-
1. Data: 2004-10-26 15:13:24
Temat: Delegacje w szkołach
Od: "Alicja K." <a...@n...gazeta.pl>
Witam!
W listopadzie będę, chcąc nie chcąc, musiała jechać na szkolenie w związku z
pracownią internetową w naszej szkole. Szkolenie odbywać się będzie prawie
100 km od miejsca zamieszkania przez 5 dni z rzędu. Byłam przekonana, że w
ramach delegacji otrzymam zwrot 0,78 gr za kilometr, dzis jednak księgowa
"sprowadziła mnie na ziemię".
Otóż okazuje się, że niezależnie w jaki sposób będę podróżować, otrzymam
zwrot za najtańszy sposób, czyli pociąg zwykły - kwota koło 10 zł w jedną
stronę. Chyba pownnam się cieszyć, bo przecież zawsze mogli mi policzyć za
podróż stopem 0 zł ;)
Podróż pociągiem nie wchodzi zasadniczo w rachubę, zakwaterowanie na miejscu
również.
W związku z powyżym napiszcie proszę czy u Was w szkołach też tak jest? Czy
rzeczywiście istnieje jakaś podstawa prawna, de facto skazująca nauczycieli
na spore dopłaty do wyjazdów służbowych? Jeżeli tak to jaka?
pozdrawiam
Alicja
-
2. Data: 2004-10-26 19:54:51
Temat: Re: Delegacje w szkołach
Od: "neo" <m...@n...pl>
to osoba cię delegująca decyduje o środku lokomocji
Użytkownik "Alicja K." <a...@n...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:cllpil$15v$1@korweta.task.gda.pl...
> Witam!
>
> W listopadzie będę, chcąc nie chcąc, musiała jechać na szkolenie w związku
z
> pracownią internetową w naszej szkole. Szkolenie odbywać się będzie prawie
> 100 km od miejsca zamieszkania przez 5 dni z rzędu. Byłam przekonana, że w
> ramach delegacji otrzymam zwrot 0,78 gr za kilometr, dzis jednak księgowa
> "sprowadziła mnie na ziemię".
>
> Otóż okazuje się, że niezależnie w jaki sposób będę podróżować, otrzymam
> zwrot za najtańszy sposób, czyli pociąg zwykły - kwota koło 10 zł w jedną
> stronę. Chyba pownnam się cieszyć, bo przecież zawsze mogli mi policzyć
za
> podróż stopem 0 zł ;)
>
> Podróż pociągiem nie wchodzi zasadniczo w rachubę, zakwaterowanie na
miejscu
> również.
>
> W związku z powyżym napiszcie proszę czy u Was w szkołach też tak jest?
Czy
> rzeczywiście istnieje jakaś podstawa prawna, de facto skazująca
nauczycieli
> na spore dopłaty do wyjazdów służbowych? Jeżeli tak to jaka?
>
> pozdrawiam
> Alicja
>
-
3. Data: 2004-10-27 17:37:17
Temat: Re: Delegacje w szkołach
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "neo" <m...@n...pl> napisał w wiadomości
news:clma93$svn$1@atlantis.news.tpi.pl...
> to osoba cię delegująca decyduje o środku lokomocji
No i samochód aplikują naprawdę wyjątkowo.
Ale i tak można pokombinować w ramach prawa. Jeśli rozpiszemy to wg rozkładu
jazdy, to z reguły wychodzi jeszcze dieta - 30 zł chyba dziennie. Wystarczy
tak rozpisać, by 12 godzin przekroczyć. Przy 100 km to autobus - pociąg daje
spokojnie w dwie strony 5 godzin (dojście do stacji). Więc przy odrobinie
dobrej woli :-)
Można zastanowić się, czy rozpisanie noclegu tam na miejscu się nie opłaci.
Ustalić, czy ryczałt za nocleg nie jest czasem wyższy od ceny biletu w dwie
strony. Tym bardziej, gdy nie da się z przejazdem tych 12 godzin zrobić. No
i warto się zastanowić, czy z tej samej miejscowości albo po drodze ktoś nie
jedzie. Ja często tak jeżdżę i jak się złoży dwa bilety, to z reguły
samochód taniej wychodzi. Jak pojedzie cztery osoby, to jeszcze na "flaszkę"
dla kierowcy spokojnie zostaje.
-
4. Data: 2004-10-27 23:30:41
Temat: Re: Delegacje w szkołach
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 27 Oct 2004, Robert Tomasik wrote:
[...]
>+ jazdy, to z reguły wychodzi jeszcze dieta - 30 zł chyba dziennie.
21 zł :)
Ale kilka zł przysługuje z tytułu "ryczałtowego dojazdu" (jeśli
do stacji oczywiście ktoś nie ma 55 m :))
pozdrowienia, Gotfryd