-
11. Data: 2009-11-04 09:45:24
Temat: Re: [OT]Re: Egzekucja komornicza od strony wierzyciela: poszukiwanie majątku, koszty, itp
Od: mvoicem <m...@g...com>
(04.11.2009 10:22), Liwiusz wrote:
[...]
>> I nie będzie mógł się temu (skutecznie) sprzeciwić podnosząc że koszty
>> i zakres poszukiwań są niewspółmierne do ściąganej sumy?
>
>
> Teoretycznie jest taka możliwość - zgodnie z art. 799kpc. wierzyciel
> powinien zastosować sposób egzekucji najmniej uciążliwy dla dłużnika.
> Zatem przy założeniu, że chcemy odzyskać małą kwotę (np. 100zł) walenie
> od razu z poszukiwaniem majątku na 2000zł może być uznane za zbyt
> uciążliwy sposób, aczkolwiek decyzję taką podejmie sąd, musiałbyś
> poczytać orzeczenia w podobnych sprawach.
>
> Powyższe jest przy założeniu, że dłużnik spłaci należność po wszczęciu
> egzekucji, dając tym samym dowód na to, że zrobiłby to po standardowym
> jej wszczęciu, bez tylu kosztów. Jeśli bowiem mimo wszczęcia
> postępowania nie udaje się tych 100zł odzyskać, to wierzyciel ma już
> moralne prawo, aby poszukiwać wciąż majątku dłużnika, choćby w ciągu
> roku wydał na to 5000zł.
>
Czyli, jeżeli mam jakiegoś dłużnika który nie ma majątku, a chcę go
pognębić, to mogę mu w majestacie prawa "napompować" dług tak że jak już
będzie miał majątek to mu nie starczy na spłatę długu?
Bo rozumiem że od tych kosztów komornika należą się ustawowe odsetki ?
I pytanie, czy z kwotą powiększoną o te 2000 to idę od razu do komornika
(powiedzmy za rok)? czy też musi to jeszcze "klepnąć" sąd?
p. m.
-
12. Data: 2009-11-04 10:09:52
Temat: Re: [OT]Re: Egzekucja komornicza od strony wierzyciela: poszukiwanie majątku, koszty, itp
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
mvoicem pisze:
> Czyli, jeżeli mam jakiegoś dłużnika który nie ma majątku, a chcę go
> pognębić, to mogę mu w majestacie prawa "napompować" dług tak że jak już
> będzie miał majątek to mu nie starczy na spłatę długu?
Niby tak, ale... (patrz niżej)
>
> Bo rozumiem że od tych kosztów komornika należą się ustawowe odsetki ?
Niespecjalnie. Ja przynajmniej dochodzę bez odsetek. Podobnie jest z
kosztami sądowymi - sąd zazwyczaj nie zasądza ich z odsetkami.
> I pytanie, czy z kwotą powiększoną o te 2000 to idę od razu do komornika
> (powiedzmy za rok)? czy też musi to jeszcze "klepnąć" sąd?
Nie musi, komornik na tytule wykonawczym umieszcza informacje jakie
koszty poniósł wierzyciel i potem można wnioskować o egzekucję tych
kosztów w kolejnej egzekucji.
--
Liwiusz