-
111. Data: 2003-02-28 12:35:31
Temat: Re: Dialery - sprawy sądowe
Od: "Boguslaw Szostak" <a...@u...agh.edu.pl>
"scream" <s...@...pl> wrote in message news:b3laie$jvb$1@news.onet.pl...
> Użytkownik Elita.pl napisał:
> > A dlaczego nie informuje, że przełącza ?
>
> informuje w regulaminie, tłumacze to po raz setny na tej grupie
Placzac, kluczac i powtarzajac w kolko te same slowa nie zasloni Pan
oczywistej prawdy - nieczystych intencji.
Jest DZIESIATKI sposobow, by tak zorganizowac sprzedaz
uslug by NIE DALO SIE nieswiadomie zadzwonic rprzez 0-700
Wy NIE ZAMIERZACIE zmienic sposobu "lapiacego niedostatecznie uwaznych"
WG MNIE jest to wystarczajacy dowod CHECI OSZUKANIA klienta.
Boguslaw
-
112. Data: 2003-02-28 12:36:38
Temat: Re: Dialery - sprawy sądowe
Od: s...@d...pl (Marcin Surowiec)
----- Original Message -----
From: "Boguslaw Szostak" <a...@u...agh.edu.pl>
To: <p...@n...pl>
: Czy idac do sklepu ma zawsze "miec przy sobie widzacego" ?
w zasadzie wystarczy, żeby zapytał: "a ile to kosztuje?"
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo
-
113. Data: 2003-02-28 12:36:39
Temat: Re: Dialery - sprawy sądowe
Od: "Boguslaw Szostak" <a...@u...agh.edu.pl>
"Alek" [...]
> >
> > Najpierw zastanow sie, czy mozna zabrac temu staruszkowi pieniadze tylko
> > dlatego, ze jest slepy..
> >
>
> Nie, ale ja wymagam od tego staruszka, by miał świadomość swojej ślepoty!
> A wraz z tą świadomością powinna przyjść ostrożność.
Jak daleko posunieta ?
Czy idac do sklepu ma zawsze "miec przy sobie widzacego" ?
Boguslaw
-
114. Data: 2003-02-28 12:39:45
Temat: Re: Dialery - sprawy sądowe
Od: "Boguslaw Szostak" <a...@u...agh.edu.pl>
"Alek" <a...@p...onet.pl> wrote in message
news:b3lchs$p4g$3@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Maciej Muran" <m...@m...pl> napisał w wiadomości
> news:b3l0n2$5fv$1@SunSITE.icm.edu.pl...
> > Użytkownik "Alek"
> > > > Czemu uważasz, że każdy oszukany jest przygłupem? Dlatego, że nie
zna
> > > > zawiłości współczesnej techniki telekomunikacyjnej?
> > >
> > > Nieznajomość prawa nie powstrzyma zamknięcia Cię, jeśli złamiesz
prawo.
> >
> > Przepraszam. Czy w kontekście wypowiedzi w tym wątku, chcesz mi
> powiedzieć,
> > że ofiara pułapki 0-700 złamała prawo?
> >
>
> Kontekst jest taki: "Dlatego, że nie zna zawiłości współczesnej techniki
> telekomunikacyjnej? ". To twoje słowa. Mi chodziło o to, że nieznajmość
> zawiłości współczesnej techniki telekomunikacyjnej, nie jest
> usprawiedliwieniem, tak samo jak nieznajomość prawa nie jest
> usprawiedliwieniem.
I dlatego zycze Panu, by wbreew opinii WASZYCH prawnikow sad uznal, ze
zlamaliscie prawo,
a NIEZNAJOMOSC tegoprawa NIE JEST DLA WAS okolicznoscia lagodzaca.
> > > Jak będę stary, ślepy to prowadząc samochód rozjadę Cię na przejściu
dla
> > > pieszych. Nawet się nie zatrzymam, bo moja głuchota nie pozwoli mi
> > > usłyszeć twojego ciała obijającego się o maskę. Wybaczysz i
> > > usprawiedliwisz mnie? Ty też się zastanów.
> >
> > Cały czas to robię.
>
> Tego nie rozumiem.
Bo trudno Panu uwierzyc, ze ktos sie zastanawia.
> > Ale widzę tylko, że najlepiej to nie mieć problemów.
>
> To najprostsze rozwiązanie, a jeszcze lepiej by było wiedzieć co się robi
:)
Mozna na przyklad dla zabawy "zapolowac na oszustow".
Boguslaw
-
115. Data: 2003-02-28 12:48:23
Temat: Odp: Dialery - sprawy sądowe
Od: "Sandra" <J...@w...pl>
Użytkownik Boguslaw Szostak <a...@u...agh.edu.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:b3nlp0$4ro$...@g...uci.agh.edu.pl...
ale rajcują te gołe :-)))) najdłuższy post na grupie hm :P
Sandra
-
116. Data: 2003-02-28 12:48:52
Temat: Re: Dialery - sprawy sądowe
Od: scream <s...@...pl>
Użytkownik Boguslaw Szostak napisał:
> Z dyskusju wynika, ze chwali Pan proceder zarabiania na tych, ktorzy
> "nie sa zbyt ostrozni".
nie tyle chwale, co uważam za uczciwy i taki sam jak każdy inny
> A w normalnym potocznym jzyku zarabianie na tym,
> ze ktos nie jest dostatecznie ostrozny jest WYLUDZANIEM...
skąd Pan wie czy osoby używające dialerów wiedzą o kosztach czy nie?
Dziennie wykonują się dziesiątki tysięcy połączeń, w skali miesiąca zaś
powstają ogromne liczby.. Myśli Pan, że większość osób robi to
nieświadomie? Tak więc dlaczego jest tak mało reklamacji? Czyżby wszyscy
"odpuszczali"? niesądze..
chociaż nie przecze, że wśród tej grupy napewno jest troche osób, które
nie wiedzą co robią.
--
best regards,
scream (at)w.pl
Why you drink and drive if you can smoke and fly?
-
117. Data: 2003-02-28 12:49:09
Temat: Re: Dialery - sprawy sądowe
Od: "Boguslaw Szostak" <a...@u...agh.edu.pl>
"mic" [...]
> Nie oszukuje bo program sam z siebie sie nie sciagnie i nie zainstaluje na
> moim komputerze. Prace nad sztuczną inteligencja co prawda trwaja, ale nie
> są az tak zaawansowane Ktos tworzy program, ktory ma mu przyniesc zyski
> finansowe w zamian za dostarczenie komus innemu przyjemnosci. Jest to
proste
> dzialanie - chcesz oglądac gole doopy - prosze bardzo ale zapłac.
Natomiast
> probowanie unikniecia konsekwencji takiego postepowania jest dziecinadą na
> miare blondyneczki mówiacej "o jejku jestem w ciazy, a przeciez zrobilismy
> to tylko raz"
To wszystko bylaby prawda ALE NIE JEST.
Bo za pomoca TP SA "zdzieracie kase".
Za pomoca tej samej TP SA ktora NIE MOGLA pobierac za rozmnowy z 10 44.
Ciekawe jakbysie "piszczeli" gdyby nie pomoc TPSA, gdybyscie musieli
wygrywac w sadach sprawy o zaplaty.
Ktos tworzy program, ktory ma przyniesc korzysci
W TEN SPOSOB BY UKRYC PRZED ZAMAWIAJACYM fakt iz zamawia,
w zamian za dostarczenie czegos co MOZNA TEZ dostac za darmo.
Zrobcie to w ten sposob jak Pan pisze:
Chcesz ogladac gole dupy - zaplac. Wystukaj recznie na klawiaturze
mumer 0-700 xxx xxx a zostaniesz polaczony za p PLN za minute.
dialer NIE przestawi domyslnego polaczenia.,
jesli chcesz zmienic domyslne polaczenie napisz TAK w ponizszym okienku.
Wtedy NIKT nie zarzuci wam, iz oszukujecie.
No ale wam nie zalezy na opinii....zyjecie z "niedostatecznie ostroznych",
a nie z tych, ktorzy rzeczywiscie zainteresowani sa waszymi suslugami
Zanim Pan zacznie zmow "zciemniac" ze "sami chieli"
prosze sie zastanowic nad odpowiedzialnoscia sprzedawcy za wprowadzenie]do
obrotu
produktu niebezpiecznego. Dowie sie pan wtedy KTO powinien w normalnym
Panstwie odpowiadac za "niedosc ostrozne" uzycie...
Boguslaw
-
118. Data: 2003-02-28 13:10:56
Temat: Re: Dialery - sprawy sądowe
Od: "Boguslaw Szostak" <a...@u...agh.edu.pl>
"Marcin Surowiec" <s...@d...pl> wrote in message
news:00b401c2df26$411212d0$a740200a@zm...
>
> ----- Original Message -----
> From: "Boguslaw Szostak" <a...@u...agh.edu.pl>
> To: <p...@n...pl>
>
> : Czy idac do sklepu ma zawsze "miec przy sobie widzacego" ?
>
> w zasadzie wystarczy, żeby zapytał: "a ile to kosztuje?"
A skad ma wiedziec CO ?
Boguslaw
-
119. Data: 2003-02-28 14:15:42
Temat: Re: Dialery - sprawy sądowe
Od: "Elita.pl" <b...@e...pl>
scream wrote:
> masz racje, nie ma...
Oczywiście, że mam rację. Nigdzie tam nie jest napisane, że zostanie przerwane
obecne połączenie i nawiązane nowe z podanym tam numerem.
Arek
--
http://www.sti.org.pl/0-700_XXX.htm
-
120. Data: 2003-02-28 15:08:29
Temat: Re: Dialery - sprawy sądowe
Od: "Stan_Z" <s...@g...pl>
Drodzy dyskutanci ponieważ jestem posiadaczem łącza stałego to proszę mnie
uświadomić czy owe połączenia dialerowe są przestawiane na linie 0 700 tylko
gdy wchodzimy na strony z pod znaku sex, a potem gdy np. chce wejść na np.
www.onet.pl to wraca wszystko równie automatycznie do poprzedniej
konfiguracji połączenia. Czy może jednak nie powraca do poprzedniej
konfiguracji i o tym nie mówi się w regulaminie dialera co by świadczyło iż
narusza to prawo w sposób ewidenty.
Cały ten kociokwik z dialerami stąpa po cienkiej linii.
Stan_Z