-
11. Data: 2007-07-17 13:58:48
Temat: Re: EOS Cham i prostak
Od: "Pawel" <p...@h...pl>
> U mnie jak dziadkowi grozil komornik bo nie zaplacil jednego rachunku
> (bank spieprzyl sprawe ze zleceniem stalym) to sie wkurzylem, zadzwonilem
> do nich - pierw opieprzylem babke pozniej jeszcze jak ona biedna sama nie
> wiedziala co ma powiedziec powiedzialem ze chce gadac z kierownikiem ...
> dala mi kogos wyzszego to tez rowno ochrzanilem powiedzialem ze sprawa juz
> zostala zgloszona do uokik'u i juz slowem nikt sie nie odezwal na temat
> tamtego rachunku.
do mnie kiedys dzwonila taka firma. Grozili ze przysla niemilych
panów jak nie zaplace jakiegos rachunku sprzed szesciu lat. :-(
I beda ze mna inaczej "tanczyli"
Trwalo to z pól roku. Nikt nie przyszedl ale co stracilem nerwów
to moje. :-(
-
12. Data: 2007-07-17 14:01:46
Temat: Re: EOS Cham i prostak
Od: "FlashT" <g...@l...com>
Użytkownik "Pawel" <p...@h...pl> napisał w wiadomości
news:f7ii7n$eqb$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> U mnie jak dziadkowi grozil komornik bo nie zaplacil jednego rachunku
>> (bank spieprzyl sprawe ze zleceniem stalym) to sie wkurzylem,
>> zadzwonilem do nich - pierw opieprzylem babke pozniej jeszcze jak ona
>> biedna sama nie wiedziala co ma powiedziec powiedzialem ze chce gadac
>> z kierownikiem ... dala mi kogos wyzszego to tez rowno ochrzanilem
>> powiedzialem ze sprawa juz zostala zgloszona do uokik'u i juz slowem
>> nikt sie nie odezwal na temat tamtego rachunku.
> do mnie kiedys dzwonila taka firma. Grozili ze przysla niemilych
> panów jak nie zaplace jakiegos rachunku sprzed szesciu lat. :-(
> I beda ze mna inaczej "tanczyli"
> Trwalo to z pól roku. Nikt nie przyszedl ale co stracilem nerwów
> to moje. :-(
No wlasnie dziadkowi tez grozili dlatego mnie to tak wpienilo. Ale po
telefonie do nich juz nikt sie nie odezwal w tej sprawie.
-
13. Data: 2007-07-17 17:07:01
Temat: Re: EOS Cham i prostak
Od: "Cezar" <c...@i...pl>
> Dzwoni do zony od kilku tygodni burak z EOS
> http://www.eos-ksi.pl/zv_portal/cache/PL/PL/PAPL0509
12163710296.html
>
> w sprawie dawno przedawnionego dlugu gosc jest nachalny i niereformowalny
do
Sam przyznajsze, ze dlug byl, a wzasadzie to ciagle jest, bo przeciez
przedawnienie nie powuduje, ze go nie ma. Zatem zona nie zaplacila tego co
miala zaplacic i sumienie ja nie boli, ale za to denerwuja ja gosc, ktory
upomina sie o swoje (forme pomijam).
Cezar
-
14. Data: 2007-07-17 19:47:01
Temat: Re: EOS Cham i prostak
Od: "MT" <s...@d...pl>
Wybacz jestem uczciwym czlowiekiem ale nie bede placil za cos czego nie
dostalem a tak jest w tym wypadku TPSA zada kasiory za niewykonana usluge a
poniewaz maja blekitna linie nie ma mozliwosci zjebania osoby
odpowiedzialnej .