Szanowni grupowicze, jeżeli temat zaistniał wcześniej to przepraszam Państwo
już to wiedzą więc na pewno ktoś mi to powie ale jeżeli nie to ja go
zaczynam.

Sprawa następującego typu, chciałbym dowiedzieć się jaki status prawny mają
doktoranci w Polsce, jakim obowiązką podlegają finansowym wobec Urzędu
Skarbowego i Zus oraz innych instytucji?

Charakterystyka doktoranta to człowiek po 26 roku życia bez stosunku pracy,
bez ZUS tylko zdrowotny, na stypendium.

Tyle wiem, ale co to normuje jakie przepisy gdzie tego szukać, będę
wdzięczny, za wszelką pomoc.
Wszystkim życzliwym z góry serdecznie dziękuję


Nest_m

do góry

Użytkownik "Nest_m" <n...@2...pl> napisał w wiadomości
news:b1jaip$iob$1@zeus.man.szczecin.pl...
> Szanowni grupowicze, jeżeli temat zaistniał wcześniej to przepraszam
Państwo
> już to wiedzą więc na pewno ktoś mi to powie ale jeżeli nie to ja go
> zaczynam.
>
> Sprawa następującego typu, chciałbym dowiedzieć się jaki status prawny
mają
> doktoranci w Polsce, jakim obowiązką podlegają finansowym wobec Urzędu
> Skarbowego i Zus oraz innych instytucji?
>
> Charakterystyka doktoranta to człowiek po 26 roku życia bez stosunku
pracy,
> bez ZUS tylko zdrowotny, na stypendium.
>
> Tyle wiem, ale co to normuje jakie przepisy gdzie tego szukać, będę
> wdzięczny, za wszelką pomoc.
> Wszystkim życzliwym z góry serdecznie dziękuję

A co z zaocznymi doktorantami?

Gotta

do góry

> > Sprawa następującego typu, chciałbym dowiedzieć się jaki status prawny
> mają
> > doktoranci w Polsce, jakim obowiązką podlegają finansowym wobec Urzędu
> > Skarbowego i Zus oraz innych instytucji?
> >
> > Charakterystyka doktoranta to człowiek po 26 roku życia bez stosunku
> pracy,
> > bez ZUS tylko zdrowotny, na stypendium.

Gdzie szukac informacji to nie wiem, ale z tego co mi wiadomo (osobiscie) to
stypedium nie jest opodatkowane i nie jest wliczane jako twoj dochod, wiec
Skarbowy Cie nie interesuje z tego tytulu. A tak w ogole to bedac
doktorantem ani nie jestes studentem ani pracownikiem (no chyba, ze Cie
zatrudnia jako asystenta to i wtedy masz wiecej czasu na zrobienie doktoratu
i masz umowe o prace-czyli ZUS itp. wchodzi w rachube). A jako doktorant
stosunku do pracy, ze sie tak wyraze, nie masz zadnego. Wyzsze wyksztalcenie
i "kolejne" daja Ci tylko jakies lata jesli chodzi o staz pracy (ale
dokladnie nie pamietam ile).
A jesli chcesz miec jakies ubezpieczenie (chocby od nieszczesl. wypadkow) to
sam musisz sie ubezpieczyc.
To usytuowanie, a raczej jego brak, dotoranta pod wzgledem jego stosunku do
pracy to jakas paranoja w Polsce. Nie wiem jak jest w innych krajach...

Mariusz

do góry

wiec
> Skarbowy Cie nie interesuje z tego tytulu. A tak w ogole to bedac
>


co do tego momentu to nie zgadzam się u Nas w kraju jest inaczej na dzień
dzisiejszy wszedł w życie przepis gdzie ludzie nie będący pracownikami danej
Uczelni jeżdżący na wyjazdy służbowe czyli pobierający delegację będą
zobowiązani do odprowadzenia podatku z tytułu wyjazdu służbowego konkretnie
tej kwoty na delegacji, co Wy na to szanowni?

Pozdrawiam

Nest_m

do góry