mariposa doux wrote:

>>Sam się stołuj w fuckdonaldzie. Tam śmierdzi.
>
>
> To proponuje ogródek na zewnątrz.
>

Cała okolica każdego fuckdonalda śmierdzi.

do góry

--+ sA+An +-- wrote:

>> że klient im się nie podoba. Właściciel może lokalu nie otwierać w
>> ogóle. Ale jak już otworzył - nie może zabronić komuś wejścia, bo ten
>> ktoś np. odmawia udostępnienia swoich danych osobowych.
>
> A co z nietrzeźwymi?

Nietrzeźwy może zanieczyścić lokal lub innych klientów (jak mu się
'cafnie'), może się na kogoś 'zatoczyć' - tutaj uzasadnienie
niewpuszczenia istnieje.

Poza tym dla nietrzeźwego można wezwać taką specjalną taksówkę, która go
do 'żłobka' odwiezie ;)

do góry

Robert Tomasik wrote:

> Nie może im sprzedawać alkoholu. Dokąd nie zakłócają porządku, to
> niewpuścić nie może. Później, to już działają zasady ogólne, czyli
> obrona konieczna przed zakłóceniem porządku i ewentualnie Policja, by
> gościa izbę wywiozła.
>

Hmmm... Dla mnie nietrzeźwy to taki, co się zatacza i ogólnie ma słabą
ogólną kontrolę - takiego to chyba jednak można nie wpuścić?

Bo taki, co tylko jest nieco bardziej 'wesoły', to IMHO jest tylko
'wstawiony' ;)

do góry

Użytkownik "Jacek Krzyzanowski" <j...@p...pl> napisał w wiadomości
news:d5i3qa$bmf$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Przeczytaj sobie ustawe o ochronie osob i mienia.

Przeczytaj sobie ją sam, a zrozumiesz dla czego przeciętny "bramkarz"
nie jest "pracownikiem ochrony".

> Jesli bedziesz chcial wejsc do mojego lokalu bez mojej zgody i
zaatakujesz
> ochroniarza, to ma on prawo uzyc srodkow przymusu bezposredniego.
> Paralizatora, kajdanek, palki itd.

Ależ ja nie proponuję wcale wchodzenia tam na siłę. Wzywam policję i
czekam na skutek. W 90% przypadków skutek będzie taki, że po przyjeździe
policji okaże się, że lokal nie ma w ogóle ochrony, a Ci panowie koło
drzwi, to tylko od czasu do czasu pomagają przy sprzątaniu. Uwierz, bo
nie jeden raz przerabiałem w praktyce.

do góry

mariposa doux wrote:

> No jak to? 17 latek zamawia w barze 2 piwa - i moze? Ech... no to nie
> rozumiem...

Czytaj uważnie - tam była mowa o limicie 21 lat (czyli ktoś, kto ma
mniej, może wejść, ale nie może zamówić).

> Albo inna sytuacja, jeden osiemnastolatek zamawia 2 piwa. Jego
> towarzyska wyglada na mniej niz 18. Barman mowi - ok, mozesz kupic 1
> piwo, bo tamta dziewczyna nie wyglada na 18. I co teraz?
>

Nie może odmówić sprzedaży pełnoletniemu (w końcu on może wypić oba).

Natomiast jeśli ów pełnoletni daje ten alkohol nieletniemu/nieletniej,
to wtedy barman może poinformować o tym policję.

do góry

Robert Tomasik wrote:
> Teoretycznie takiemu wyrzucanemu z lokalu za
> "niemanie" 18 lat gościowi przysługuje na przykład obrona konieczna.

Mówisz o "obronie przed bezpośrednim, bezprawnym zamachu na jakiekolwiek
dobro chronione prawem"? Bramkarz nieletniego nie bije, po prostu odmawia
otwarcia mu drzwi. Przed czym (jakim zamachem) tutaj się bronić? Nawet
jeśli bramkarz nie ma prawa nie wpuścić, to o czym mówisz się nazywa lincz
a nie obrona konieczna.

--
Paweł Sakowski <p...@s...pl>

do góry

Użytkownik "Jacek Krzyzanowski" <j...@p...pl> napisał w wiadomości
news:d5i8gn$9nl$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Caly czas grzebe w roznych przepisach i nie moge znalezc
odpowiedniego, zeby
> utrzec nosa wlascicielowi lokalu, ktory robi w czwartki imprezy tylko
dla
> studentow. Niebiletowane.
> A ja juz legitymacji studenckiej nie mam...

Po prostu kodeks wykroczeń. Jeśli to nie jest impreza zamknięta.
Najprostszy sposób zgodnego z prawem zrobienia takiej imprezy, to
wejściówka po 100 zł i zniżka dla studentów 99%. Wówczas ciężko jest się
przyczepić. Nie da się tego zastosować w wypadku wieku, bowiem w sądzie
padnie. nie przejdzie również z kobietami, bo znam przypadek, który się
przed sadem skończył. Ze studentami da się, bo można się podpiąć pod
promocję kultury dla uczniów i studentów. Przynajmniej nie nie znam jak
narazie wyroku w takiej sprawie.

do góry

Użytkownik "Kira" <c...@-...pl> napisał w wiadomości
news:d5i3lv$bva$1@nemesis.news.tpi.pl...

> RozdawalA. Jesli mozna.

Przepraszam, ale z pseudonimu "Kira" to akurat trudno wywnioskować.
>
> No, to jakby sie uprzec to mozna pod to podciagnac tez
> "piwo na koszt firmy" ;) Ale ok:
>
> Robie platne wejsciowki w cenie ktorych jest alkohol
> w okreslonej ilosci. Wiec jesli ktos taka wejsciowke
> ma, to ma prawo tego drinka wypic -- bo zaplacil.
> Malolatowi sprzedac drinka nie moge. Wiec co z nim
> zrobic? ;)

To jest przestępstwo z Ustawy o wychowaniu w trzeźwości ..., bowiem w
ten sposób namawiasz do zakupu alkoholu. W znanych mi przypadkach
obchodzono to poprzez pozostawienie możliwości, że zamiast darmowego
piwa możesz dostać soczek. Ale z kolei to się nie nada do Twojego celu.
No i jak chcesz uniknąć sytuacji, gdy 17-to latkowi wejściówkę kupi
19-to latek? Na jakiej podstawie nie wpuścisz 17-to latka?

do góry

Robert Tomasik wrote:
> Jacku! po raz ostatni napiszę. To nie ja mam znaleźć podstawę prawną do
> wejścia nieletniego do lokalu, tylko Ty masz znaleźć podstawę do
> niewpuszczenia go do tego lokalu.

Chwila. Twierdzisz, że prawo (w określonych sytuacjach) zmusza właściciela
lokalu do zawarcia z imprezowiczem umowy (wstęp, usługa puszczania muzyki,
etc. za opłatą). Nie przeczę, że taki zapis jest (pewnie gdzieś w okolicach
wiążących ofert). Ale dopóki ktoś takiego nie wskaże, obowiązuje wolność
zawierania (i niezawierania) omów.

--
Paweł Sakowski <p...@s...pl>

do góry

Andrzej Lawa wrote:
>
> Nie może odmówić sprzedaży pełnoletniemu (w końcu on może wypić oba).

No to jak wypije pierwsze, niech przyjdzi epo drugie.

> Natomiast jeśli ów pełnoletni daje ten alkohol nieletniemu/nieletniej,
> to wtedy barman może poinformować o tym policję.

Hmmm, czyli generalnie barman lepiej niech nie robi "dobrego uczynku" i
nie sprzeciwia sie sprzedazy piwa, tylko niech bedzie "zlamasem" i
przytrze "mlodzikowi" nosa. No mozna i tak. To bedzie zgodne z prawem a
do tego jakie... nie wiem - brakuje mi tu odpowiedniego slowa. Dlaczego
nasze prawo nie idzie za zdrowym rozsadkiem?

--
Polskie kino nieudane: Pregi ................... http://tiny.pl/h1n3
O tym sie mowi: Maria full of grace ............ http://tiny.pl/h1nz
Mistrz Horroru: Clive Barker - Galilee ......... http://tiny.pl/h1nb
Fantasy: Achaja t. III - Andrzej Ziemiański .... http://tiny.pl/h1nv

do góry