Witam grupę,
mam pytanie- załóżmy, że mąż i żona mają rozdzielność majątkową. Co dzieje się
gdy np. jedno z nich umiera? Rozdzielność przestaje istnieć z chwilą śmierci,
to oczywiste, ale co dzieje sie z majątkiem tego który umarł. Czy ten który
żyje dziedziczy po nim tak jakby nie było rozdzielności?
Dziękuję z oodpowiedź.

Argon



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

argon napisał(a):
> mam pytanie- załóżmy, że mąż i żona mają rozdzielność majątkową. Co dzieje się
> gdy np. jedno z nich umiera? Rozdzielność przestaje istnieć z chwilą śmierci,
> to oczywiste, ale co dzieje sie z majątkiem tego który umarł. Czy ten który
> żyje dziedziczy po nim tak jakby nie było rozdzielności?

dziedziczą spadkobiercy, a więc z ustawy również małżonek

KG

do góry

Użytkownik "argon" <a...@v...pl> napisał w wiadomości
news:1fd4.0000005d.4417ca61@newsgate.onet.pl...
> Witam grupę,
> mam pytanie- załóżmy, że mąż i żona mają rozdzielność majątkową. Co dzieje
> się
> gdy np. jedno z nich umiera? Rozdzielność przestaje istnieć z chwilą
> śmierci,
> to oczywiste, ale co dzieje sie z majątkiem tego który umarł. Czy ten
> który
> żyje dziedziczy po nim tak jakby nie było rozdzielności?

W kwestii dziedziczenia nic się nie zmieni. Nadal wg zasad dziedziczenia
ustawowego nalezy do pierwszej grupy spadkobiercow (wraz ze zstępnymi) i
nalezy mu sie conamniej 1/4 całości spadku po zmarłym małżonku.

Iza

do góry

No i oczywiście przy braku zstępnych nalezy mu się conajmniej 1/2 spadku ;)

Iza

do góry