eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 45

  • 21. Data: 2012-07-27 18:50:03
    Temat: Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie
    Od: to <t...@i...pl>

    begin Sonn

    > Przede wszystkim nikt nie ma obowiązku dostarczania dowodów przeciwko
    > sobie. Może wreszcie ktoś zaskarży ten debilizm prawny jakim jest
    > obowiązek wskazywania osoby której sie powierzyło samochód i w przypadku
    > odmowy stosowanie domniemania, że kierowała osoba która odmawia
    > wskazania.

    No, to swoją drogą...

    --
    ignorance is bliss


  • 22. Data: 2012-07-27 18:55:35
    Temat: Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie
    Od: to <t...@i...pl>

    begin JK

    > Ale przekroczyłeś prędkość, tak?
    >
    > Czytając twoje poprzednie posty (o paleniu na chodniku) odniosłem
    > wrażenie, że jesteś człowiekiem trzymającym się zasad prawa, dbającym o
    > dobro ogółu, itd.
    >
    > A teraz, jak ostatnia łajza, skamlesz o radę jak wykpić się od mandatu
    > za przekroczenie przepisów?
    >
    > Na drugie masz Kali?

    A Ty jak złamiesz limit prędkości to sam zgłaszasz się na policję po
    mandat? W końcu złamałeś prawo, to powinieneś ponieść odpowiedzialność.
    Czy może jak ostatnia łajza liczysz, że fotoradar nie zrobił Ci zdjęcia i
    ujdzie Ci to na suchu?

    --
    ignorance is bliss


  • 23. Data: 2012-07-28 00:11:53
    Temat: Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "WAM" <n...@n...nopl.pl> napisał w wiadomości
    news:2715181p2d6i48gtmcan8ppd2pfkjnfiun@4ax.com...
    > On Fri, 27 Jul 2012 08:37:19 +0200, Maciek <m...@n...pl> wrote:
    >
    >>samochód ma w sumie troje współwłaścicieli, w tym
    >>dwoje wpisanych do dowodu rejestracyjnego :->
    > A ten trzeci czemu nie jest wpisany?

    Bo jest miejsce na dwóch tylko :-)


  • 24. Data: 2012-07-28 09:38:51
    Temat: Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie
    Od: Adam Klobukowski <a...@g...com>

    On Friday, 27 July 2012 16:50:08 UTC+2, Ajgor wrote:
    > Użytkownik "Docent Zylber" napisał w wiadomości grup
    >
    > dyskusyjnych:jus2j4$s9c$...@i...gazeta.pl...
    >
    >
    >
    > >(czyli na początku 2011 roku). Przekroczenia prędkości niewielkie (o ile
    >
    >
    >
    > > NIe dziwie się że u nas w NIemczech polak to synonim złodzieja i
    >
    > > krentacza.
    >
    > > Przekroczyłes, przyznajesz się do tego - wienc zapłać. NIe płacąć okradasz
    >
    > > Państwo - złodzieju
    >
    >
    >
    > Mieszkasz w Niemczech, wiec nawet w przyblizeniu nie wiesz, jak u nas to
    >
    > PANSTWO okrada obywateli. I nie mowie tu o drakonskich podatkach, ale o
    >
    > zwyklych oszustwach, gdzie urzednicy podatkowi oszukuja obywateli, zawyzajac
    >
    > podatki gdzie tylko sie da. Urzednik skarbowy dostaje 20% od kazdej sumy,
    >
    > ktora uda mu sie wyrwac, wiec wyludzja bez zadnego opamietania i bez zadnych
    >
    > hamulcow. Co rusz slychac o firmie, ktora padla, bo urzad skarbowy naliczyl
    >
    > zawyzony podatek. Pozniej w sadzie sie okazuje, ze podatek byl nieslusznie
    >
    > naliczony, ale firmy juz nie ma, bo zdarzyla zbankrutowac. Oczywiscie
    >
    > pozniej urzednik skarbowy ma sto wylumaczen i dowodow na to, ze naliczyl
    >
    > wlasciwie (co jest zwyklym klamstwem). Nawet, jesli sąd orzeknie inaczej.
    >
    > Chyba najbardziej absurdalnym przykladem czegos takiego bylo, jak kupilem
    >
    > stary (20-sto kilkuletni) samochod za 1500zl, a urzedas w Zlotoryi naliczyl
    >
    > mi za niego 20tyś podatku (tak tak. To nie pomylka - DWADZIESCIA TYSIECY). I
    >
    > mial bardzo racjonalne wytlumaczenie, ze to jest prawidlowo naliczone. Z
    >
    > podaniem przepisow, artykulow itd... Oczywiscie sie wtedy wybronilem, ale
    >
    > chuje lataly w powietrzu po urzedzie skarbowym, i juz zaczelismy sie lapac
    >
    > za klapy. Dopiero jak mu zagrozilem prokuraotrem, sadem i mediami, nagle sie
    >
    > okazalo, ze mam do zaplacenia 30zl.
    >
    > Po drugie Polacy na kazdym kroku slysza, ze na nic nie ma pieniedzy, wiec
    >
    > trzeba podnosic podatki, a jednoczesnie co chwila slychac, jak z panstwowej
    >
    > kasy urzednicy wyplacaja sobie premie liczone w setkach tysiecy. W praktyce
    >
    > wyglada to tak, ze mafia rzadzaca krajem wyludza najwiecej, jak sie da po
    >
    > to, zeby podzielic kase miedzy siebie. Istnieje nawet cos takiego, jak Forum
    >
    > Pokrzywdzonych przez Panstwo.
    >
    > Aha... Niedawno w telewizji lecial program dokumentalny o poczatkach tw.
    >
    > "demokracji", czyli o przemianach w latach 1989-1990. Jeden z owczesnych
    >
    > prominentow Solidarnosci powiedzial w nim, ze "reformy trzeba bylo wtedy
    >
    > przeprowadzac szybko, zeby obywatele nie zorientowali sie, ze sa wymierzone
    >
    > przeciko nim". Czyli solidarnosciowa banda od poczatku dobrze wiedziala, ze
    >
    > chodzi tylko o okradanie Polakow przez panstwo. I o nic wiecej. Jak dla
    >
    > mnie, to ta wypowiedz powinna wystarczyc do wywolania rewolucji, az do
    >
    > splyniecia rzek krwią. Ale Polacy sa tak otumanieni, ze wszystko mozna z
    >
    > nimi zrobic.
    >
    > Wiec nie zarzucaj Polakom, ze okradaja wlasne panstwo, bo to oni sa okradani
    >
    > przez panstwo, a jedynie czasem probuja odzyskac to, co zlodzieje z urzedu
    >
    > skarbowego zabrali.

    Urzędnik skarbowy dostaje 20% kary? HAHAHAHA kto ci takich bajek naopowiadał :D

    AdamK


  • 25. Data: 2012-07-28 09:46:35
    Temat: Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie
    Od: Jawi <t...@p...pl>

    W dniu 2012-07-27 16:50, Ajgor pisze:
    >...Urzednik skarbowy dostaje 20% od
    > kazdej sumy, ktora uda mu sie wyrwac, wiec wyludzja bez zadnego
    > opamietania i bez zadnych hamulcow. Co rusz slychac o firmie, ktora
    > padla, bo urzad skarbowy naliczyl zawyzony podatek. Pozniej w sadzie sie
    > okazuje, ze podatek byl nieslusznie naliczony, ale firmy juz nie ma, bo
    > zdarzyla zbankrutowac. Oczywiscie pozniej urzednik skarbowy ma sto
    > wylumaczen i dowodow na to, ze naliczyl wlasciwie (co jest zwyklym
    > klamstwem). Nawet, jesli sąd orzeknie inaczej. Chyba najbardziej
    > absurdalnym przykladem czegos takiego bylo, jak kupilem stary (20-sto
    > kilkuletni) samochod za 1500zl, a urzedas w Zlotoryi naliczyl mi za
    > niego 20tyś podatku (tak tak. To nie pomylka - DWADZIESCIA TYSIECY). I
    > mial bardzo racjonalne wytlumaczenie, ze to jest prawidlowo naliczone. Z
    > podaniem przepisow, artykulow itd... Oczywiscie sie wtedy wybronilem,
    > ale chuje lataly w powietrzu po urzedzie skarbowym, i juz zaczelismy sie
    > lapac za klapy. Dopiero jak mu zagrozilem prokuraotrem, sadem i mediami,
    > nagle sie okazalo, ze mam do zaplacenia 30zl.
    > Po drugie Polacy na kazdym kroku slysza, ze na nic nie ma pieniedzy,
    > wiec trzeba podnosic podatki, a jednoczesnie co chwila slychac, jak z
    > panstwowej kasy urzednicy wyplacaja sobie premie liczone w setkach
    > tysiecy. W praktyce wyglada to tak, ze mafia rzadzaca krajem wyludza
    > najwiecej, jak sie da po to, zeby podzielic kase miedzy siebie. Istnieje
    > nawet cos takiego, jak Forum Pokrzywdzonych przez Panstwo.
    > Aha... Niedawno w telewizji lecial program dokumentalny o poczatkach tw.
    > "demokracji", czyli o przemianach w latach 1989-1990. Jeden z owczesnych
    > prominentow Solidarnosci powiedzial w nim, ze "reformy trzeba bylo wtedy
    > przeprowadzac szybko, zeby obywatele nie zorientowali sie, ze sa
    > wymierzone przeciko nim". Czyli solidarnosciowa banda od poczatku dobrze
    > wiedziala, ze chodzi tylko o okradanie Polakow przez panstwo. I o nic
    > wiecej. Jak dla mnie, to ta wypowiedz powinna wystarczyc do wywolania
    > rewolucji, az do splyniecia rzek krwią. Ale Polacy sa tak otumanieni, ze
    > wszystko mozna z nimi zrobic.
    > Wiec nie zarzucaj Polakom, ze okradaja wlasne panstwo, bo to oni sa
    > okradani przez panstwo, a jedynie czasem probuja odzyskac to, co
    > zlodzieje z urzedu skarbowego zabrali.
    >

    O rany, jaki Ty jesteś sfrustrowany. Może urlop chłopie weź, bo żal
    czytać :)

    --



  • 26. Data: 2012-07-28 10:07:59
    Temat: Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie
    Od: "Jacek S." <o...@n...cy>

    W dniu 2012-07-28 09:38, Adam Klobukowski pisze:

    > Urzędnik skarbowy dostaje 20% kary? HAHAHAHA kto ci takich bajek naopowiadał :D
    >
    > AdamK

    W którym miejscu jest napisane o 20% karze? HAHAHAHA.
    --
    Jacek S.


  • 27. Data: 2012-07-28 13:26:24
    Temat: Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w s?dzie
    Od: WAM <n...@n...nopl.pl>

    On Sat, 28 Jul 2012 00:11:53 +0200, "Robert Tomasik"
    <r...@g...pl> wrote:

    >>>samochód ma w sumie troje współwłaścicieli, w tym
    >>>dwoje wpisanych do dowodu rejestracyjnego :->
    >> A ten trzeci czemu nie jest wpisany?
    >
    >Bo jest miejsce na dwóch tylko :-)
    Naprawde? Miejsce na adnotacje urzędowe zajmuje prawie cala strone.
    Chyba ze stary DR to nie pamietam jak bylo.

    WAM
    --
    mezrom dan ysazcw -> www.nadmorze.pl <- wczasy nad morzem


  • 28. Data: 2012-07-28 14:02:20
    Temat: Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie
    Od: "Ajgor" <n...@...pl>


    Użytkownik "Adam Klobukowski" napisał w wiadomości
    news:fc820009-04de-4059-a772-

    > Urzędnik skarbowy dostaje 20% kary? HAHAHAHA kto ci takich bajek
    > naopowiadał :D

    Proponuje wziac jakis kurs rozumienia czytanego tekstu. Mialem na mysli cos
    dokladnie ODWROTNEGO.
    Dostaje nagrode a nie kare. 20% od kazdej wyrwanej sumy.



  • 29. Data: 2012-07-28 14:04:17
    Temat: Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie
    Od: "Ajgor" <n...@...pl>


    Użytkownik "Jawi" <> napisał w wiadomości
    news:501398dc$0$26689$65785112@news.neostrada.pl...

    > O rany, jaki Ty jesteś sfrustrowany. Może urlop chłopie weź, bo żal czytać
    > :)

    Przepraszam. Pisanie prawdy jest oznaka frustracji? Pewnie. Lepiej wierzyc w
    garbate aniolki i uczciwych ksiezy. Spokojniej sie zyje, nie?
    Po za tym az mnie zatkalo od bogactwa rzeczowych argumentow w Twoim wpisie
    :)
    Po prosu facet wpisal glupote, wiec chcialem mu pare spraw naswietlic.



  • 30. Data: 2012-07-28 15:02:44
    Temat: Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie
    Od: JK <j...@i...pl>

    W dniu 2012-07-27 18:55, to pisze:
    > begin JK
    >
    >> Ale przekroczyłeś prędkość, tak?
    >>
    >> Czytając twoje poprzednie posty (o paleniu na chodniku) odniosłem
    >> wrażenie, że jesteś człowiekiem trzymającym się zasad prawa, dbającym o
    >> dobro ogółu, itd.
    >>
    >> A teraz, jak ostatnia łajza, skamlesz o radę jak wykpić się od mandatu
    >> za przekroczenie przepisów?
    >>
    >> Na drugie masz Kali?
    >
    > A Ty jak złamiesz limit prędkości to sam zgłaszasz się na policję po
    > mandat? W końcu złamałeś prawo, to powinieneś ponieść odpowiedzialność.
    > Czy może jak ostatnia łajza liczysz, że fotoradar nie zrobił Ci zdjęcia i
    > ujdzie Ci to na suchu?
    >

    Zdaje się, że masz problem z rozumieniem
    tekstu pisanego, dobry człowieku. Postaraj się
    powoli przeczytać mój post a może wtedy dotrze
    do ciebie to co napisałem.

    --
    Pozdrawiam
    JK

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1