Czyja wina przy takim stuknieciu ? - Grupy dyskusyjne w eGospodarka.pl

Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news
.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Fantom" <s...@s...poczta.onet.pl>
Newsgroups: pl.misc.samochody,pl.soc.prawo
Subject: Czyja wina przy takim stuknieciu ?
Followup-To: pl.misc.samochody
Date: Mon, 16 Aug 2004 07:38:32 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 11
Message-ID: <cfph83$4jl$1@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: 83.16.12.58
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 7bit
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1092634691 4725 83.16.12.58 (16 Aug 2004 05:38:11 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 16 Aug 2004 05:38:11 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1437
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1441
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.samochody:1304558 pl.soc.prawo:233919
[ ukryj nagłówki ]
Witam
Mamy taka teoretyczna sytuacje. Jade sobie droga (powiedzmy, ze wiejska bo
nie ma tam wogole ruchu), i stoi na niej samochod. Kierowcy nie ma. No i
jest bardzo ciasno. Przeciskam sie jak moge miedzy plotem a tym samochodem i
nagle stukamy sie bokami. Zatrzymuje sie wiec i wzywam policje. Czyja wine
stwierdza policja ? Moja bo go zaryswoalem, oraz jego bo zaparkowal w sposob
niedozwolony (brak przejazdu) ?

Fantom
fut : samochody