-
11. Data: 2003-08-11 10:48:29
Temat: Re: Dlug
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
| Ciekawa koncepcja. Czy możesz to rozwinąć?
Kodeks cywilny:
Art. 466. Z pokwitowania zapłaty dłużnej sumy wynika domniemanie zapłaty
należności ubocznych. Z pokwitowania świadczenia okresowego wynika
domniemanie, że spełnione zostały również świadczenia okresowe wymagalne
wcześniej.
Opierając się na tym przepisie w wypadku osobistego regulowania należności w
banku i otrzymania pokwitowania zapłaty raty, to bank nie ma prawa domagać
się teraz odsetek. Również będzie podobnie, jeśli przy ostatniej racie Piotr
poszedł do banku i zażądał rozliczenia kredytu. Jeśli ma takie pokwitowanie,
to będzie tu - moi zdaniem - miało zastosowanie zdanie drugie: to
pokwitowanie będzie pokwitowaniem wszystkich wcześniejszych należności.
-
12. Data: 2003-08-12 08:14:31
Temat: Re: Dlug
Od: "Alek" <a...@p...onet.pl>
"Liwiusz" <l...@p...onet.pl> wrote in message
news:7a2b.00000d9c.3f3773cf@newsgate.onet.pl...
> > > Pokwitowanie należności głównej jest również
> > > pokwitowaniem należności związanych, w szczególności odsetek za
zwłokę.
> >
> > Ciekawa koncepcja. Czy możesz to rozwinąć?
> >
>
>
> Art. 466 kc.:
>
> Art. 466
> Z pokwitowania zapłaty dłużnej sumy wynika domniemanie zapłaty należności
> ubocznych. Z pokwitowania świadczenia okresowego wynika domniemanie, że
> spełnione zostały również świadczenia okresowe wymagalne wcześniej
A co w przypadku, gdy dłużnik wpłacając pieniądze ma przy sobie tylko kwotę
wystarczająca na zapłatę należności głównej, albo obliczenie odsetek wymaga
czasu i nie może być zrobione "od ręki"? Jak wierzyciel ma przyjąć taka
wpłatę, żeby "niechcący" nie skwitowac dłużnika, który nie spłacił
wszystkich należnych pieniędzy?
Alek
-
13. Data: 2003-08-12 10:37:22
Temat: Re: Dlug
Od: "Liwiusz" <l...@p...onet.pl>
> > Art. 466
> > Z pokwitowania zapłaty dłużnej sumy wynika domniemanie zapłaty należności
> > ubocznych. Z pokwitowania świadczenia okresowego wynika domniemanie, że
> > spełnione zostały również świadczenia okresowe wymagalne wcześniej
>
> A co w przypadku, gdy dłużnik wpłacając pieniądze ma przy sobie tylko kwotę
> wystarczająca na zapłatę należności głównej, albo obliczenie odsetek wymaga
> czasu i nie może być zrobione "od ręki"? Jak wierzyciel ma przyjąć taka
> wpłatę, żeby "niechcący" nie skwitowac dłużnika, który nie spłacił
> wszystkich należnych pieniędzy?
Czytając KC ten artykuł mnie zaciekawił, ale nie wiem, jak wygląda jego
stosowanie w praktyce. Przykład: mam dług u operatora telefonicznego od
stycznia do czerwca. W salonie płacę za czerwcowy rachunek - czy to znaczy, że
operator niechcący poświadczył mi zapłatę również za poprzednie rachunki?
Niech się ktoś wypowie, kto się na tym zna.
Pozdrawiam!
Lech
l...@i...pl
www.liwiusz.republika.pl
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
14. Data: 2003-08-12 14:26:27
Temat: Re: Dlug
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Wierzyciel oblicza odsetki na dzień wpłaty. W pierwszej kolejności pobiera
odsetki. Pozostała kwota to należność zapłacona. Tak na przykładzie. Dłużnik
jest winien 100 zł. Przynosi 100 zł, ale okazuje się, że odsetki na ten
dzień wynoszą 5 zł. No to wystawiasz mu pokwitowanie na 100 zł pisząc, że 5
zł zaliczono na poczet odsetek a 95 zł na początek kwoty głównej. Facetowi
pozostaje do zapłaty 5 zł z odsetkami od dnia dokonania ostatniej wpłaty i
tyle.
-
15. Data: 2003-08-12 14:35:13
Temat: Re: Dlug
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Zwróć uwagę na fakt, że w właśnie z tego powodu większość operatorów na
fakturze pisze rozliczenie poprzednich okresów. W ten sposób uniemożliwiają
takie machinacje, bo za każdym razem przysyłają Ci blankiet na kwotę
zsumowanych należności. Salon firmowy (bo tylko taki może ważnie
pokwitowanie w imieniu operatora wydać) nie przyjmie (a przynajmniej nie
powinien) bez sprawdzenia od Ciebie pieniędzy. Jak nie będziesz miał
blankietu oryginalnego, to sprawdzą (powinni) Twoje saldo w systemie.
Na pewno taką metodę stosują TP SA, CYFRA+ i PLUS GSM. Co do innych, to się
nie wypowiadam, ale jeśli nie stosują, to faktycznie istnieje taka możliwość
o której piszesz.Osobiście w 1996 czy 1997 roku wygrałem podobny spór z TP
SA. Nagle przypomnieli sobie, że im nie zapłaciłem jakiejś należności sprzed
dwóch lat. Jeden rachunek. Podobno i nie byłem w stanie sobie przypomnieć.
Ale na żadnym kolejnym blankiecie nie było wzmianki o zaległości. Powołałem
się na opisany przepis i napisałem pismo do nich dołączając pokwitowanie z
ostatniej wpłaty dokonanej u nich w kasie. Specjalnie poszedłem i zapłaciłem
aktualny rachunek u nich, by mieć potwierdzenie, bo oni tej zaległości
domagali się na takim innym formularzu bodaj czerwonym. Do dziś nie mam
odpowiedzi, a telefon działa. Zresztą później się przeprowadzałem i
rozliczałem saldo z nabywcą mieszkania. Nikt nawet nie wspomniał o jakiejś
zaległości.
-
16. Data: 2003-08-13 08:16:58
Temat: Re: Dlug
Od: "Alek" <a...@p...onet.pl>
> Wierzyciel oblicza odsetki na dzień wpłaty. W pierwszej kolejności pobiera
> odsetki. Pozostała kwota to należność zapłacona.
A co w przypadku, gdy obliczenie odsetek wymaga czasu i nie może być
zrobione "od ręki"? Powiedzmy, że wierzyciel nie jest skomputeryzowany,
kasjerka wypisuje kwit na kwotę wpłacaną przez dłuznika nie zaznaczając jak
to bedzie zaliczone. Po zaksięgowaniu wierzyciel wysyła do dłuznika
informację o sposobie zaliczenia wpłaty i stanie zadłużenia - czy tak byłoby
prawidłowo?
Alek