eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoJakiś znawca prawa niemieckiego tu zagląda? › Finał: Jakiś znawca prawa niemieckiego tu zagląda?
  • Data: 2008-02-10 13:01:08
    Temat: Finał: Jakiś znawca prawa niemieckiego tu zagląda?
    Od: AW <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Witam.
    Być może ktoś będzie zainteresowany tym jak cała sprawa się skończyła.
    Otóż po pierwsze, napisałem list do celników w którym pytałem o sposób
    wyliczenia grzywny i dodałem, że zdaję sobie sprawę z tego, że złamałem
    prawo ale było to wynikiem mojej niewiedzy itd. Stwierdziłem też, że
    chcę załatwić całą sprawę bez udziału sądu ale niestety kwota grzywny
    (750EUR) jest wyższa niż moje miesięczne dochody i grzywny w takiej
    wysokości zapłacić mogę. Zapytałem o możliwość negocjacji wysokości
    grzywny.
    W odpowiedzi otrzymałem list z obszernymi wyjaśnieniami. Okazuje się, że
    tak jak niektórzy pisali, przywalili mi nie grzywnę a po prostu mandat
    za próbę "uszczuplenia należności podatkowych". Tak, ze cło które
    zapłaciłem to jedno a mandat drugie. Wysokość mandatu obliczają na
    podstawie zadeklarowanych dochodów. U mnie akurat tak się zdarzyło, że w
    okresie w którym miało miejsce całe zajście, pracowałem za granicą i
    dość dobrze zarabiałem. No podałem wysokość aktualnych na daną chwilę
    dochodów - stąd tak wysoki - jak na polskie realia - mandat. W liście
    tym dodali, że jeśli przedstawię im zaświadczenie o aktualnych dochodach
    to obliczą wysokość mandatu na nowo. Zrobiłem to, wysłałem i mandat
    skurczył się do około 200EUR. Zapłaciłem i dostałem informację o umorzeniu
    postępowania.


    --
    Pozdrawiam
    AW

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1