Witam,

koresponduję aktualnie z nieuczciwym najemcą. Takie tam pisma jak to przed
procesem. Ja swoje wysyłam listem "za potwierdzeniem odbioru". Od niego
otrzymuję pisma o kłamliwej treści z bardzo nieudolnie sfałszowanym
podpisem (poprostu jest napisane pod pismem imię i nazwisko zwykłymi
literami - chyba nawet nie można tego uznać za podpis) wysłane listem
zwykłym z tej samej poczty co ja korzystam.
Jak zbierać dowody? Coś czuję, że w sądzie się nagle dowiem, że moje pisma
były ignorowane i on nie wie kto je pisał i zapewne to ja je sfałszowałem.
Tak się już zdarzało w sytuacjach codziennych, kiedy na ten fakt zwracałem
mu uwagę.

--
contact_agentedwardfring1(at)yahoo(dot)co(dot)uk is spamer
contact_agentedwardfring1(at)yahoo.co.uk is spamer
c...@y...co.uk is spamer
c...@y...co.uk