-
1. Data: 2006-11-09 10:58:42
Temat: Fundusz Gwarancyjny
Od: Przemek <p...@w...pl>
Witam
Przedwczoraj nn pojazd stoczył się tyłem z drogi osiedlowej i rozwalił
mi samochód, który był zaparkowany na chodniku, sprawca oczywiście
uciekł.Nikt nie widział jaki to samochód, nie zapamiętał koloru, nr
rejestr.próbowałem ustalić sprawcę ale chyba nic z tego.
Nie mam auto casco, oc-brak sprawcy więc lipa, a słyszałem, że w takich
przypadkach można się zwracać do Funduszu Gwarancyjnego o zwrot kosztów
naprawy.Czy ktoś wie jak się do tego zabrać? Co jest wymagane i w jakiej
formie należy się zwrócić do funduszu oraz na jakie przepisy powołać?
-
2. Data: 2006-11-09 14:37:55
Temat: Re: Fundusz Gwarancyjny
Od: "fotomania" <jacek@WYWAL__TO.FOTOMANIA.PL>
Użytkownik "Przemek" <p...@w...pl> napisał w wiadomości news:eiv1qq$c28
> Przedwczoraj nn pojazd stoczył się tyłem z drogi osiedlowej i rozwalił
> mi samochód, który był zaparkowany na chodniku, sprawca oczywiście
> uciekł.Nikt nie widział jaki to samochód, nie zapamiętał koloru, nr
> rejestr.próbowałem ustalić sprawcę ale chyba nic z tego.
> Nie mam auto casco, oc-brak sprawcy więc lipa, a słyszałem, że w takich
> przypadkach można się zwracać do Funduszu Gwarancyjnego o zwrot kosztów
> naprawy.Czy ktoś wie jak się do tego zabrać? Co jest wymagane i w jakiej
> formie należy się zwrócić do funduszu oraz na jakie przepisy powołać?
Ale ten fundusz zadziala w przypadku kiedy wskazesz winnego a on nie posiada
ubezpieczenia OC . W tym przypadku dziala AC lub twoja kieszen.
Jaca