-
11. Data: 2005-07-29 18:08:29
Temat: Re: Domena dolby.pl
Od: "Roman Rumpel" <romane@screwspam,gazeta.pl>
MiKeyCo <m...@...pl> dosć niespodziewanie napisał(a):
>
> A zarzutu nieuczciwej konkurencji do sprzedaży legalnych perfum
> 'Chanel' w sklepie pod adresem 'Chanel.pl' na pewno nie można
> podnieść. A o to zdaje się chodziło w pytaniu Michała - chciał
> zapewne sprzedawać w swoim sklepie produkty z legalnym logo Dolby.
Jakby tak było, to miałby licencję na używanie tego znaku. Mozesz wierzyć w
szczerosć jego intencji, ja już za stary na to jestem. Niech Michal napisze
czym naprawde miała zamiar handlować?
Poza tym, gdyby to miały być wyroby ze znakiem dolby, top wówczas odpadałoby
Twoje stwierdzenie o tym ,że pod taką domeną można nocnikami handlować
> Zarzut nieuczciwej konkurencji możnaby podnieść dopiero w przypadku
> sklepu 'Chanel.pl' dystrybuującego nocniki, ale imho jest to
> bezpodstawne - w jaki sposób on kunkuruje z posiadacczem praw do
> perfum Chanel?
Napisałem juz - jest to pasożytnictwo na cudzej renomie
Byłoby to co najwyżej bezpodstawnym wykorzystaniem
> znaku zastrzeżonego, ale jak podkreśliłem 'Chanel' i 'Chanel.pl' to
> nie to samo.
Aha, ciekawe rzeczy waśc prawisz.
To znaczy, ze dodanie literek kraju czyni już wystarczajace odróżnienie? To
jak mają sie oznaczać legalne filie/oddziały zagraniacznych przedsiebiorców
i ich witryny. Korzystasz czasem z google.pl i uważasz, ze to nie tosamo, co
google.com?
>Sklep musiałby jednak mieć wyraźnie dystansowaną swoją
> markę w stosunku do marki 'Chanel' i konsekwentnie zawsze używać
> swojego znaku 'Chanel.pl'.
Właśnie o to chodzi, ze to nie wystarczy.
--
Roman Rumpel Skype: siedemrumpli
"kiedy zażywam żeń-szeń, to pamiętam, gdzie położyłem Viagrę"
C Hollywood Homicide
-
12. Data: 2005-07-30 12:38:31
Temat: Re: Domena dolby.pl
Od: MiKeyCo <m...@...pl>
Roman Rumpel napisał(a):
>> A zarzutu nieuczciwej konkurencji do sprzedaży legalnych perfum
>> 'Chanel' w sklepie pod adresem 'Chanel.pl' na pewno nie można
>> podnieść. A o to zdaje się chodziło w pytaniu Michała - chciał
>> zapewne sprzedawać w swoim sklepie produkty z legalnym logo Dolby.
> Jakby tak było, to miałby licencję na używanie tego znaku.
Nie. Absolutbie nie miałby licencji. Licencję (albo prawa całkowite i
wyłączne) posiadałby co najwyżej producent towarów, którymi on handluje.
> Mozesz
> wierzyć w szczerosć jego intencji, ja już za stary na to jestem.
Ale mnie nie interesuje czy Ty mu wierzysz czy nie. Dowiedź jego złą wolę.
> Poza tym, gdyby to miały być wyroby ze znakiem dolby, top wówczas
> odpadałoby Twoje stwierdzenie o tym ,że pod taką domeną można nocnikami
> handlować
Zacznij czytać ze zrozumieniem. Wyraźnie zaznaczyłem, że rozpatruję
dwa różne przypadki i za każdym razem to wyraźnie wskazywałem.
>> Zarzut nieuczciwej konkurencji możnaby podnieść dopiero w przypadku
>> sklepu 'Chanel.pl' dystrybuującego nocniki, ale imho jest to
>> bezpodstawne - w jaki sposób on kunkuruje z posiadacczem praw do
>> perfum Chanel?
> Napisałem juz - jest to pasożytnictwo na cudzej renomie
Czyżby? Dowiedź swoich twierdzeń a nie stosujesz puste tezy.
> Aha, ciekawe rzeczy waśc prawisz.
> To znaczy, ze dodanie literek kraju czyni już wystarczajace odróżnienie?
Nie literek kraju a domenę. W tej kwestii nie ma jeszcze
wystarczającego orzecznictwa czy praw. Gość stwierdzi choćby to, że
domenę dolby.pl zarejestrował, bo nie było innej ładnej, fajnej, krótkiej.
1. Ciężar dowodowy spoczywa na powództwie/skarżącemu więc dowiedź swoich
też, chwilowo pustych.
2. Gość zarezerwuje domenę i opracuje logo i logotyp diametralnie różne
od Dolby. Będzie handlował nocnikami.
3. Na wszystko co piszę wskazuje jak na razie tok rozumowania, brak
wystarczającego orzecznictwa i dotychczasowa praktyka.
Nawet Centertel posiadający wyłączne prawa do znaku Orange na terenie RP
domenę orange.pl _odkupił_ od dotychczasowego właściciela. A nie uzyskał
ją na drodze sądowej. Jeśli sądownie byłoby to możliwe to i tak byłoby
to baaardzoooo żmudne.
Więc nie pitol, przedstaw konkrety na poparcie swoich tez.
> To jak mają sie oznaczać legalne filie/oddziały zagraniacznych
> przedsiebiorców i ich witryny. Korzystasz czasem z google.pl i uważasz,
> ze to nie tosamo, co google.com?
Gdybym zarejestrował domenę google.pl przed Google Inc. To de facto
mieliby spore problemy z odzyskaniem domeny. Cybersquatting dlatego
kwitł. Google i Dolby posiadają prawa do znaków słownych, a słowa takowe
nie istniały w żadnym innym języku, więc jakiekolwiek roszczenia mają
silniejsze podparcie. Choć i tak trochę zgeneralizowałem, gdyż google
powstało ciut wcześniej przed powstaniem firmy i wymyślił je ktoś inny niż.
>> Sklep musiałby jednak mieć wyraźnie dystansowaną swoją
>> markę w stosunku do marki 'Chanel' i konsekwentnie zawsze używać
>> swojego znaku 'Chanel.pl'.
> Właśnie o to chodzi, ze to nie wystarczy.
Tak? A dlaczego? Może konkrety?
Ja stawiam najważniejsze:
1. Argument przypadkowości wyboru połączony z odmiennym logo i logotypem
(znakami graficznymi). Rejestracją domen (polskich i globalnych, a także
wielu innych) rządzi zasada 'kto pierwszy ten lepszy', 'first come,
first served'. Na skarżącym/powodzie spoczywa ciężar dowodowy. Więc
udowodnij.
2. 'Chanel' ma oparcie w dotychczasowym języku. Może i słabe, ale jednak.
Osobiście uważam, że sprawa byłaby dla Michała całkowicie legalna i
wygrana. Jedyną stroną mogącą go skarżyć byłoby Dolby Laboratoires z
SanFrancisco. A na pewno nie producenci, jakakolwiek strona prywatna,
rządowa, społeczna czy inna. Nawet gdyby doszło do skarżenia (rozpatruję
tylko drogę sądownictwa powszechnego a nie polubownego) to handlując
towarami na licencji Dolby w żaden sposób nie stanowi ani nieuczciwej
konkurencji ani nielegalnego wykorzystania wzoru. Mógłby nawet
posługiwać się zastrzeżonym wzorem graficznym Dolby - oczywiście nie
jako firmę.
Z nocnikami wymagałoby to trochę zabiegów, ale sądzę, że się dałoby
nawet przy sprzeciwie Dolby Laboratories... Poflejmujemy?
--
pzdr
MiKeyCo
-
13. Data: 2005-07-30 14:57:54
Temat: Re: Domena dolby.pl
Od: "Roman Rumpel" <romane@screwspam,gazeta.pl>
MiKeyCo <m...@...pl> dosć niespodziewanie napisał(a):
> Nie. Absolutbie nie miałby licencji. Licencję (albo prawa całkowite i
> wyłączne) posiadałby co najwyżej producent towarów, którymi on
> handluje.
Dżizas - gdyby chciał legalnie zakładać sklep i sprzedawać tam towary
oznaczone znakiem XXX, to dla nazwania sklepu znakiem XXX dostałby licencję
w tym zakresie ( albo by i nie dostał i nie mógłby oznaczac sie XXX)
>
>
>> Mozesz
>> wierzyć w szczerosć jego intencji, ja już za stary na to jestem.
>
> Ale mnie nie interesuje czy Ty mu wierzysz czy nie. Dowiedź jego złą
> wolę
To nie proces, wystarczy mi doświadczenie życiowe i jego milczenie
.
>> Poza tym, gdyby to miały być wyroby ze znakiem dolby, top wówczas
>> odpadałoby Twoje stwierdzenie o tym ,że pod taką domeną można
>> nocnikami handlować
>
> Zacznij czytać ze zrozumieniem.
Zacznij pisac jaśniej
>Wyraźnie zaznaczyłem, że rozpatruję
> dwa różne przypadki i za każdym razem to wyraźnie wskazywałem.
Zacząłeś od trego,ze pod znakiem dolby można nocniki sprzeawać.
Nie dokonałeś tam rozróznienia
>
>
>
>>> Zarzut nieuczciwej konkurencji możnaby podnieść dopiero w przypadku
>>> sklepu 'Chanel.pl' dystrybuującego nocniki, ale imho jest to
>>> bezpodstawne - w jaki sposób on kunkuruje z posiadacczem praw do
>>> perfum Chanel?
>> Napisałem juz - jest to pasożytnictwo na cudzej renomie
>
> Czyżby? Dowiedź swoich twierdzeń a nie stosujesz puste tezy.
Mam Ci literaturę cytować? Tak po prostu sie w tej dziedzinie pwoszechnie
przyjmuje. Chcesz bliższe namiary - poszukaj w bibliotece.>
>
>
>> Aha, ciekawe rzeczy waśc prawisz.
>> To znaczy, ze dodanie literek kraju czyni już wystarczajace
>> odróżnienie?
>
> Nie literek kraju a domenę. W tej kwestii nie ma jeszcze
> wystarczającego orzecznictwa czy praw. Gość stwierdzi choćby to, że
> domenę dolby.pl zarejestrował, bo nie było innej ładnej, fajnej,
> krótkiej.
Jasne, "nie było innej fajnej krótkiej" - teraz Ty rżniesz głupa
> 1. Ciężar dowodowy spoczywa na powództwie/skarżącemu więc dowiedź
> swoich też, chwilowo pustych.
Czego chwilowo pustych???
Mam dowiesć, że były inne fajne? Żartujesz czy o droge pytasz?
> 2. Gość zarezerwuje domenę i opracuje logo i logotyp diametralnie
> różne od Dolby. Będzie handlował nocnikami.
Co to jest logo?
Co to jest logotyp?
Posługujesz sie pojęciami nie występującymi w jezyku prawnym.
Czy sie logo różni od logotypu, a czym oba powyższe od znaku towarowego?
W czym będą diametralnie różne?
> 3. Na wszystko co piszę wskazuje jak na razie tok rozumowania, brak
> wystarczającego orzecznictwa i dotychczasowa praktyka.
Ja mam inny tok rozumowania. A i orzecznictwo powoli powstaje, jak nie sądów
powszechnych to arbitrażu.
>
> Nawet Centertel posiadający wyłączne prawa do znaku Orange na terenie
> RP domenę orange.pl _odkupił_ od dotychczasowego właściciela. .
No i co z tego.
Różnica jest znaczna - Orange nie był w Polsce znanym znakiem towarowym.
Dolby jak najbardziej
A nie
> uzyskał ją na drodze sądowej. Jeśli sądownie byłoby to możliwe to i
> tak byłoby to baaardzoooo żmudne.
JW - podałem przyczyny
>
> Więc nie pitol, przedstaw konkrety na poparcie swoich tez.
jakie konkrety - mam tu dawac przeląd orzecznictwa?
>
>> To jak mają sie oznaczać legalne filie/oddziały zagraniacznych
>> przedsiebiorców i ich witryny. Korzystasz czasem z google.pl i
>> uważasz, ze to nie tosamo, co google.com?
>
> Gdybym zarejestrował domenę google.pl przed Google Inc. To de facto
> mieliby spore problemy z odzyskaniem domeny. Cybersquatting dlatego
> kwitł.
Słusznie używasz czasu pzreszłego - z tych własnie powodów go w Stanach
ostro zwalczono.
>
>>> Sklep musiałby jednak mieć wyraźnie dystansowaną swoją
>>> markę w stosunku do marki 'Chanel' i konsekwentnie zawsze używać
>>> swojego znaku 'Chanel.pl'.
>> Właśnie o to chodzi, ze to nie wystarczy.
>
> Tak? A dlaczego? Może konkrety?
Przejrzyj sobie dowolną pozycję poświęconą badaniu podobienstwa znaków
towarowych. Moze być Skubisz, moze bć Promińska, Kępiński, Nowińska i
duVall, whoever. Ostatnio wydano sporo orzecznictwa ETS tego dotyczącego.
>
> Ja stawiam najważniejsze:
> 1. Argument przypadkowości wyboru połączony z odmiennym logo i
> logotypem (znakami graficznymi).
Cieniutki jak polsilver
>Rejestracją domen (polskich i
> globalnych, a także wielu innych) rządzi zasada 'kto pierwszy ten
> lepszy', 'first come, first served'.
Rejestracją tak, ale potem dość łatwo jest rejestracje uwalić. Swego czasu
wystarczało w NASKu przedstawić swiadectwo rejestracji znaku towarowego i
twoja domena przestawała być twoja
Na skarżącym/powodzie spoczywa ciężar dowodowy. Więc
> udowodnij.
Co mam udowodnic. Poza tym bzdury pleciesz: ciężar spoczywa na tym , kto z
danego twierdzenia wywodzi skutki prawne. Ja tu nie jestem ani skarzącym ani
powodem, nic nie muszę udowadniać. Ale proszę bardzo - mam znany znak, gośc
bez mojej zgody używa znaku jako domeny. Teraz niech on udowodni, ze albo
nie mial innej "fajnej" domeny, albo miał moją zgodę
> Osobiście uważam, że sprawa byłaby dla Michała całkowicie legalna
na pewno nie
> wygrana. Jedyną stroną mogącą go skarżyć byłoby Dolby Laboratoires z
> SanFrancisco.
No przecież oczywiście, ze tak.
Ale nie mówimy o tym, kto go moze skarzyć, tylko o tym, czy to, co chce
zrobić jest zgodne z prawem.
Twoje rozumowanie troche pzrypomina "kradnij ale nie daj sie złapac"
A na pewno nie producenci, jakakolwiek strona prywatna,
> rządowa, społeczna czy inna. Nawet gdyby doszło do skarżenia
> (rozpatruję tylko drogę sądownictwa powszechnego a nie polubownego)
> to handlując towarami na licencji Dolby w żaden sposób nie stanowi
> ani nieuczciwej konkurencji ani nielegalnego wykorzystania wzoru.
Qrde - jakiego znów wzoru???
Stanowi bezprawne wykorzystanie znaku towarowegpo dolby
> Mógłby nawet posługiwać się zastrzeżonym wzorem graficznym Dolby -
> oczywiście nie
> jako firmę.
Jakim wzorem??? Bądż precyzyjny - znakiem. Mógłby się posługiwać, gdzies na
stronie umieścić informacje dotycżącą swoich produktów. Ale nie jako domenę
No i na dodatek ciagle zakąłdasz, ze Michał chce handlowac takimi towarami,
a ja jestem pzrekonany, ze nie. Obaj wiemy tyle samo na ten temat. Gdyby
było tak jak Ty piszesz, tpo Michał by to napisał w pierwszym poscie.
> Z nocnikami wymagałoby to trochę zabiegów, ale sądzę, że się dałoby
> nawet przy sprzeciwie Dolby Laboratories... Poflejmujemy?
nie mam czasu
Pozdrawiam, namawiając na pzrswojenie własciwych pojęć - łatwiej rozmawiac
--
Roman Rumpel Skype: siedemrumpli
"kiedy zażywam żeń-szeń, to pamiętam, gdzie położyłem Viagrę"
C Hollywood Homicide
-
14. Data: 2005-07-30 17:17:33
Temat: Re: Domena dolby.pl [OT]
Od: MiKeyCo <m...@...pl>
po pierwsze primo - traktuj poważnie, inaczej samemu nie będziesz.
po drugie primo - brednie, trolowanie, buzdyganizmy.
po trzecie primo - jesli klientom wstawiasz takie brednie to współczuję
im naiwności i straty pieniędzy.
po czwarte primo - OT!
> namawiając na pzrswojenie własciwych pojęć - łatwiej rozmawiac
Tak. Zgadzam się. Więc najpierw uzupełnij wiedzę.
Polecam:
zakres wzornictwa i typografii: logo, logotyp, wzór i znak graficzny.
zakres prawny: firma, domena internetowa (jej ujęcie prawne),znak
towarowy, szczegółowo znak słowny, znak graficzny oraz słowno-graficzny.
Dolby to nie BMW, które jest chronione w każdym z obszarów ochrony
znaku towarowego. Tu rzeczywiście niewiele można, nawet papier toaletowy
"Beemwu" będzie nieuczciwą konkurencją.
Dolby jest chronione tylko w jednym obszarze - klasa 9 w klasyfikacji
nicejskiej - w obszarze urządzeń przetwarzania dźwięku: aparaty związane
z przetwarzaniem, nagrywaniem, odtwarzaniem, przekazem i odbiorem
sygnałów elektronicznych; obwody drukowane; wstępnie nagrane taśmy
magnetyczne; wstępnie nagrane videodyski; taśmy filmowe, zasilacze,
sprzęt zestrajający i kontrolny do aparatów elektronicznych.
Nieuczciwą konkurencją będzie użycie znaku 'Dolby' jeśli użyje w firmie
wykorzystywanej m.in. w branżach zwiazanych z przetwarzaniem dźwięku
(szczegółowo wyżej) lub w znaku towarowym wykorzystywanym w analogiczny
sposób (zakres szczegółowo powyżej).
Nieuczciwą konkurencją będzie także jeśli użyje w ogóle znaku
graficznego zastrzeżonego przez grupę Dolby, lecz to są wyłącznie znaki
DOLBY SURROUND, DOLBY DIGITAL, DOLBY AC-3, D DOLBY. Są to dokładnie
znaki słowne i/lub słowno-graficzne. To zdaje się nie wchodziło w ogóle
w grę.
W obliczu powyższego ponownie i kategorycznie stwierdzam, że jeśli
opracuje własne logo i/lub logotyp Dolby oraz będzie działał w innym
zakresie to będzie to legalne. Dodatkowo stwierdzam, że użycie słowa
'dolby' w firmie lub adresie domenowym będzie legalne jeśli nie będzie
działał w branży związanej z przetwarzaniem dźwięku (szczegółowo powyżej).
Tłumacząc wyłącznie na terminologię prawną, byś w ogóle zrozumiał i
bezzasadnie niczego nie zarzucał - może sobie zastrzec własne znaki,
zarówno słowne jak i graficzne. Ważny zakres zastrzeżenia oraz wzór
graficzny. MOŻE SOBIE ZASTRZEC WŁASNY ZNAK DOLBY. Już nie wspominając o
nocnikach, domenie, firmie...
Dziękuję za uwagę i bez odbioru. OT.
--
pzdr
MiKeyCo
-
15. Data: 2005-08-01 09:44:01
Temat: Re: Domena dolby.pl [OT]
Od: "Roman Rumpel" <romane@screwspam,gazeta.pl>
MiKeyCo <m...@...pl> dosć niespodziewanie napisał(a):
>
> Dziękuję za uwagę i bez odbioru. OT.
Prosze bardzo - a na koniec zrewanżuje Ci sie tylko tym samym - jeśli Ty
swoim klientom takie opinie wystawiasz, to rób tak dalej - będziemy mieli
wszyscy dużo pracy przy procesach.
ROTFL
--
Roman Rumpel Skype: siedemrumpli
"kiedy zażywam żeń-szeń, to pamiętam, gdzie położyłem Viagrę"
C Hollywood Homicide
-
16. Data: 2005-08-01 10:01:25
Temat: Re: Domena dolby.pl [OT]
Od: MiKey Co <m...@...pl>
Roman Rumpel napisał(a):
> Prosze bardzo - a na koniec zrewanżuje Ci sie tylko tym samym - jeśli Ty
> swoim klientom takie opinie wystawiasz, to rób tak dalej - będziemy
> mieli wszyscy dużo pracy przy procesach.
Różnimy się tym, że ja 1) NIE próbuję mienić się specjalistą w tej
dziedzinie, 2) NIE próbuję mienić się zawodowcem w tej dziedzinie, 3)
NIE próbuję otrzymywać za to pieniądze. Z powodzeniem pieniądze zarabiam
na rzeczach, na których się przynajmniej znam jak mało kto.
plonk
--
pzdr
MiKeyCo
>
> ROTFL
>
>
-
17. Data: 2005-08-01 10:05:09
Temat: Re: Domena dolby.pl [OT]
Od: "Roman Rumpel" <romane@screwspam,gazeta.pl>
MiKey Co <m...@...pl> dosć niespodziewanie napisał(a):
>
> Różnimy się tym, że ja 1) NIE próbuję mienić się specjalistą w tej
> dziedzinie, 2) NIE próbuję mienić się zawodowcem w tej dziedzinie, 3)
> NIE próbuję otrzymywać za to pieniądze.
I niech tak zostanie
Z powodzeniem pieniądze
> zarabiam na rzeczach, na których się przynajmniej znam jak mało kto.
I tu też
> plonk
A to mnie mało wzrusza
--
Roman Rumpel Skype: siedemrumpli
"kiedy zażywam żeń-szeń, to pamiętam, gdzie położyłem Viagrę"
C Hollywood Homicide