-
31. Data: 2005-04-10 13:31:28
Temat: Re: Dozywotni zakaz wstepu na Onet czat
Od: Raku_krak <r...@a...kom.pl>
r...@o...pl napisał(a):
> Dziekuje panie 'doktorze" Januszu za bezłpłatną porade.Uprzedzano mnie ,ze na
> tej grupie prawnika nie znajde ,za to cale stado oszołomow ale nie
> wierzyłam,teraz zmieniłam zdanie...Milego dnia :)
>
Co ma prawo do twojej buty i prywatnych interesów ???
Narozrabiałaś, uszy po sobie i grzecznie siedź i nei pyskuj -
szczególnei Adminą.
Może za 2 -3 misiące napisz przepraszającego maila do nich - trafisz na
dobry humor i cię odblokują.
Więcej pokory, za szczeniackie wygłupy trezba zapłacić - masz szczęscie,
że tylko tak.
--
#####################
Raku
r...@N...amigos.kom.pl
-
32. Data: 2005-04-10 13:42:10
Temat: Re: Dozywotni zakaz wstepu na Onet czat
Od: "Konrad vel Legislator" <g...@p...onet.pl>
.Wiec
> nasze jakiekolwiek prawa obywatelskie moga zostac zlamane w kazdej chwili
> przez szeregowego ich pracownika hmmm...No ale jak jeden prywatny czlowiek
> powiedzmy,pobije drugiego prywatnego czlowieka na ulicy to jednak jakies
prawo
> w stosunku do nich obowiazuje?
prawa obywatelskie - te z konstytucji, powtorzmy..., obowiazuja w stosunkach
panstwo (organy panstwa etc.) - obywatel. z tego co mi wiadomo onet nalezy
do jakiejs tam spolki i nie jest to absolutnie organ panstwowy. powolywanie
sie zatem na naruszenie szeroko rozumianych praw obywatelskich, wolnosci
itp, jest bezcelowe i w zaden sposob niezasadne. jezeli chodzi o przyklad z
pobiciem to tym razem w "stosunki" miedzy tymi ludzmi ingeruje prawo karne,
ktos popelnil przestepstwo etc. w twoim przypadku nie ma to miejsca.
konrad
-
33. Data: 2005-04-10 13:57:54
Temat: Re: Dozywotni zakaz wstepu na Onet czat
Od: r...@o...pl
> lepiej innego czata gdzie będziesz mogła sobie powyzywać .... póki nie
> podpadniesz kolejnemu adminowi.
>
Nie osadzaj,zebys nie byl osadzony,napisalam ,ze bralam udzial w awanturze
slownej ale nie bylam jej prowodyrka a raczej zostalam ukarana za probe
rozjemstwa,bo jeden pan drugiemu panu zaczal grozic w realu a ja probowalam
ich pogodzic,wiec komentarze odnosnie mego charakteru i wyzywania sie pozostaw
sobie,bo nic o mnie nie wiesz i mnie nie znasz i jesli komentujesz czyjs post
to opieraj sie na faktach tam zawartych a nie gdybaniach
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
34. Data: 2005-04-10 14:20:04
Temat: Re: Dozywotni zakaz wstepu na Onet czat
Od: Raku_krak <r...@a...kom.pl>
r...@o...pl napisał(a):
> Nie osadzaj,zebys nie byl osadzony,napisalam ,ze bralam udzial w awanturze
> slownej ale nie bylam jej prowodyrka a raczej zostalam ukarana za probe
> rozjemstwa,bo jeden pan drugiemu panu zaczal grozic w realu a ja probowalam
> ich pogodzic,wiec komentarze odnosnie mego charakteru i wyzywania sie pozostaw
> sobie,bo nic o mnie nie wiesz i mnie nie znasz i jesli komentujesz czyjs post
> to opieraj sie na faktach tam zawartych a nie gdybaniach
>
Akurat tak się zdażyło, że byłem pare razy w Onecie i miałem okazje
porozmawiać z Adminami. Są to normalni, młodzi ludzie i mają inne rzeczy
w pracy niż banowanie userów.
Po prostu - dostali wydruk z osobami uzestniczącymi w kłótni z
wyzwiskami, sprawdzili jakie mają IP, potem wpisali gdzie trezba i ....
wrocili do codziennych zadań. Jeżeli dzwoni/mailuje do nich klient
roszczeniowy, to się z nim robi to co ze zwykłym roszczeniowym klientem
- olewa.
Więc pomyśl co dla nich jest szybsze - przeczytać twoje wywody mające
udupić innych gości i oczyścić cie z zarzutów czy nacisnąć USUŃ. Po 3-4
mailach wrzucą twój adres do spamu i masz pozamiatane.
O ile oczywiscie twoje maile dochodzą :)))
Próbują ci tu wytłumaczyć ludzie dobrej woli, Onet to prywatna firma i
nie musi wpuszczać wszystkich gości którzy pakują się do nich. Po prostu
w tej chwili cię tam nie chcą i postaraj sie to zrozumieć.
--
#####################
Raku
r...@N...amigos.kom.pl
-
35. Data: 2005-04-10 14:46:55
Temat: Re: Dozywotni zakaz wstepu na Onet czat
Od: "Pawcio" <1...@n...spamowcow>
.Dyskusja byla
> polityczna i wymknela sie spod kontroli slownej niestety....Jedna osoba w niej
> uczestniczaca narobila mnostwo screenow i wyslala czat adminowi.I oto
> niespodziewanie dowiaduje sie ,ze mam dozywotnio zabanowany wstep na czata
> Onetu (po moi IP)
No to wzrosła moja wiara we wszelkiej maści adminów.Niech dobry los
da temu czlowiekowi niewysychające źródełko piwa do końca życia.
Chamstwo trzeba tępić czerwonym żelazem i batogiem:-)
Pytanie do grupy, jakoże jestem tzw lajkonikiem w sprawach netu..
Czy grupę dyskusyjną taką jak ta można też moderować?
-
36. Data: 2005-04-10 14:54:19
Temat: Re: Dozywotni zakaz wstepu na Onet czat
Od: Janusz <h...@p...com>
Dnia 10 Apr 2005 15:22:12 +0200, ela napisał(a):
> Grzesiu o ile zauwazyles zwracalam sie po imieniu do pana Janusza,nie jest
> konstruktywna rada stawianie diagnozy przez neta i wyzywanie kogos od
> psychicznie chorych i wysylanie do psychologa jak on to zrobil prawda?
1 nie stawiam diagnozy tylko Ci dobrze radzę
2 Nikogo niw wyzywam ,ani nie przezywam ,ani nie nazywam ,tym bardziej
nikogo nie wyzywam od psychicznie chorych. Uzależnienie to jeszcze nie
choraba psychiczna ,bo Tobie nie jest potzeby psychiatra ale psycholog ale
skoro tak salej podchodzisz do sprawy to może jednak psychiatra ?
JanuszHr
-
37. Data: 2005-04-10 15:13:59
Temat: Re: Dozywotni zakaz wstepu na Onet czat
Od: "Heming" <h...@w...gazeta.pl>
Użytkownik <r...@o...pl> napisał w wiadomości
news:2c88.0000077b.42591b8b@newsgate.onet.pl...
> Uprzedzano mnie ,ze na
> tej grupie prawnika nie znajde ,za to cale stado oszołomow ale nie
> wierzyłam,teraz zmieniłam zdanie...Milego dnia :)
Ladnie dziekujesz.
-
38. Data: 2005-04-10 15:29:08
Temat: Re: Dozywotni zakaz wstepu na Onet czat
Od: "idiom" <i...@w...pl>
Użytkownik <r...@o...pl> napisał w wiadomości
news:2c88.0000077b.42591b8b@newsgate.onet.pl...
> Dziekuje panie 'doktorze" Januszu za bezłpłatną porade.Uprzedzano mnie ,ze
> na
> tej grupie prawnika nie znajde ,za to cale stado oszołomow ale nie
> wierzyłam,teraz zmieniłam zdanie...
Tia... Twoje obraźliwe zachowanie na chacie na pewno było odosobnionym
przypadkiem - jesteś przeciez taką miłą i dobrze wychowaną osobą :D
Monika
-
39. Data: 2005-04-10 15:41:33
Temat: Re: Dozywotni zakaz wstepu na Onet czat
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
Użytkownik <r...@o...pl> napisał w wiadomości
news:2c88.000007a7.425930e2@newsgate.onet.pl...
>
>> lepiej innego czata gdzie będziesz mogła sobie powyzywać .... póki nie
>> podpadniesz kolejnemu adminowi.
>>
> Nie osadzaj,zebys nie byl osadzony,napisalam ,ze bralam udzial w awanturze
> slownej ale nie bylam jej prowodyrka a raczej zostalam ukarana za probe
> rozjemstwa,bo jeden pan drugiemu panu zaczal grozic w realu a ja
> probowalam
> ich pogodzic,wiec komentarze odnosnie mego charakteru i wyzywania sie
> pozostaw
> sobie,bo nic o mnie nie wiesz i mnie nie znasz i jesli komentujesz czyjs
> post
> to opieraj sie na faktach tam zawartych a nie gdybaniach
>
>
wejdz sobie na chat na www.love-office.com przy okazji mozesz pograc :-)
P.
-
40. Data: 2005-04-10 17:13:02
Temat: Re: Dozywotni zakaz wstepu na Onet czat
Od: "ania " <a...@N...gazeta.pl>
na każdym foru jest podany regulamin oraz uwagi, że jeżeli będzie się ... i
tutaj jest dość sczegółowa wyliczanka. to admin będzie reagował, czasami
tego nie robią a bardzo szkoda, jakimi epitetami się posługiwaliscie? to juz
z czystej ciekawości, Sydar to Ty??
Ela <r...@o...pl> napisał(a):
> Bardzo prosze o porade.
> Kilka dni temu zdarzylo mi sie od 4 lat ,po raz pierwszy w zyciu wziac
udzial
> w czatowej awanturze w jednym z pokoikow Onetu na czacie.Dyskusja byla
> polityczna i wymknela sie spod kontroli slownej niestety....Jedna osoba w
niej
> uczestniczaca narobila mnostwo screenow i wyslala czat adminowi.I oto
> niespodziewanie dowiaduje sie ,ze mam dozywotnio zabanowany wstep na czata
> Onetu (po moi IP)Wymienilam kilkanascie maili z adminem wytykajac mu,ze po
> pierwsze:nie uprzedzil mnie o przedsiewzietych co do mnie krokow-tylko
> postawil mnie pzred faktem dokonanym tym samym pozbawiajac mnie prawa do
> obrony,po drugie:nigdzie na Onecie nie znalazlam przepisow okreslajacych
> rodzajow kary za dane przewinienie.Uwazam ,ze kara na mnie nalozona jest
> niewspolmiernie duza do mojego przewinienia.Lecz wymiana korespondencji a
czat
> adminem nic nie daje dlatego zamerzam ja pzreniesc do realu,rownie zwrocic
sie
> do jego zwierzchnika i w zwiazku z tym moje prosba.
> Na jakie paragrafy konstytucji lub prawa cywilnego moge sie powolac?Wszak
> nawet morderca ma prawo do obrony.Jak wytknac adminowi ,ze kare ustanowil
taka
> jaka sam zechcial nigdzie nie dajac mi odnosnika z przepisow dzialania
czatu.
> Bardzo prosze o rade.Jestem osoba z natury spokjna i wrazliwa,mam na
czacie
> wielu znajomych,nigdy nie mialam konfliktow z prawem a tu taka
rzecz.Pracuje z
> malutkimi dziecmi,dyskusje na czacie z doroslymi sa dla mnie odskocznia od
> mego zycia zawodowego.Popelnilam blad ale nie chce miec na stale
zabanowanego
> wstepu na czat do konca zycia,pomozcie prosze :))
>
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/