-
61. Data: 2003-12-11 15:33:31
Temat: Odp: Dług Alimentacyjny
Od: "tch" <t...@w...pl>
>
> Nie podchodź ironicznie do wszystkiego co napiszę. Co ma zrobić matka
> dziecka, które chodzi do państwowej szkoły muzycznej i np. potrzebuje
> instrumentu za 2000 PLN ??
>
czemu za 2000zł?
przecież lepszy będzie stradivarius.......tata zapłaci......
a może zastanowić się nad życiem ponad stan?
a może mama ma chore ambicje?
a może tata też ma coś do powiedzenia w wychowaniu dziecka?
przecież nie został pozbawiony praw rodzicielskich.
jeżeli rodzice są biedni to nie mogą kupić dziecku instrumentu ani samochodu
itp.
i nie ma zadnego znaczenia czy są w związku czy nie.
w kompletnej rodzinie też może być biednie a dziecko ma talent
no i co? po prostu nie ma instrumentu..
a gdy ojciec płaci alimenty tu już jest dojna krowa? /na zasadzie to sobie
k.....a zarób/
jak będzie zarabiał więcej to da więcej to proste i nie ma znaczenia czy
jest po rozwodzie czy nie.
a jak nie chce dawać? są i tacy trudno ale bez rozwodu byłoby jeszcze mniej.
widzę że z waszych rozważań wychodzi że lepszy alkoholik ale żonaty
niż facet po rozwodzie.
a z moich obserwacji kto ma się zajmować dzieckiem wynika jasno
lepsza matka prostytutka i niż porządny ojciec.
może kogoś to urazi ale to są fakty z sali sądowej a z faktami się nie
dyskutuje.
taki kraj.....
sorki może chaotycznie ale chodzi o główne przesłanie
M
-
62. Data: 2003-12-11 20:44:07
Temat: Re: Dług Alimentacyjny
Od: "sQrczaK" <j...@w...-STOPSPAM-pl>
Użytkownik "tch" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bra2pt$ca2$1@korweta.task.gda.pl...
> a jak nie chce dawać? są i tacy trudno ale bez rozwodu
> byłoby jeszcze mniej. widzę że z *waszych* rozważań wychodzi
> że lepszy alkoholik ale żonaty niż facet po rozwodzie.
ojej nie uogolniaj ..
nie ze wszystkich rozważań to wynika ...
ja też napisałem coś o priorytecie możliwości rozwoju nad
potencjalnymi zdolnościami ..
no i zobaczymy jaka będzie jutro odpowiedż
-
63. Data: 2003-12-11 20:46:11
Temat: Re: Dług Alimentacyjny
Od: "pmlb" <p...@i...pl>
> OK, wstaw sobie proporcjonalnie 50%, 30%, 20%, 10% obu kwot, w zależności
od
> tego, jaki wg Ciebie jest koszt utrzymania dziecka (i weź jeszcze pod
uwagę,
> że dzieci w róznym wieku, w różnym stanie zdrowia i z róznymi
uzdolnieniami
> róznie kosztują) i odpowiedz na moje pytanie.
A kto w takim razie doplaci do dzieci rodzin biednych ktorych dzici moga byc
szczegolnie uzdolnione? Czy mozna do sadu pozwac panstwo o takie alimenty?
-
64. Data: 2003-12-11 20:54:00
Temat: Re: Dług Alimentacyjny
Od: "pmlb" <p...@i...pl>
Jak sie ma sprawa osoby ktora nie placi alimentow (zaluzmy, ze nie ma
zczego)
Jak rozumiem idzie do pierdla... na ile? I kto wowczas zaspokoi mamusi
wysokie ambicje i instrument muzyczny za 2000 zl? Czy moze zaklad karny na
to wylozy?
Jak delikwent wyjdzie z pierdla co sie dalej dziej, musi dalej placic? A
jesli nadal nie ma z czego to znow idzie do pierdla? Wszak po odbyciu wizyty
w ZK delikwent ma w papierach wpis o karalnosci... Po drugim wpadze do
pierdla domyslam sie, ze wyrok ma wyzszy bo to .. recydywa:)) I co moze
przesiedziec dozywocie za.. alimenty? A co z mordercamui, zlodziejami.. czy
lepiej juz mordowac i krasc...
Pozdrawiam
-
65. Data: 2003-12-11 20:58:29
Temat: Re: Dług Alimentacyjny
Od: "pmlb" <p...@i...pl>
Zastanawialem sie nadtym co piszesz i wpadlo mi do leba taki ot. pomysl:)))
Okradnij sklep, bank czy kogokolwiek (moze mamusie) na kwote tego dlugu,
wplac to od razu do komornika, poczekaj az mamusia dostanie kase, lub zus,
lub komornik.. niewazne, az pieniadze zostana "skonsumowane" i zglos sie na
policje i przyznaj do kradziezy, powiedz, ze z tych pieniedzy splaciles dlug
u komornika:)) Czy komornik, zus, mamusia, beda musieli oddac te pieniadze?
Jesli nie to czy nie mozna postawic im zarzutu o paserstwo i pranie brudnych
pieniedzy?
Bardzo prosze o odpowiedz na te pare chyba ciekawych pytan osob znajacych
sie na rzeczy....
Pozdrawiam
-
66. Data: 2003-12-12 07:31:33
Temat: Re: Dług Alimentacyjny
Od: "Idiom" <i...@w...pl>
Użytkownik "pmlb" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
news:brald9$n8v$1@inews.gazeta.pl...
>
> A kto w takim razie doplaci do dzieci rodzin biednych ktorych dzici moga
byc
> szczegolnie uzdolnione? Czy mozna do sadu pozwac panstwo o takie alimenty?
Istnieją fundusze stypendialne dla uzdolnionych dzieci i młodzieży. Istnieją
stypendia naukowe.
Monika
-
67. Data: 2003-12-12 07:45:36
Temat: Re: Dług Alimentacyjny
Od: "Idiom" <i...@w...pl>
Użytkownik "pmlb" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
news:bralru$p3j$1@inews.gazeta.pl...
> Jak sie ma sprawa osoby ktora nie placi alimentow (zaluzmy, ze nie ma
> zczego)
> Jak rozumiem idzie do pierdla... na ile? I kto wowczas zaspokoi mamusi
> wysokie ambicje i instrument muzyczny za 2000 zl?
Rozumiem, że dzieci nie mogą mieć ambicji ?? Wszystkie ambicje są wyłącznie
ambicjami mamuś ??
Dzieci mogą mieć co najwyżej ambicje grania na tamburynie lub trójkącie ??
2000 PLN kosztuje najnormalniejsza w świecie trąbka - wiem, bo 13 letni syn
mojego kolegi bardzo chciał na niej grać... Ale to zapewne też była ambicja
jego mamusi, mimo, że dzieciak z własnej woli chodzi popołudniami do szkoły
muzycznej już drugi rok. Gdyby był alimentowany przez kogoś z Twoim
podejściem, musiałaby mu wystarczyć gra w kapsle...
> I co moze
> przesiedziec dozywocie za.. alimenty? A co z mordercamui, zlodziejami..
czy
> lepiej juz mordowac i krasc...
Jak wolisz - to zależy od wlasnego systemu wartości.
Monika
-
68. Data: 2003-12-12 07:59:30
Temat: Re: Dług Alimentacyjny
Od: "sQrczaK" <j...@w...-STOPSPAM-pl>
Użytkownik "Idiom" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:brbqn1$2n0$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > A kto w takim razie doplaci do dzieci rodzin biednych
> > ktorych dzici moga
> byc
> > szczegolnie uzdolnione? Czy mozna do sadu pozwac panstwo
> > o takie alimenty?
>
>
> Istnieją fundusze stypendialne dla uzdolnionych dzieci i
> młodzieży. Istnieją stypendia naukowe.
>
no to skoro istnieją , to po co alimenty na trąbkę ??
-
69. Data: 2003-12-12 08:54:25
Temat: Re: Dług Alimentacyjny
Od: "Idiom" <i...@w...pl>
Użytkownik "sQrczaK" <j...@w...-STOPSPAM-pl> napisał w wiadomości
news:bra1t6$f60$1@news.onet.pl...
> uważam iż w sytuacji w której funkcjonujemy bardziej liczą się
> możliwości rozwoju niż potencjalne zdolności ...
> a skoro tych możliwości ( szczególnie finansowych) nie ma , warto
> pofolgować ambicje mamusi
Ale dlaczego uważasz, że wszystko to tylko ambicje mamuś?? Ty nie miałeś
żadnych swoich ambicji, przed osiągnięciem pełnoletności ?? A może w dalszym
ciągu nie masz ambicji ??
> rosnąć może , ale może też chodzic w bucikach inne niż te ze
> stajni adidasa ...
Myślę, że za 200-400 zł miesięcznie alimentów trudno tak robić zakupy
dziecku, żeby miał oryginalne buty adidasa...
> a co do problemow z nauka - lepiej niech je ma
> im krocej sie uczy tym lepiej
Jak się ma problemy z nauką, to się powtarza lata, to może gorzej ;)
pozdrawiam
Monika
-
70. Data: 2003-12-12 09:02:16
Temat: Re: Dług Alimentacyjny
Od: "Idiom" <i...@w...pl>
Użytkownik "sQrczaK" <j...@w...-STOPSPAM-pl> napisał w wiadomości
news:brbska$o0r$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Idiom" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:brbqn1$2n0$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> no to skoro istnieją , to po co alimenty na trąbkę ??
>
Może po to, żeby nie przekładać ZAWSZE i AUTOMATYCZNIE ciężaru z jednego z
rodziców (czyli zawsze ojca) na państwo.
W ten sposób można by uznać, że państwo ma zawsze obowiązek utrzymywać
dzieci samotnych (rozwiedzionych, niezamężnych) matek - po co w ogóle
stresować tych biednych tatusiów...
Tylko tak, jak już mówiłam - ja nie miałam radochy z aktu prokreacji, więc
dlaczego mam płacić za cudzą niefrasobliwość a często - cwaniactwo??
pozdrawiam
Monika