eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoFrankowicze
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 224

  • 121. Data: 2019-10-07 18:48:23
    Temat: Re: Frankowicze
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 07.10.2019 o 08:42, Liwiusz pisze:

    >> To nie jest odpowiedź na pytanie czy była ważna po rozwiązaniu.
    >
    > Tak, była ważna. Rozwiązane stare umowy też są ważne.

    To trochę głupio, że w takim razie przysługuje _odszkodowanie_ a nie
    wynagrodzenie, nie ma od tego skłedek itp. Skoro umowa ważna, to powinni
    zapłacić zaległe wynagrodzeni, składki, liczyć się do stażu pracy,
    naliczać się niewykorzystany urlop itp. Chyba sie trochę zapędziłeś:)


    --
    Shrek


  • 122. Data: 2019-10-07 21:58:58
    Temat: Re: Frankowicze
    Od: r...@o...pl

    W dniu poniedziałek, 7 października 2019 08:41:06 UTC+2 użytkownik Liwiusz napisał:

    > Skup się. Piszę o tych umowach, które sąd uznał, za nieważne. O tych
    > można mówić, że były nieważne od początku. Jak ktoś poszedł do sądu i
    > przegrał, to znaczy, że ma ważną umowę. Albo kiepskiego prawnika.

    Umowy są zazwyczaj standardowe w danym banku (standardowe druki itp), różnią
    się jedynie danymi klienta, ale pozostała treść, łącznie z kwotą pożyczki, może
    być identyczna dla setek lub tysięcy klientów...

    Czy możliwe jest, że jeden sąd taką umowę unieważni lub wykreśli z niej
    nieuczciwe warunki, a drugi sąd rozpatrujący skargę innego klienta stwierdzi,
    że ta sama co do treści umowa nie zawiera niczego nieuczciwego?

    W końcu wszystkie sprawy mają być rozpatrywane w zasadzie indywidualnie
    i raczej nie przez ten sam sąd - nie mamy przecież systemu prawa
    precedensowego... - i co wyrok będzie zależał od dwóch lub trzech warunków, np.
    wybrania sobie "kiepskiego" lub "dobrego" prawnika, trafienia na "łaskawy
    sąd" i "nie trafienia" na bardzo bystrego prawnika banku?

    Pozdr-
    -Rowerex


  • 123. Data: 2019-10-07 22:15:23
    Temat: Re: Frankowicze
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 07.10.2019 o 21:58, r...@o...pl pisze:

    > Umowy są zazwyczaj standardowe w danym banku (standardowe druki itp), różnią
    > się jedynie danymi klienta, ale pozostała treść, łącznie z kwotą pożyczki, może
    > być identyczna dla setek lub tysięcy klientów...

    Moim zdaniem prokurator w imieniu klientów danego banku powinien wnieść
    sprawę do sądu cywilnego. Prokuratorzy z rzadka korzystają z tego
    mechanizmu, ale teraz właśnie z przyczyn przez Ciebie opisanych powinni.


  • 124. Data: 2019-10-07 22:34:23
    Temat: Re: Frankowicze
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 07.10.2019 o 21:58, r...@o...pl pisze:

    > Umowy są zazwyczaj standardowe w danym banku (standardowe druki itp), różnią
    > się jedynie danymi klienta, ale pozostała treść, łącznie z kwotą pożyczki, może
    > być identyczna dla setek lub tysięcy klientów...
    >
    > Czy możliwe jest, że jeden sąd taką umowę unieważni lub wykreśli z niej
    > nieuczciwe warunki, a drugi sąd rozpatrujący skargę innego klienta stwierdzi,
    > że ta sama co do treści umowa nie zawiera niczego nieuczciwego?

    Tak.

    --
    Shrek


  • 125. Data: 2019-10-08 01:04:29
    Temat: Re: Frankowicze
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Mon, 7 Oct 2019 22:15:23 +0200, Robert Tomasik napisał(a):
    > W dniu 07.10.2019 o 21:58, r...@o...pl pisze:
    >> Umowy są zazwyczaj standardowe w danym banku (standardowe druki itp), różnią
    >> się jedynie danymi klienta, ale pozostała treść, łącznie z kwotą pożyczki, może
    >> być identyczna dla setek lub tysięcy klientów...
    >
    > Moim zdaniem prokurator w imieniu klientów danego banku powinien wnieść
    > sprawę do sądu cywilnego. Prokuratorzy z rzadka korzystają z tego
    > mechanizmu, ale teraz właśnie z przyczyn przez Ciebie opisanych powinni.

    Zaraz zaraz ... panstwowy prokurator mialby pozywac panstwowy bank ?
    :-)

    Ma w ogole mozliwosc/podstawy w sprawie cywilnej ?

    No i moment ... czy nie powinien potem zostac oskarzony o bezczynnosc,
    bo nie reagowal 10 lat temu czy nawet 12 ? :-P

    J.


  • 126. Data: 2019-10-08 01:37:50
    Temat: Re: Frankowicze
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 08.10.2019 o 01:04, J.F. pisze:
    +
    >> Moim zdaniem prokurator w imieniu klientów danego banku powinien wnieść
    >> sprawę do sądu cywilnego. Prokuratorzy z rzadka korzystają z tego
    >> mechanizmu, ale teraz właśnie z przyczyn przez Ciebie opisanych powinni.
    >
    > Zaraz zaraz ... panstwowy prokurator mialby pozywac panstwowy bank ?
    > :-)
    >
    > Ma w ogole mozliwosc/podstawy w sprawie cywilnej ?

    Art. 7 kpc.
    >
    > No i moment ... czy nie powinien potem zostac oskarzony o bezczynnosc,
    > bo nie reagowal 10 lat temu czy nawet 12 ? :-P

    Który? Przez te 12 lat pewnie było ich wielu.


  • 127. Data: 2019-10-08 08:49:44
    Temat: Re: Frankowicze
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2019-10-07 o 18:46, Shrek pisze:
    > uznał za nieważne _od_chwili_wyroku_ ze skutkiem _od_zawsze_.

    Zdanie wewnętrznie sprzeczne - albo uznał za nieważne od chwili wyroku,
    albo od zawsze.

    --
    Liwiusz


  • 128. Data: 2019-10-08 08:52:30
    Temat: Re: Frankowicze
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2019-10-07 o 18:48, Shrek pisze:
    > W dniu 07.10.2019 o 08:42, Liwiusz pisze:
    >
    >>> To nie jest odpowiedź na pytanie czy była ważna po rozwiązaniu.
    >>
    >> Tak, była ważna. Rozwiązane stare umowy też są ważne.
    >
    > To trochę głupio, że w takim razie przysługuje _odszkodowanie_ a nie
    > wynagrodzenie,
    > nie ma od tego skłedek itp. Skoro umowa ważna, to powinni
    > zapłacić zaległe wynagrodzeni, składki, liczyć się do stażu pracy,
    > naliczać się niewykorzystany urlop itp. Chyba sie trochę zapędziłeś:)

    Przecież naliczają - do dnia rozwiązania. A za niezgodne z prawem
    rozwiązanie - odszkodowanie. Może nie rozumiesz słowa "ważna"? Umowa
    jest ważna, przed rozwiązaniem trwa (jest ważna), po wypowiedzeniu ulega
    rozwiązaniu (to nadal ważna umowa, tylko rozwiązana). Jakby była
    nieważna, to nie byłoby podstawy do "zaległych wynagrodzeń, składek"
    itp. i dopiero wówczas byłoby to absurdalne.

    --
    Liwiusz


  • 129. Data: 2019-10-08 10:24:57
    Temat: Re: Frankowicze
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Robert Tomasik" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5d9bcc50$0$505$6...@n...neostrada.
    pl...
    W dniu 08.10.2019 o 01:04, J.F. pisze:
    >>> Moim zdaniem prokurator w imieniu klientów danego banku powinien
    >>> wnieść
    >>> sprawę do sądu cywilnego. Prokuratorzy z rzadka korzystają z tego
    >>> mechanizmu, ale teraz właśnie z przyczyn przez Ciebie opisanych
    >>> powinni.
    >>
    >> Zaraz zaraz ... panstwowy prokurator mialby pozywac panstwowy bank
    >> ?
    >> :-)
    >
    >> Ma w ogole mozliwosc/podstawy w sprawie cywilnej ?
    >Art. 7 kpc.

    >> No i moment ... czy nie powinien potem zostac oskarzony o
    >> bezczynnosc,
    >> bo nie reagowal 10 lat temu czy nawet 12 ? :-P

    >Który? Przez te 12 lat pewnie było ich wielu.

    Generalny :-)

    Albo ci, ktorym zgloszono mozliwosc popelnienia oszustwa ... nie bylo
    takich przypadkow ?

    Albo w ogole wszyscy - chyba ze udowodnia, ze o sprawie nie slyszeli
    :-)

    J.


  • 130. Data: 2019-10-08 11:11:10
    Temat: Re: Frankowicze
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu wtorek, 8 października 2019 10:27:44 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:

    A tak na poważnie:
    Ciekawe czy któryś z frankowiczów od tej strony sprawę załatwiał
    Czyli do prokuratora zawiadomienie ze został oszukany przez bank
    Że ma nielegalne zapisy w umowie to łatwo dzisiaj udowodni wiec prokurator Chyba tak
    łatwo by nie mógł spławić takiej osoby

strony : 1 ... 12 . [ 13 ] . 14 ... 20 ... 23


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1