-
1. Data: 2007-07-17 12:13:54
Temat: termin umowy, ważniejszy w umowie czy reg. promocji - TPSA coś kręci
Od: a...@g...com
Witam,
Nieco ponad 2 lata temu skorzystałem z promocji TPSA "Przejście z SDI
na DSL".
Podpisałem umowę z wpisanym (ręcznie w rubryczce na pierwszej stronie)
terminem trwania do 04.2007
Podczas całej procedury załatwiania łącza była mowa o 2 latach, więc
na razie wszystko ok.
05.2007 próbuje rozwiązać umowę. Pani, która do mnie dzwoni twierdzi,
ze na ich egzemplarzu jest napisany termin 3-letni. Jeżeli chcę zerwać
ją teraz to płace karę. Przy trzeciej rozmowie dodała, że były zmiany
- na pierwszej stronie ich egzemplarza umowy jest zmieniony termin na
04.2008, pieczątka i parafka. Na moim egzemplarzu tego nie ma.
Przy okazji kolejnego telefonu dowiedziałem się, że regulamin tamtej
promocji (przypięty jako 6 czy 7 strona umowy zszywką) przewidywał
termin 3-letni i stąd zmiana. Najwyraźniej ktoś się pomylił i
wprowadził mnie w błąd.
Pytanie brzmi - czy muszę się z tym godzić? Czy długość trwania umowy
zadeklarowana w regulaminie jest ważniejsza niż ręcznie wpisany,
dużymi znakami termin na pierwszej stronie? Czy TPSA może wprowadzać
zmiany umowy po jej podpisaniu i tylko na jednym egzemplarzu?
Pytanie dodatkowe: czy jeżeli zwijam firmę (działalność gospodarcza),
na którą podpisana była umowa to zobowiązania przechodzą na mnie
prywatnie? Może to ugryźć z tej strony?
Bardzo proszę kogoś zaznajomionego z tymi zagadnieniami o podpowiedź.
Pozdrawiam,
Adam Krywko
-
2. Data: 2007-07-17 12:24:11
Temat: Re: termin umowy, ważniejszy w umowie czy reg. promocji - TPSA coś kręci
Od: jureq <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl>
Dnia Tue, 17 Jul 2007 05:13:54 -0700, akrywko napisał(a):
> Nieco ponad 2 lata temu skorzystałem z promocji TPSA "Przejście z SDI
> na DSL".
> Podpisałem umowę z wpisanym (ręcznie w rubryczce na pierwszej stronie)
> terminem trwania do 04.2007
> Podczas całej procedury załatwiania łącza była mowa o 2 latach, więc
> na razie wszystko ok.
>
> 05.2007 próbuje rozwiązać umowę. Pani, która do mnie dzwoni twierdzi,
> ze na ich egzemplarzu jest napisany termin 3-letni. Jeżeli chcę zerwać
> ją teraz to płace karę. Przy trzeciej rozmowie dodała, że były zmiany
> - na pierwszej stronie ich egzemplarza umowy jest zmieniony termin na
> 04.2008, pieczątka i parafka. Na moim egzemplarzu tego nie ma.
Parafka pracownika tepsy czy twoja? Jeśli twoja to całą sprawa wygląda
całkiem inaczej.
> Przy okazji kolejnego telefonu dowiedziałem się, że regulamin tamtej
> promocji (przypięty jako 6 czy 7 strona umowy zszywką) przewidywał
> termin 3-letni i stąd zmiana. Najwyraźniej ktoś się pomylił i wprowadził
> mnie w błąd.
>
> Pytanie brzmi - czy muszę się z tym godzić? Czy długość trwania umowy
> zadeklarowana w regulaminie jest ważniejsza niż ręcznie wpisany, dużymi
> znakami termin na pierwszej stronie? Czy TPSA może wprowadzać zmiany
> umowy po jej podpisaniu i tylko na jednym egzemplarzu?
Zapewne gdzieś w tekście umowy jest fragment o treści: "... zgodnie z
regulaminem....". W praktyce masz możliwość zwrócić się z tą sprawą do
sądu. Co sąd zdecyduje nie da się raczej przewidzieć. Gdyby to była umowa
na osobę fizyczną, to prawdopodobnie byś wygrał. W wypadku umowy na firmę
nie chronią cię żadne przepisy "konsumenckie". Na twoim miejscu starałbym
się dotrzeć w TP SA do nieco wyższego szczebla niż zwykły okienkowy
urzędnik. Może ten "wyższy" uzna, że nie warto toczyć niepewnej sprawy w
sądzie o 1 rok umowy.
> Pytanie dodatkowe: czy jeżeli zwijam firmę (działalność gospodarcza), na
> którą podpisana była umowa to zobowiązania przechodzą na mnie prywatnie?
> Może to ugryźć z tej strony?
Firma to ty. To były i nadal pozostaną TWOJE zobowiązania.
-
3. Data: 2007-07-17 13:23:35
Temat: Re: termin umowy, ważniejszy w umowie czy reg. promocji - TPSA coś kręci
Od: a...@g...com
Dziękuje za wypowiedź w temacie. Czy masz może pomysł jak dotrzeć do
kogoś z "wyższego szczebla"?
Sprawę trochę komplikuje fakt, że DSL-e obsługiwane są w Warszawie i
mam kontakt tylko telefoniczny w jedną stronę
(oni dzwonią do mnie i nie mogą podać mi numeru).
>Zapewne gdzieś w tekście umowy jest fragment o treści: "... zgodnie z
>regulaminem....".
Jedynie wspomnienie o regulaminie w umowie jest takie, że jest on
załącznikiem do niej.
>Parafka pracownika tepsy czy twoja? Jeśli twoja to całą sprawa wygląda
>całkiem inaczej.
Parafka pracownika tepsy, której nie widziałem na oczy.
Powiedziano mi o niej przez telefon.
-
4. Data: 2007-07-17 13:42:41
Temat: Re: termin umowy, ważniejszy w umowie czy reg. promocji - TPSA coś kręci
Od: "FlashT" <g...@l...com>
Użytkownik <a...@g...com> napisał w wiadomości
news:1184678615.380570.217480@e16g2000pri.googlegrou
ps.com...
> Parafka pracownika tepsy, której nie widziałem na oczy.
> Powiedziano mi o niej przez telefon.
Proponuje zglosic sprawe do UKE.
-
5. Data: 2007-07-17 14:24:10
Temat: Re: termin umowy, ważniejszy w umowie czy reg. promocji - TPSA coś kręci
Od: leon <l...@n...interia.pl>
Dnia 17-07-2007 o 15:23:35 <a...@g...com> napisał(a):
>> Zapewne gdzieś w tekście umowy jest fragment o treści: "... zgodnie z
>> regulaminem....".
> Jedynie wspomnienie o regulaminie w umowie jest takie, że jest on
> załącznikiem do niej.
>> Parafka pracownika tepsy czy twoja? Jeśli twoja to całą sprawa wygląda
>> całkiem inaczej.
> Parafka pracownika tepsy, której nie widziałem na oczy.
> Powiedziano mi o niej przez telefon.
czyli jednostronnie zmieniono tresc umowy, mozna rozwiazywac, jak chca to
niech dochodza sadownie.
leon
--
Bog Bogiem, Budda Budda, a nieskonczonosc to tylko okres przejsciowy.
-
6. Data: 2007-07-18 12:19:38
Temat: Re: termin umowy, ważniejszy w umowie czy reg. promocji - TPSA coś kręci
Od: a...@g...com
> > Parafka pracownika tepsy, której nie widziałem na oczy.
> > Powiedziano mi o niej przez telefon.
>
> Proponuje zglosic sprawe do UKE.
Dziękuje za radę.
Dzwoniłem do UKE, mam im przesłać kopie umowy i opis sytuacji na
piśmie.
Powiedzieli, że prawdopodobnie będą w stanie pomóc.