-
41. Data: 2005-11-22 11:36:01
Temat: Re: Edukacyjny office na firmowym komputerze
Od: "Wirtualna" <w...@w...pl>
"Jacek Osiecki" <j...@c...pl> wrote in message
news:slrndo3e43.icv.joshua@tau.ceti.pl...
> Ma legalną wersję? Ma. Używa tylko niezgodnie z licencją.
nie używa niezgodnie, tylko zachodzi wysokie prawdopodobieństwo takiego
zdarzenia - kwestia dowodowa.
Np. jeśli przyjętym standartem w firmie jest Lotus, wszysko opiera się o
legalnego lotusa, a komputer amortyzowany jest tylko od 80% wartości
początkowej (gdyż 20% czasu spędzają przy nim dzieci - 80% firma) to nie
widzę problemu
> Microsoft ma prawo
> pozwać go na drodze cywilnej... tylko po pierwsze będzie się bał to
zrobić,
> po drugie - nawet gdyby się nie bał to bez problemu sobie znajdzie firmy
> gdzie zarobi znacznie więcej bez zabawy w takie procesy.
o ile udowodni nadużycie
> Dokładnie - jak się okaże że np. wersja edukacyjna jest kupiona na firmę
> i wrzucona w koszty, to US może zrobić ziazi...
mowiłem o amortyzacji komputerów oraz o VATcie za komputery, w chwili, gdy
ŚT częściowo wykorzystywany jest do celów prywatnych.
Nie można wtedy amortyzować go w całości (gdyż koszty /odpisy/ by być
kosztami muszą być dokonane w celu osiągnięcia przychodów)
Nie można w całości potrącić VATu - gdyż nie cały wydatek miał na celu
osiągnięcie przychodu objętego VATem
Licencja edu wrzucona w koszty nie budzi wątpliwości, gdy mamy praktykanta w
firmie a on się nam na tym badziewiu tylko szkoli.
p.
W,
-
42. Data: 2005-11-22 11:37:19
Temat: Re: Edukacyjny office na firmowym komputerze
Od: "Wirtualna" <w...@w...pl>
"Dulek" <f...@b...pl> wrote in message
news:dlul68$oim$1@news.dialog.net.pl...
> Jacek Osiecki:
> >> Eee no, bez jaj. Nie kupilbym przeciez tego na firme. Nie chce krecic.
>
> > No to IMHO w ogóle nie ma się czym przejmować - chyba że wspomnianą
> > wcześniej proporcją używania komputera do celów zarobkowych i
prywatnych.
>
> Ale to chyba nie interesuje panow sprawdzajacych legalnosc programow?
policję skarbową owszem (a tym ktoś już nada) - w szczególności kwestia VAT
od razu wjazd kontroli... i konsekwencje.
p.
W.,
-
43. Data: 2005-11-22 13:55:56
Temat: Re: Edukacyjny office na firmowym komputerze
Od: Jasko Bartnik <b...@j...waw.pl>
Dnia Tue, 22 Nov 2005 11:18:33 +0100, Przemek R... napisał(a):
>> 'Edukacyjna' wersja OO jest za darmo ... jest tez komercyjna (ale i tak
>> tansza od MSowej).
> co Ty za bzdury wypisdujesz, to ze jakas firemk a(openoffice.com.pl)
> sprzedaje nie znaczty ze ona jest platna,
> <za darmo pobierasz z ux.pl > Nie ma czegos takiego jak wersja strudencka
> czy komercyjna w przopakdu oprogramowania na licencji GPL,
http://www.openoffice.org/FAQs/faq-licensing.html#8
Przepraszam, juz wiecej nie bede :P Pamietam ze jakies kilka lat temu firma
znajomego kupowala 'ilestam' sztuk tego i moze dlatego mi sie utrwalilo.
Poza tym jest na licencji LGPL lub SISSL ... tez trzeba wiedziec co sie
pisze.
-
44. Data: 2005-11-22 13:58:53
Temat: Re: Edukacyjny office na firmowym komputerze
Od: Jasko Bartnik <b...@j...waw.pl>
Dnia Tue, 22 Nov 2005 07:44:56 +0000 (UTC), Jacek Osiecki napisał(a):
> Jakoś Word wymaga znacznie mniej wysiłku by go doprowadzić do używalności...
Rozjechala Ci sie kiedys tabela w Wordzie? Mi wiele razy. Co ciekawsze po
kliknieciu cofnij jej stan czesto zmienial sie nieodwracalnie w cos jeszcze
mniej uzytecznego :P
-
45. Data: 2005-11-22 20:04:50
Temat: Re: Edukacyjny office na firmowym komputerze
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
Użytkownik "Jasko Bartnik" <b...@j...waw.pl> napisał w wiadomości
news:ze9qyd1wc3fk$.877r2ytuu0xw.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 22 Nov 2005 11:18:33 +0100, Przemek R... napisał(a):
>
>>> 'Edukacyjna' wersja OO jest za darmo ... jest tez komercyjna (ale i tak
>>> tansza od MSowej).
>
>> co Ty za bzdury wypisdujesz, to ze jakas firemk a(openoffice.com.pl)
>> sprzedaje nie znaczty ze ona jest platna,
>> <za darmo pobierasz z ux.pl > Nie ma czegos takiego jak wersja strudencka
>> czy komercyjna w przopakdu oprogramowania na licencji GPL,
>
> http://www.openoffice.org/FAQs/faq-licensing.html#8
> Przepraszam, juz wiecej nie bede :P Pamietam ze jakies kilka lat temu
> firma
> znajomego kupowala 'ilestam' sztuk tego i moze dlatego mi sie utrwalilo.
>
> Poza tym jest na licencji LGPL lub SISSL ... tez trzeba wiedziec co sie
> pisze.
ano fakt LGPL
P.
-
46. Data: 2005-11-24 09:25:06
Temat: Re: Edukacyjny office na firmowym komputerze
Od: "Artur M. Piwko" <p...@p...kielce.pl>
In the darkest hour on Tue, 22 Nov 2005 14:58:53 +0100,
Jasko Bartnik <b...@j...waw.pl> screamed:
>> Jakoś Word wymaga znacznie mniej wysiłku by go doprowadzić do używalności...
> Rozjechala Ci sie kiedys tabela w Wordzie? Mi wiele razy. Co ciekawsze po
> kliknieciu cofnij jej stan czesto zmienial sie nieodwracalnie w cos jeszcze
> mniej uzytecznego :P
>
Miałem podobny przykład - dokument stworzony na W97 (ze stylami) rozjeżdzał
się na W2k, nawet na viewerze W2k+3.
Nie od dziś wiadomo, że dokumenty Worda są przenośne razem z komputerem.
--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:216B ]
[ 10:24:07 user up 10805 days, 22:19, 1 user, load average: 0.06, 0.06, 0.06 ]
Captain Hook died of jock itch.
-
47. Data: 2005-11-24 18:37:57
Temat: Re: Edukacyjny office na firmowym komputerze
Od: Jacek Osiecki <j...@c...pl>
Dnia Tue, 22 Nov 2005 11:20:04 +0100, Przemek R... napisał(a):
>>> dlaczego ma US zrobic ziazi?
>> US wiele nie trzeba - wystarczy widzimisię pracownika, by solidnie zatruć
>> podatnikowi życie. A gdyby jakiś dziad w US zorientował się że program
>> jest w wersji edukacyjnej, teoretycznie nie przeznaczonej dla firm... brrr :-/
> no to US nie ma nic do gadania.
... co zostanie stwierdzone na rozprawie jakieś 5 lat po tym jak US zrobi
z podatnika bankruta? :)
--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
"Poglądy polityczne mają takie znaczenie w sejmie jak upierzenie u krokodyla"
(c) Tomasz Olbratowski 2004