-
1. Data: 2010-12-29 19:22:42
Temat: Fikcyjne długi , nowy rozdział - wrocławski:)
Od: Arek <a...@e...net>
Ostatnio toczyliśmy tu dyskusję na temat fikcyjnych długów,
konsekwencji zmiany miejsca zamieszkania itd.
Życie właśnie dopisało kolejny rozdział :)
Tym razem do szacownego grona oszustów dymających bliźnich
dołączył... Wrocław :)
http://www.arnoldbuzdygan.com/?p=1663
Arek
-
2. Data: 2010-12-29 20:05:15
Temat: Re: Fikcyjne długi , nowy rozdział - wrocławski:)
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 12/29/2010 1:22 PM, Arek wrote:
> Ostatnio toczyliśmy tu dyskusję na temat fikcyjnych długów,
> konsekwencji zmiany miejsca zamieszkania itd.
>
> Życie właśnie dopisało kolejny rozdział :)
> Tym razem do szacownego grona oszustów dymających bliźnich
> dołączył... Wrocław :)
>
> http://www.arnoldbuzdygan.com/?p=1663
>
w zasadzie po za faktem, ze sąd przyklepuje nakaz z adresem wziętym z
sufitu niczego wiecej nie widze.
Za czynsz solidarnie odpowiedzialni są tam mieszkający.
Problem bierze sie stad, że sąd sobie przyklepuje wyrok jak leci bez
sprawdzania czegokolwiek. Pretensje nie do miasta, a do sądu i
obowiązujących procedur.
-
3. Data: 2010-12-29 20:15:55
Temat: Re: Fikcyjne długi , nowy rozdział - wrocławski:)
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 29.12.2010 21:05, witek pisze:
> w zasadzie po za faktem, ze sąd przyklepuje nakaz z adresem wziętym z
> sufitu niczego wiecej nie widze.
> Za czynsz solidarnie odpowiedzialni są tam mieszkający.
Solidarnie - OK, ale ile stuleci te zaległości się zbierały, że
solidarnie od każdego zbierają _po_ 60 tysięcy. Swoją szosą 60 tysięcy
to, nawet jakby była całkowita suma, czynsz chyba za 10 lat...
-
4. Data: 2010-12-29 20:22:43
Temat: Re: Fikcyjne długi , nowy rozdział - wrocławski:)
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 12/29/2010 2:15 PM, Andrzej Lawa wrote:
> W dniu 29.12.2010 21:05, witek pisze:
>
>> w zasadzie po za faktem, ze sąd przyklepuje nakaz z adresem wziętym z
>> sufitu niczego wiecej nie widze.
>> Za czynsz solidarnie odpowiedzialni są tam mieszkający.
>
> Solidarnie - OK, ale ile stuleci te zaległości się zbierały, że
> solidarnie od każdego zbierają _po_ 60 tysięcy. Swoją szosą 60 tysięcy
> to, nawet jakby była całkowita suma, czynsz chyba za 10 lat...
>
to inna sprawa, ze cos z kwotą pewnie jest nie tak, bo studencie przez
30 lat zapewne tam nie mieszkali.
Ale to dalej sprowadza się do bzdurnych procedur sądowych, które
pozwalają przyklepac cokolwiek byleby jakiś adres był na formularzu.
Czas zrobić coś z meldunkiem.
Juz to kiedys przerabialismy. Jestem za centralną bazą adresową, gdzie
kazdy sam wklepuje sobie adres pod który ma być prowadzona wysyłka
korespondencji. Nie bedzie wowczas takich cyrków.
-
5. Data: 2010-12-29 20:42:04
Temat: Re: Fikcyjne długi , nowy rozdział - wrocławski:)
Od: Arek <a...@e...net>
W dniu 2010-12-29 21:05, witek pisze:
> w zasadzie po za faktem, ze sąd przyklepuje nakaz z adresem wziętym z
> sufitu niczego wiecej nie widze.
> Za czynsz solidarnie odpowiedzialni są tam mieszkający.
Ale chyba w okresie kiedy mieszkali, tak?
A nie za okres całych 5 lat.
> Problem bierze sie stad, że sąd sobie przyklepuje wyrok jak leci bez
> sprawdzania czegokolwiek. Pretensje nie do miasta, a do sądu i
> obowiązujących procedur.
Nie. Nie tylko do sądu.
Pierwszym winnym jest Powód i dopóki nie będą karani - karnie! - za
takie numery jak przybijanie komuś nienależnego długu to nic się nie
zmieni. :(
Arek
--
http://www.arnoldbuzdygan.com
-
6. Data: 2010-12-29 20:42:34
Temat: Re: Fikcyjne długi , nowy rozdział - wrocławski:)
Od: Arek <a...@e...net>
W dniu 2010-12-29 21:15, Andrzej Lawa pisze:
> Solidarnie - OK, ale ile stuleci te zaległości się zbierały, że
> solidarnie od każdego zbierają _po_ 60 tysięcy. Swoją szosą 60 tysięcy
> to, nawet jakby była całkowita suma, czynsz chyba za 10 lat...
Czynsz za 5 lat, plus odsetki.
Arek
--
http://www.arnoldbuzdygan.com
-
7. Data: 2010-12-29 21:05:28
Temat: Re: Fikcyjne długi , nowy rozdział - wrocławski:)
Od: "Stokrotka" <o...@a...pl>
>>... Pretensje nie do miasta, a do sądu i
>> obowiązujących procedur.
>
> Nie. Nie tylko do sądu.
> Pierwszym winnym jest Powód i dopóki nie będą karani - karnie! - za takie
> numery jak przybijanie komuś nienależnego długu to nic się nie zmieni. :(
Ne masz racji . Sąd jest winien, to oczywiste,
ale powud nie koniecznie, to , że się czegoś (długu) nie da udowodnić,
nie znaczy, że długu nie było (np ktoś jehał bez biletu, podał dane , nie
koniecznie swoje, wypuścili go, i nie zapłacił, bo nie spisane było z
dowodu, więc nie wiadomo, czy on to był on).
Od tego właśnie, uznania lub nie jest sąd, ale sąd też ma na to pszepisy i
MUSI pszestszegać prrawa. A jak nie pszestszega to sędzia powinien
ODSIEDZEIĆ.
Jest zaś bezczelnością sądu, że np. sąd nie wydaje wyroku,
gdy dług jest oczywisty, potwierdzony wieloma dokumentami.
--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. reforma.ortografi.w.interia.pl
-
8. Data: 2010-12-29 21:14:26
Temat: Re: Fikcyjne długi , nowy rozdział - wrocławski:)
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 12/29/2010 2:42 PM, Arek wrote:
> W dniu 2010-12-29 21:05, witek pisze:
>> w zasadzie po za faktem, ze sąd przyklepuje nakaz z adresem wziętym z
>> sufitu niczego wiecej nie widze.
>> Za czynsz solidarnie odpowiedzialni są tam mieszkający.
>
> Ale chyba w okresie kiedy mieszkali, tak?
> A nie za okres całych 5 lat.
>
tak, w okresie kiedy mieszkali.
Fizycznie mieszkali.
Niewazne kiedy byli zameldowani.
Kwestia co miasto wpisało w pozwie i jakie argumenty mieli za tym aby
twierdzić, ze mieszkali przez taki okres czasu.
Tu jeśli miasto nie miało żadnych dowodów na ich zamieszkiwanie, można
kogoś pociągnąć za poświadczenie nieprawdy.
I w zasadzie chyba tylko to.
>
>> Problem bierze sie stad, że sąd sobie przyklepuje wyrok jak leci bez
>> sprawdzania czegokolwiek. Pretensje nie do miasta, a do sądu i
>> obowiązujących procedur.
>
> Nie. Nie tylko do sądu.
> Pierwszym winnym jest Powód i dopóki nie będą karani - karnie! - za
> takie numery jak przybijanie komuś nienależnego długu to nic się nie
> zmieni. :(
>
Dług jest jak najbardziej należny bo mieszkali.
Kwestia sporna to ile. Tak jak napisałem wyżej. Jak miasto ma
jakąkolwiek podkładkę, że mieszkali w okresie za które zostało
wytoczone powództwo o zapłatę, to do miasta przyczepić się nie da.
-
9. Data: 2010-12-29 21:16:23
Temat: Re: Fikcyjne długi , nowy rozdział - wrocławski:)
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 12/29/2010 2:42 PM, Arek wrote:
> W dniu 2010-12-29 21:15, Andrzej Lawa pisze:
>> Solidarnie - OK, ale ile stuleci te zaległości się zbierały, że
>> solidarnie od każdego zbierają _po_ 60 tysięcy. Swoją szosą 60 tysięcy
>> to, nawet jakby była całkowita suma, czynsz chyba za 10 lat...
>
> Czynsz za 5 lat, plus odsetki.
>
za 5 lat z odsetkami i 60 tys? To ile tego czynszu miesiecznie było?
-
10. Data: 2010-12-29 21:26:05
Temat: Re: Fikcyjne długi , nowy rozdział - wrocławski:)
Od: mi <m...@o...pl>
On 29.12.2010 20:22, Arek wrote:
> Ostatnio toczyliśmy tu dyskusję na temat fikcyjnych długów,
> konsekwencji zmiany miejsca zamieszkania itd.
> http://www.arnoldbuzdygan.com/?p=1663
Hehe, niebawem w telewizorni zobaczymy kolejną gadającą głowę załamującą
ręce, że młodzi pier*^& wszystko i wyjeżdzają.
mi