-
91. Data: 2005-05-07 12:48:09
Temat: Re: Falszywa legitymacja szkolna
Od: mariposa doux <m...@g...pl>
Andrzej Lawa wrote:
>
> mariposa doux wrote:
>
> >>Sam się stołuj w fuckdonaldzie. Tam śmierdzi.
> > To proponuje ogródek na zewnątrz.
> Cała okolica każdego fuckdonalda śmierdzi.
Ale śmierdzi zgodnie z prawem...
--
Polskie kino nieudane: Pregi ................... http://tiny.pl/h1n3
O tym sie mowi: Maria full of grace ............ http://tiny.pl/h1nz
Mistrz Horroru: Clive Barker - Galilee ......... http://tiny.pl/h1nb
Fantasy: Achaja t. III - Andrzej Ziemiański .... http://tiny.pl/h1nv
-
92. Data: 2005-05-07 12:53:33
Temat: Re: Falszywa legitymacja szkolna
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał
w wiadomości news:d5ic7q$3vc$6@opal.futuro.pl...
> Hmmm... Dla mnie nietrzeźwy to taki, co się zatacza i ogólnie ma słabą
> ogólną kontrolę - takiego to chyba jednak można nie wpuścić?
>
> Bo taki, co tylko jest nieco bardziej 'wesoły', to IMHO jest tylko
> 'wstawiony' ;)
Przy takim rozgraniczeniu to oczywiście zataczającego się i bełkoczącego
możesz z powodzeniem nie wpuścić. Ale to na analogicznej zasadzie, jak
się takich do Izby Wytrzeźwień wywozi. Dla mnie gość pod wpływem, to
powyżej 0,5 prom. No a tak z praktyki, to mniej więcej do 1,5 prom.
goście zazwyczaj goście są w stanie nad sobą panować.
-
93. Data: 2005-05-07 12:55:46
Temat: Re: Falszywa legitymacja szkolna
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Jacek Krzyzanowski" <j...@p...pl> napisał w wiadomości
news:d5i3tq$bmf$2@nemesis.news.tpi.pl...
> Cos mi sie wydaje, ze kiedys nie wpuscili cie na impreze dla doroslych
i
> teraz fantazjujesz.
Nie! Sam zanim zacząłem robić to co robię, to przez 5 lat stałem na
bramkach w klubach studenckich. Tak więc mniej więcej wiem, jak się to
kręci od podszewki. No, załóżmy jak się kręciło tych
kilkanaście-dziesiąta lat temu :-)
Ale opisany przeze mnie przypadek jest świeży i miał miejsce zimą
tamtego roku.
-
94. Data: 2005-05-07 13:00:37
Temat: Re: Falszywa legitymacja szkolna
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Jacek Krzyzanowski" <j...@p...pl> napisał w wiadomości
news:d5i4ud$jmk$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Ale jakos podstawy prawnej nie moge sie doczekać.
Art, 135 kw: Kto, zajmując się sprzedażą towarów w przedsiębiorstwie
handlu detalicznego lub w przedsiębiorstwie gastronomicznym, ukrywa
przed nabywcą towar przeznaczony do sprzedaży lub umyślnie bez
uzasadnionej przyczyny odmawia sprzedaży takiego towaru, podlega karze
grzywny.
Art. 138 kw: Kto, zajmując się zawodowo świadczeniem usług, żąda i
pobiera za świadczenie zapłatę wyższą od obowiązującej albo umyślnie bez
uzasadnionej przyczyny odmawia świadczenia, do którego jest obowiązany,
podlega karze grzywny.
> Cos cienko z tym doświadczeniem.
> Ale, jaka grupa, tacy "prawnicy"...
Ależ nikt nie wymaga od Ciebie uznawania na wiarę, tego, co ktoś pisze.
Zapytaj o podstawę, to Ci ją podam. Pisałeś tak mądrze, ze myślałem, że
znalezienie dwóch prostych artykułów w akcie parnym, na który wszyscy
się tu powołują nie przekroczy twoich zdolności.
-
95. Data: 2005-05-07 13:02:26
Temat: Re: Falszywa legitymacja szkolna
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Przemek R..."
<p...@t...gazeta
.pl> napisał w
wiadomości news:d5i7fn$ck9$1@inews.gazeta.pl...
> nie ta bramka :)
Zanim zostałem Policjantem, to 5 lat stałem na bramkach w Krakowie i nie
tylko. I naprawdę nie trzeba lać po pysku, by w klubie był spokój. Tylko
trzeba nerwy trzymać na wodzy i więcej myśleć, a mniej machać pięściami.
Tak więc nie tak całkiem spudłował. ale to było za czasów, jak w
Krakowie były 4 kluby studenckie na krzyż - lata 80-te.
-
96. Data: 2005-05-07 13:14:31
Temat: Re: Falszywa legitymacja szkolna
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Jacek Krzyzanowski" <j...@p...pl> napisał w wiadomości
news:d5i47o$e82$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Da sie bardzo prosto. Jestes agresywny, zaklocasz porzadek i wypad.
Jacku! Wszystko jest proste, pod warunkiem, że nie musi się tego samego
od początku do końca zrobić. Uwierz, bo nie mam Cię jak przekonać. Jeśli
faktycznie masz lokal i stosujesz takie zasady, to wcześniej czy później
narobisz sobie kłopotów. Faktem jest, że 95% Polaków jest przekonana, że
inaczej być nie może. Dają sobie plecaki zabierać w sklepach. Nie robią
zdjęć na peronach i jak ochroniarz wyjdzie na skrzyżowanie, by kierować
ruchem, to będą potulnie stać na zielonym. Zazwyczaj takie rzeczy się
udają - do czasu jak trafisz na mądrego. Mądrego, który zamiast wdawać
się z bramką w pyskówki, to zadzwoni po radiowóz i złoży zawiadomienie.
Zawiadomienie, że bramka go chciała
- wylegitymować (przest. z art. bodaj 227 kk, bo nie mam pod ręką
kodeksu);
- nie wpuściła do lokalu (wykroczenie ze 135 lub 138 kw);
- straszyła pobiciem (przestępstwo z art. 190 kk);
I wówczas pół biedy, jak bramka jest nielicencjonowana, bo w sumie z
reguły się po kościach rozchodzi i co najwyżej grzywną kończy. Bo 190
jest wnioskowe i się rozmywa. 227 problematyczne i zostaje wykroczenie.
Bo gówniarz nie ma na adwokata i się nie zażali na umorzenie, a i z
reguły mamy zeznania pokrzywdzonego na kilku bramkarzy. Sporadycznie,
jak trafi na mądrego, to znajdzie się kilku świadków i wówczas jest
właśnie poważny problem.
O wiele poważniejsze następstwa takie coś ma dla bramki profesjonalnej.
Zauważ, ze w ustawie o ochronie mienia jest taki przepis karny - worek:
nadużycie uprawnień. Można za to dostać 3 lata, i jeśli nawet Ci się
upiecze i skończy się grzywną i zawiasami, to ochroniarz traci licencję.
Tak więc tego typu praktyki po prostu są spotykane w praktyce tylko dla
tego, ze u nas ludzie złożenie zawiadomienia wiążą jakoś z
donosicielstwem. nie ma tego na zachodzie Europy. Tam nawet bramce do
głowy coś takiego nie przyjdzie, bo 15 minut później by nie było już
lokalu. pierwszy niewpuszczony wzywa Policję. Jeśli tylko legalnie
przebywa tam.
-
97. Data: 2005-05-07 13:15:42
Temat: Re: Falszywa legitymacja szkolna
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Jacek Krzyzanowski" <j...@p...pl> napisał w wiadomości
news:d5i4lc$hvp$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Podstawa jest bardzo prosta. To _moj_ lokal i ta ja decyduje, kto w
nim
> przebywa.
Oczywiście. pod warunkiem, że to nie lokal. W momencie, gdy postanowiłeś
go udostępnić publicznie tracisz takie uprawnienia. Przejrzyj archiwum
grupy, bo jest w tym temacie bogate.
-
98. Data: 2005-05-07 13:16:36
Temat: Re: Falszywa legitymacja szkolna
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "mariposa doux" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:427C99E0.2D3732E0@gazeta.pl...
> Czyzby ktorys z synow bylego prezydenta RP?
> No ale jak mu zabrali telefon to kradziez, a moze nawet napasc i
rozboj.
> No to sie nie dziwie, ze i areszt sie trafil itp.
Nie, zwykły szary obywatel. Z tego co wiem, to nie ma żadnych koligacji.
-
99. Data: 2005-05-07 13:18:20
Temat: Re: Falszywa legitymacja szkolna
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "mariposa doux" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:427C9B2C.DF36BA2F@gazeta.pl...
> No jak to? 17 latek zamawia w barze 2 piwa - i moze? Ech... no to nie
> rozumiem...
A to, cię źle zrozumiałem. Pisałeś,ze nei moze nic kupić. oczywiście
piwa mu mozesz nie sprzedać. twoje prawo. Mozesz nawet wówczas żądać
okazania dokumentu tożsamości.
>
> Albo inna sytuacja, jeden osiemnastolatek zamawia 2 piwa. Jego
> towarzyska wyglada na mniej niz 18. Barman mowi - ok, mozesz kupic 1
> piwo, bo tamta dziewczyna nie wyglada na 18. I co teraz?
Nic. Można by ewentualnie próbować go ścigać za rozpijanie nieletnich.
Ale jednorazowe podanie piwa, to zgodnie z orzecznictwem rozpijanie nie
jest w żadnym wypadku.
-
100. Data: 2005-05-07 13:20:38
Temat: Re: Falszywa legitymacja szkolna
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "mariposa doux" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:427CB8E1.583E6563@gazeta.pl...
> No to jak wypije pierwsze, niech przyjdzi epo drugie.
Ale on chce dwa, a Ty ne możesz mu odmówić.
>
> Hmmm, czyli generalnie barman lepiej niech nie robi "dobrego uczynku"
i
> nie sprzeciwia sie sprzedazy piwa, tylko niech bedzie "zlamasem" i
> przytrze "mlodzikowi" nosa. No mozna i tak. To bedzie zgodne z prawem
a
> do tego jakie... nie wiem - brakuje mi tu odpowiedniego slowa.
Dlaczego
> nasze prawo nie idzie za zdrowym rozsadkiem?
Bo prawo wszystkiego nie ureguluje. Jak 17-to latek będzie chciał chlać,
to 10 zakazów mu w tym nie pomoże. W USA chcieli latach 20-tych ludzi
oduczyć picia alkoholu. Jedyna korzyścią jaką osiągnęli, to rozwinięcie
się struktur mafijnych.