> > (psychiczne slady gwaltu zostaja na cale zycie i DA SIE TO UDOWODNIC).
>
> Tylko sprawcy nie da się udowodnić. Zakładając brak świadków dodatkowo
wróżę
> odpowiedzialność dziewczyny z art.234KK (fałszywe oskarżenie).
>
Chyba żeby podpuścić sprawcę aby się przyznał i to zarejestrować.
-
16. Data: 2004-03-17 03:50:13
Temat: Re: Gwałt - czy można jeszcze coś zrobić
Od: "KALKOL" <w...@g...pl>
Użytkownik "Magik" <w...@i...pl> napisał w wiadomości
news:c38s0m$4gv$1@news.onet.pl...
>
> Witam
> w sumie mozna by ja wysłać do jakiegos biegłego psychologa aby sprawdził
> przed dalszymi krokami czy mówi prawde. a czy można zaoszczędzić jej
> bolesnych wsponmnień i wysłać ją do psychologa przed sprawą który w
momencie
> gdy usłuszał by o gwałcie mógł później podczas sprawy wyłożyc swoja
> opinie???
>
> oskarżuc rodziców???? ale za co?? przecież oni ja strasznie pilnują, nie
> włóczy się i nie ma powodu aby mówić że sie nią nie opiekują, a jak córka
im
> nie powiedziala to chyba nie mozna ich za to pociągnąć do
> odpowiedzialności??
>
> z tego co mi powiedziała to gwałciciel i jej kolega byli dobrymi kumplami
i
> ona powiedziała o tym swojemu koledze żeby jakoś zareagował a ten ją
wyśmiał
> i się od niej odwrócił , więc mozna powiedziec że jest świadek bo zostało
to
> powiedziane kilka dni po gwałcie ,a ale czy nie będzie krył kolegi???
>
> jest jeszcze jedna kwestia o której nie wspomniałem bo nie wiem czy jest
ona
> istotna z tego co sie dowiedziałem to podczas ich znajomości ćpali obaj
> chłopacy , ona nie brała. , nie wiem czy podczas gwałtu nie był nacpany.
>
> detektyw?? no w sumie możnaby ale ile takie usługi moga kosztować??? no
tak
> około ?? płacci sie za konkretną sprawę za dzień za godzinę???
>
Koleś może byc oskarżony o nieudzielenie pomocy więc na rękę bedzie mu
fałszowanie całej sprawy.
-
17. Data: 2004-03-17 06:42:10
Temat: Re: Gwałt - czy można jeszcze coś zrobić
Od: "Magik" <w...@i...pl>
Witam
w sumie mozna by ja wysłać do jakiegos biegłego psychologa aby sprawdził
przed dalszymi krokami czy mówi prawde. a czy można zaoszczędzić jej
bolesnych wsponmnień i wysłać ją do psychologa przed sprawą który w momencie
gdy usłuszał by o gwałcie mógł później podczas sprawy wyłożyc swoja
opinie???
oskarżuc rodziców???? ale za co?? przecież oni ja strasznie pilnują, nie
włóczy się i nie ma powodu aby mówić że sie nią nie opiekują, a jak córka im
nie powiedziala to chyba nie mozna ich za to pociągnąć do
odpowiedzialności??
z tego co mi powiedziała to gwałciciel i jej kolega byli dobrymi kumplami i
ona powiedziała o tym swojemu koledze żeby jakoś zareagował a ten ją wyśmiał
i się od niej odwrócił , więc mozna powiedziec że jest świadek bo zostało to
powiedziane kilka dni po gwałcie ,a ale czy nie będzie krył kolegi???
jest jeszcze jedna kwestia o której nie wspomniałem bo nie wiem czy jest ona
istotna z tego co sie dowiedziałem to podczas ich znajomości ćpali obaj
chłopacy , ona nie brała. , nie wiem czy podczas gwałtu nie był nacpany.
detektyw?? no w sumie możnaby ale ile takie usługi moga kosztować??? no tak
około ?? płacci sie za konkretną sprawę za dzień za godzinę???
pozdrawiam
-
18. Data: 2004-03-17 07:53:18
Temat: Re: Gwałt - czy można jeszcze coś zrobić
Od: "Leszek" <l...@b...fm>
Użytkownik "A.S." <c...@g...pl> napisał w wiadomości
news:405795D4.AD2F791A@go2.pl...
> (psychiczne slady gwaltu zostaja na cale zycie i DA SIE TO UDOWODNIC).
Tylko sprawcy nie da się udowodnić. Zakładając brak świadków dodatkowo wróżę
odpowiedzialność dziewczyny z art.234KK (fałszywe oskarżenie).
--
Pozdr
Leszek
GG 1631219
"Psy szczekają karawana idzie dalej"
-
19. Data: 2004-03-17 08:01:11
Temat: Re: Gwałt - czy można jeszcze coś zrobić
Od: Paweł Cytat <i...@i...pl>
Magik:
> detektyw?? no w sumie możnaby ale ile takie usługi moga kosztować??? no
> tak około ?? płacci sie za konkretną sprawę za dzień za godzinę???
w M jak Milosc pewna Pani placi 500 zl za dzien :D
--
PC
-
20. Data: 2004-03-17 08:17:13
Temat: Re: Gwałt - czy można jeszcze coś zrobić
Od: "Galis" <g...@g...pl>
>
> > detektyw?? no w sumie możnaby ale ile takie usługi moga kosztować??? no
> > tak około ?? płacci sie za konkretną sprawę za dzień za godzinę???
>
> w M jak Milosc pewna Pani placi 500 zl za dzien :D
>
> --
> PC
:))))))))))))))))
galis