-
1. Data: 2005-06-22 16:42:04
Temat: Godziny nadliczbowe ?
Od: "WOJO" <s...@a...unknown.hehe>
Witam !
Mam taki problem - niedawno moja koleżanka dostała pracę w pewnej prywatnej
firmie. Podpisała umowę zlecenie na pewną kwotę. Na wstępie dowiedziała się,
że firma pracuje od 8 do 17 oraz w co drugą sobotę i tak musi chodzić.
Chciałbym się dowiedzieć jak jej przypadek ma sie do 40 godzinnego tygodnia
pracy i jak walczyć o swoje nie rezygnując jednoczesnie z pracy ? W/g mnie
co tydzień jest robiona w balona na 5 godzin, a co drugi tydzień na 9
godzin.
Poradźcie proszę co ma robić w takim przypadku ?
WOJO
-
2. Data: 2005-06-22 17:29:51
Temat: Re: Godziny nadliczbowe ?
Od: "dan" <j...@p...fm>
> firmie. Podpisała umowę zlecenie na pewną kwotę. Na wstępie dowiedziała
> się,
> że firma pracuje od 8 do 17 oraz w co drugą sobotę i tak musi chodzić.
> Chciałbym się dowiedzieć jak jej przypadek ma sie do 40 godzinnego
> tygodnia
> pracy i jak walczyć o swoje nie rezygnując jednoczesnie z pracy ? W/g mnie
> co tydzień jest robiona w balona na 5 godzin, a co drugi tydzień na 9
Prawo pracy nie ma tu nic do rzeczy bo to umowa zlecenia i podlega rygorom
prawa cywilnego. Ewentualnie pozostaje jej droga ustalenia stosunku pracy i
dopiero wtedy domagania sie wynagrodzenia za godziny nadliczbowe.
Dan
> godzin.
> Poradźcie proszę co ma robić w takim przypadku ?
> WOJO
>
>
-
3. Data: 2005-06-22 18:10:52
Temat: Re: Godziny nadliczbowe ?
Od: "Jotte" <t...@W...pl>
W wiadomości news:d9c4kq$bal$1@nemesis.news.tpi.pl WOJO
<s...@a...unknown.hehe> pisze:
> Mam taki problem - niedawno moja koleżanka dostała pracę w pewnej
> prywatnej firmie. Podpisała umowę zlecenie na pewną kwotę.
Zdecyduj się - dostała pracę na umowę czy dostała zlecenie?
> Na wstępie
> dowiedziała się, że firma pracuje od 8 do 17 oraz w co drugą sobotę i
> tak musi chodzić. Chciałbym się dowiedzieć jak jej przypadek ma sie do
> 40 godzinnego tygodnia pracy i jak walczyć o swoje nie rezygnując
> jednoczesnie z pracy ?
Czy to na pewno umowa zlecenie (KP. art. 22 §^2)? Może to jednak umowa o
pracę (bez względu jak się na papierze nazywa).
> W/g mnie co tydzień jest robiona w balona na 5
> godzin, a co drugi tydzień na 9 godzin.
Możliwe choć niekoniecznie.
> Poradźcie proszę co ma robić w takim przypadku ?
Przeczytać KP i dokument, który podpisała z tą firmą i wyciągnąc wnioski.
--
Pozdrawiam
Jotte
-
4. Data: 2005-06-22 21:42:26
Temat: Re: Godziny nadliczbowe ?
Od: "WOJO" <s...@a...unknown.hehe>
> Czy to na pewno umowa zlecenie (KP. art. 22 §^2)? Może to jednak umowa o
> pracę (bez względu jak się na papierze nazywa).
Pracodawca podobno nie podpisuje z nikim umowy o pracę - wszyscy zatrudnieni
w tej firmie mają
(podobno) umowy zlecenia.
Zastanawia mnie także jak rozwiązane są kwestje ubezpieczenia - tego na
dokumencie "Umowa Zlecenie"
nie zawarto.
> > W/g mnie co tydzień jest robiona w balona na 5
> > godzin, a co drugi tydzień na 9 godzin.
> Możliwe choć niekoniecznie.
>
> > Poradźcie proszę co ma robić w takim przypadku ?
> Przeczytać KP i dokument, który podpisała z tą firmą i wyciągnąc wnioski.
Ewidentnie pracodawca leci sobie w trąbę - to "czuję przez skórę", jednak
problem polega
na tym, żeby wilk był syty i owca cała :)
Dziękuję za zainteresowanie i okazaną pomoc.
Prosze o więcej. :-)
WOJO
-
5. Data: 2005-06-23 08:44:11
Temat: Re: Godziny nadliczbowe ?
Od: "Jotte" <t...@W...pl>
W wiadomości news:d9cm82$3v8$1@nemesis.news.tpi.pl WOJO
<s...@a...unknown.hehe> pisze:
> Pracodawca podobno nie podpisuje z nikim umowy o pracę - wszyscy
> zatrudnieni w tej firmie mają (podobno) umowy zlecenia.
Więc nie są pracownikami; nie łączy ich ze zleceniodawcą stosunek pracy. Po
prostu zawarli umowę cywilno-prawną.
> Zastanawia mnie także jak rozwiązane są kwestje ubezpieczenia - tego na
> dokumencie "Umowa Zlecenie" nie zawarto.
Bo nie zawsze trzeba. Od umowy zlecenia niekiedy można nie płacić ubezp.
chorobowego chorobowego. Reszta składek normalnie (chyba, że zleceniobiorca
jest gdzieś zatrudniony umowę o pracę, przekroczył dochód 849 zł, jest kilka
wariantów).
Zobacz sobie tu: http://www.pit.pl/pages/i/502.php albo po prostu wpisz w
googla: umowa zlecenie, zus.
> Ewidentnie pracodawca leci sobie w trąbę - to "czuję przez skórę", jednak
> problem polega na tym, żeby wilk był syty i owca cała :)
Można przyjąć zasadę wykonywania ciągu umów-zleceń, godząc się jednocześnie
na jej minusy w porównianiu z umową o pracę i pracować tak jakiś czas, jeśli
ekonomicznie jest to opłacalne.
Natomiast jeżeli sposób wykonywania zlecenia wyczerpuje znamiona art. 22 § 1
KP to można zebrać dowody potwierdzające tę sytuację i w razie problemów
wystąpić do Sądu Pracy z art. 22 § 1^2, dowieść istnienia faktycznego
stosunku pracy i uzyskać wszystkie należne z tego tytułu świadczenia.
--
Pozdrawiam
Jotte