-
51. Data: 2023-11-28 16:37:06
Temat: Re: Elektroniczne etykiety
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 27.11.2023 o 14:47, rowerex rowerex pisze:
>> A w Kauflandzie elektroniczne etykiety juz są, ale chyba nie podnoszą
>> cen w środku dnia ...
> O ile dobrze zrozumiałem znalezione niemieckie strony internetowe, to
> w Niemczech, a więc i w Kauflandzie, ale na terenie Niemiec, cenę na półce
> uważa się za "zaproszenie do zawarcia umowy" (Invitatio ad Offerendum),
> a nie ofertę sprzedaży. Tam sprzedawca tylko z dobrej woli może sprzedać
> po niższej cenie z półki, bo obowiązuje cena przy kasie. No chyba, że ktoś
> udowodni, że inne ceny na półkach to celowe wprowadzanie w błąd.
To kwestia unormowania w ustawie. W Niemczech jeszcze mogą być różnice w
ramach poszczególnych landów, bowiem oni mają prawo landowe.
--
(~) Robert Tomasik
-
52. Data: 2023-11-28 16:41:58
Temat: Re: Elektroniczne etykiety
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Tue, 28 Nov 2023 16:33:50 +0100, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 28.11.2023 o 09:54, J.F pisze:
>>>> Bierzesz z półki, cena zmienia się przed dotarciem do kasy. Czy też psim
>>>> obowiązkiem sklepu będzie dopilnowanie aby cena nie zmieniała się w
>>>> godzinach prowadzenia sprzedazy? Inaczej to trzeba będzie chyba chodzić
>>>> z kamerą nasobną/fotografować co się wkłada do koszyka.
>>> Można to rozegrać tak, że na półce wyświetla się nowa, natomiast przy
>>> kasie obowiązuje ta z przed godziny.
>> Można. Tylko ze jak duzy sklep, to klient moze po nim 1.5h chodzic.
>
> Albo powiedzieć, że chodził. Wydaje mi się, że najbezpieczniej byłoby
> zmiany wprowadzać w czasie, gdy sklep zamknięty.
Otoz to.
>>> A tak swoją szosą ... przy schabie jest przekreślona stara cena i nowa
>>> promocyjna dla klientów z kartą biedronki. Na paragonie jest stara cena
>>> schabu, a na dole sumaryczny rabat. Można się domagać zwrotu nadpłaty za
>>> schab?
>> Nie, bo jest rabat. W biedronce rabat jest podany od razu pod schabem.
>
> System rabatowania w BIEDRONKA jest dość specyficzny i odnoszę wrażenie,
> że czasem odnosi odwrotny do zamierzonego skutek. Kilka dni temu w
> promocji był towar tak, że na półce kosztował 9,99 zł, ale drugi, jeśli
> kupowałeś z kartą klienta miał kosztować 8,99 zł. Na kasie
> samoobsługowej skasowało mi 10,99 zł obydwa, więc odniosłem na półkę i
> wróciłem, by pozostałe artykuły skasować. Ponieważ nie chciało mi się
> czekać na obsługę, więc te pozostałe towary kasowałem sobie na
> sąsiedniej. Jak przyszła kasjerka, by zamknąć tę transakcję, której nie
> dokończyłem to wyjaśniłem jej o co chodziło. Pani mi wyjaśniła, ze
> jakbym dokończył transakcję, to podobno by się rabat 3,00 zł naliczył,
> bo towar w cenie 10,99 zł jest sprzedawany w ramach promocji po 9,99 zł,
> zaś jak kupisz dwa, to ten drugi jest za 8,99 zł. Nie chciało mi się
> wrócić i sprawdzić.
specyficzny system mają, ale ogolnie działa tak, ze jak zeskanujesz
towar w promocji, to od razu powieksza sie kwota rabatu sumarycznego
pokazanego na kasie. Trzeba być czujnym, patrzec przed i po skanowaniu
:-)
Ale być może trafiłes na jakiś wyjątek.
Na paragonie jest juz pod kazdym towarem, wiec widac lepiej.
Do Biedronki zarzutów jest wiecej, więc co sie dziwic, ze prezes UOKiK
ja lubi ... karać :-)
J.
-
53. Data: 2023-11-28 20:33:45
Temat: Re: Elektroniczne etykiety
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 27.11.2023 o 18:29, Robert Wańkowski pisze:
> W dniu 27.11.2023 o 18:17, J.F pisze:
>> Tylko jak to sobie wyobrażasz?
>> Cena na półce się podniesie, a w kasie godzinę później i "konsument za
>> długo chodził po sklepie" ?
>
> Na wózku wyświetlacz, na którym pojawi się informacja o zmianie ceny
> produktu z koszyka.
To prościej by było, by wchodzący skanował kartę i w chwili naliczania
na kasie się naliczała najniższa cena z tego okresu, gdy był w sklepie. :-)
--
(~) Robert Tomasik
-
54. Data: 2023-11-28 21:00:21
Temat: Re: Elektroniczne etykiety
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 27.11.2023 o 23:49, rowerex rowerex pisze:
>> Kara nie będzie za zmiane ceny, tylko brak informacji o właściwej
>> cenie.
> Skoro wyskakują nam okienka zgody/niezgody na coś na stronach
> internetowych, to do przenieśmy to ze świata wirtualnego do świata
> rzeczywistego - przed wejściem do sklepu informacja, że chcąc
> kupować należy zgodzić się na zmienne ceny, łącznie z tym, że ceny
> na półce, będą tylko orientacyjne dla danej chwili itp., itd., a bez
> zgody na warunki umowy nie będzie możliwa żadna transakcja.
> Odpowiednią umowę klient dostanie na smartfona w aplikacji sklepu
> i tam ją zaakceptuje lub nie w momencie każdego wejścia do sklepu.
> Nie musi się zgodzić, nie musi kupować, z zakupu może zrezygnować
> warunki umowy zna, ciągle ma wybór. Za co wtedy można ukarać?
Uważam, że tym pomysłem generujesz poważny kłopot dla sprzedawcy.
Normalnie, gdy cena na półce odbiega od ceny w kasie, to się domniemywa,
że doszło do pomyłki. Nikt nie jest doskonały. Sprzedawca nie zdążył
ceny na półce dostosować do kasy. Zostaje kwestia cywilnoprawna. Można
przepychać, czy ma sprzedać po cenie z półki, czy z kasy. Większość
klientów albo tego nie zauważy, albo nie będzie się o kilka złotych
pieniaczyć.
Ale jeśli wywiesisz taki komunikat przy drzwiach, to domniemanie to
zostaje obalone. Rozbieżność w cenie jest celowa. Mamy do czynienia z
oszustwem, a tu zgoda konsumenta nie zmienia już tego, że to wykroczenie
/ przestępstwo.
--
(~) Robert Tomasik
-
55. Data: 2023-11-28 21:27:23
Temat: Re: Elektroniczne etykiety
Od: PiotRek <n...@a...bbb>
W dniu 28.11.2023 o 16:33, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 28.11.2023 o 09:54, J.F pisze:
>> Można. Tylko ze jak duzy sklep, to klient moze po nim 1.5h chodzic.
>
> Albo powiedzieć, że chodził. Wydaje mi się, że najbezpieczniej byłoby
> zmiany wprowadzać w czasie, gdy sklep zamknięty.
Są Biedronki całodobowe:
https://www.biedronka.pl/pl/sklepy/lista,city,warsza
wa,special,4
Nowe ceny tylko od poniedziałku? W sumie - czemu nie...
--
P.
-
56. Data: 2023-11-28 21:54:09
Temat: Re: Elektroniczne etykiety
Od: PiotRek <n...@a...bbb>
W dniu 27.11.2023 o 15:40, Kviat pisze:
> Pierwsze co wyguglałem:
> https://www.superpharm.pl/faq
>
> "Fakt dodania produktu do koszyka nie jest rezerwacją produktu. Nie jest
> również rezerwacją ceny produktu,
> *ta może zmienić się nawet kilka razy w ciągu dnia*."
Przecież to dotyczy sklepu _internetowego_.
> Powrotu do zdrowia życzę.
> Piotr
Ja również.
--
Piotr
-
57. Data: 2023-11-29 00:44:37
Temat: Re: Elektroniczne etykiety
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2023-11-28, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
> On Tue, 28 Nov 2023 00:29:44 GMT, Marcin Debowski wrote:
>> On 2023-11-27, Robert Wańkowski <r...@w...pl> wrote:
>>> W dniu 27.11.2023 o 18:17, J.F pisze:
>>>> Tylko jak to sobie wyobrażasz?
>>>> Cena na półce się podniesie, a w kasie godzinę później i "konsument za
>>>> długo chodził po sklepie" ?
>>>
>>> Na wózku wyświetlacz, na którym pojawi się informacja o zmianie ceny
>>> produktu z koszyka.
>>
>> Nie wiem czy to załatwi sprawę w kontekście wspomnianych gdzieindziej
>> przepisów. Czy na wózku, czy przy kasie, jeden pies. Momentem krytycznym
>> jest wzięcie towaru z półki.
>
> Nie wiem, czy taki krytyczny. Ale na pewno trzeba wyraznie
To jednak duch, nie litera? :) Na pólce masz jedną cenę, na wózku inną.
Litera nic nie mówi o dominacji ceny wózkowej, takoz kasowej. Wręcz mówi
o dominacji ceny półkowej.
> poinformowac. Migajacy ekranik plus słowny komunikat?
I będzie tak gadało co kilkadziesiąt seksund, lub jak się ktos poruszy w
okolicy?
--
Marcin
-
58. Data: 2023-11-29 00:53:47
Temat: Re: Elektroniczne etykiety
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2023-11-28, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
> W dniu 27.11.2023 o 23:49, rowerex rowerex pisze:
>>> Kara nie będzie za zmiane ceny, tylko brak informacji o właściwej
>>> cenie.
>> Skoro wyskakują nam okienka zgody/niezgody na coś na stronach
>> internetowych, to do przenieśmy to ze świata wirtualnego do świata
>> rzeczywistego - przed wejściem do sklepu informacja, że chcąc
>> kupować należy zgodzić się na zmienne ceny, łącznie z tym, że ceny
>> na półce, będą tylko orientacyjne dla danej chwili itp., itd., a bez
>> zgody na warunki umowy nie będzie możliwa żadna transakcja.
>> Odpowiednią umowę klient dostanie na smartfona w aplikacji sklepu
>> i tam ją zaakceptuje lub nie w momencie każdego wejścia do sklepu.
>> Nie musi się zgodzić, nie musi kupować, z zakupu może zrezygnować
>> warunki umowy zna, ciągle ma wybór. Za co wtedy można ukarać?
>
> Uważam, że tym pomysłem generujesz poważny kłopot dla sprzedawcy.
> Normalnie, gdy cena na półce odbiega od ceny w kasie, to się domniemywa,
> że doszło do pomyłki. Nikt nie jest doskonały. Sprzedawca nie zdążył
> ceny na półce dostosować do kasy. Zostaje kwestia cywilnoprawna. Można
> przepychać, czy ma sprzedać po cenie z półki, czy z kasy. Większość
> klientów albo tego nie zauważy, albo nie będzie się o kilka złotych
> pieniaczyć.
>
> Ale jeśli wywiesisz taki komunikat przy drzwiach, to domniemanie to
> zostaje obalone. Rozbieżność w cenie jest celowa. Mamy do czynienia z
> oszustwem, a tu zgoda konsumenta nie zmienia już tego, że to wykroczenie
> / przestępstwo.
Moment. Gdzie tu oszustwo? Oczywiście może być, ale skąd takie
kategoryczne stwierdzenie celowej rozbieżności i to jeszcze w intencji
niekorzystnego rozporządzenia majątkiem klienta?
Rozbiezność w cenie nie jest tu celowa. Ona może wystąpić i tyle. Może
być w dodatku i w tą i wewtą. A tu jeszcze informujesz o takiej
mozliwości na samym poczatku (w przeciwieństwie do tradycyjnego zakupu).
--
Marcin
-
59. Data: 2023-11-29 01:12:57
Temat: Re: Elektroniczne etykiety
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 29.11.2023 o 00:53, Marcin Debowski pisze:
>>>> Kara nie będzie za zmiane ceny, tylko brak informacji o właściwej
>>>> cenie.
>>> Skoro wyskakują nam okienka zgody/niezgody na coś na stronach
>>> internetowych, to do przenieśmy to ze świata wirtualnego do świata
>>> rzeczywistego - przed wejściem do sklepu informacja, że chcąc
>>> kupować należy zgodzić się na zmienne ceny, łącznie z tym, że ceny
>>> na półce, będą tylko orientacyjne dla danej chwili itp., itd., a bez
>>> zgody na warunki umowy nie będzie możliwa żadna transakcja.
>>> Odpowiednią umowę klient dostanie na smartfona w aplikacji sklepu
>>> i tam ją zaakceptuje lub nie w momencie każdego wejścia do sklepu.
>>> Nie musi się zgodzić, nie musi kupować, z zakupu może zrezygnować
>>> warunki umowy zna, ciągle ma wybór. Za co wtedy można ukarać?
>> Uważam, że tym pomysłem generujesz poważny kłopot dla sprzedawcy.
>> Normalnie, gdy cena na półce odbiega od ceny w kasie, to się domniemywa,
>> że doszło do pomyłki. Nikt nie jest doskonały. Sprzedawca nie zdążył
>> ceny na półce dostosować do kasy. Zostaje kwestia cywilnoprawna. Można
>> przepychać, czy ma sprzedać po cenie z półki, czy z kasy. Większość
>> klientów albo tego nie zauważy, albo nie będzie się o kilka złotych
>> pieniaczyć.
>> Ale jeśli wywiesisz taki komunikat przy drzwiach, to domniemanie to
>> zostaje obalone. Rozbieżność w cenie jest celowa. Mamy do czynienia z
>> oszustwem, a tu zgoda konsumenta nie zmienia już tego, że to wykroczenie
>> / przestępstwo.
> Moment. Gdzie tu oszustwo? Oczywiście może być, ale skąd takie
> kategoryczne stwierdzenie celowej rozbieżności i to jeszcze w intencji
> niekorzystnego rozporządzenia majątkiem klienta?
> Rozbiezność w cenie nie jest tu celowa. Ona może wystąpić i tyle. Może
> być w dodatku i w tą i wewtą. A tu jeszcze informujesz o takiej
> mozliwości na samym poczatku (w przeciwieństwie do tradycyjnego zakupu).
Poczytaj część ogólna kodeksu karnego i wykroczeń. Przestępstwem
umyślnym jest również, jeśli sprawca przewiduje możliwość popełniane
przestępstwa i się na to godzi. W tym wypadku dostarczamy oskarżycielowi
dowodu na to, że sklep przewidywał możliwość popełnienia oszustwa i się
na to godził. A oszustwo nie jest ścigane na wniosek, zatem z automatu
powstaje przestępstwo. Taki drobny niuans :-)
--
(~) Robert Tomasik
-
60. Data: 2023-11-29 01:27:32
Temat: Re: Elektroniczne etykiety
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2023-11-29, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
> W dniu 29.11.2023 o 00:53, Marcin Debowski pisze:
>>>>> Kara nie będzie za zmiane ceny, tylko brak informacji o właściwej
>>>>> cenie.
>>>> Skoro wyskakują nam okienka zgody/niezgody na coś na stronach
>>>> internetowych, to do przenieśmy to ze świata wirtualnego do świata
>>>> rzeczywistego - przed wejściem do sklepu informacja, że chcąc
>>>> kupować należy zgodzić się na zmienne ceny, łącznie z tym, że ceny
>>>> na półce, będą tylko orientacyjne dla danej chwili itp., itd., a bez
>>>> zgody na warunki umowy nie będzie możliwa żadna transakcja.
>>>> Odpowiednią umowę klient dostanie na smartfona w aplikacji sklepu
>>>> i tam ją zaakceptuje lub nie w momencie każdego wejścia do sklepu.
>>>> Nie musi się zgodzić, nie musi kupować, z zakupu może zrezygnować
>>>> warunki umowy zna, ciągle ma wybór. Za co wtedy można ukarać?
>>> Uważam, że tym pomysłem generujesz poważny kłopot dla sprzedawcy.
>>> Normalnie, gdy cena na półce odbiega od ceny w kasie, to się domniemywa,
>>> że doszło do pomyłki. Nikt nie jest doskonały. Sprzedawca nie zdążył
>>> ceny na półce dostosować do kasy. Zostaje kwestia cywilnoprawna. Można
>>> przepychać, czy ma sprzedać po cenie z półki, czy z kasy. Większość
>>> klientów albo tego nie zauważy, albo nie będzie się o kilka złotych
>>> pieniaczyć.
>>> Ale jeśli wywiesisz taki komunikat przy drzwiach, to domniemanie to
>>> zostaje obalone. Rozbieżność w cenie jest celowa. Mamy do czynienia z
>>> oszustwem, a tu zgoda konsumenta nie zmienia już tego, że to wykroczenie
>>> / przestępstwo.
>> Moment. Gdzie tu oszustwo? Oczywiście może być, ale skąd takie
>> kategoryczne stwierdzenie celowej rozbieżności i to jeszcze w intencji
>> niekorzystnego rozporządzenia majątkiem klienta?
>> Rozbiezność w cenie nie jest tu celowa. Ona może wystąpić i tyle. Może
>> być w dodatku i w tą i wewtą. A tu jeszcze informujesz o takiej
>> mozliwości na samym poczatku (w przeciwieństwie do tradycyjnego zakupu).
>
> Poczytaj część ogólna kodeksu karnego i wykroczeń. Przestępstwem
> umyślnym jest również, jeśli sprawca przewiduje możliwość popełniane
> przestępstwa i się na to godzi. W tym wypadku dostarczamy oskarżycielowi
> dowodu na to, że sklep przewidywał możliwość popełnienia oszustwa i się
> na to godził. A oszustwo nie jest ścigane na wniosek, zatem z automatu
> powstaje przestępstwo. Taki drobny niuans :-)
Nie mam co czytać, bo różnimy się w kwestii interpretacji działań
sklepu. Nadal nie widzę złych intencji sprzedawcy. Możesz napisac
wyraźnie w którym miejscy ten sklep popełnia to oszustwo czy tez godzi
się? Przecież fluktuacja ceny, o której sklep informuje, nie jest tu z
zamiarem wprowadzenia kogoś w błąd.
Jak coś kupuję w Polsce kartą związaną z walutą obcą to też mam taką
fluktuację. To jest pewna cecha tego systemu, nie celowa próba
doprowadzenia mnie do straty finansowej.
--
Marcin