eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCzy wybory 10 maja odbędą się choć w jednej komisji wyborczej? ;-)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 9

  • 1. Data: 2020-05-08 14:39:02
    Temat: Czy wybory 10 maja odbędą się choć w jednej komisji wyborczej? ;-)
    Od: "A. Filip" <a...@p...pl>

    Jak opozycja jest złośliwa to powinna załatwić by głosowanie się odbyło
    w przynajmniej 2-3 komisjach/komisyjkach wyborczych i parędziesiąt osób
    oddało głos z "wygraną" kogo trzeba. Coś takiego jak zatrzymanie
    praworządnej komisji wyborczej przez policję byłoby wisienką na torcie :-)

    --
    A. Filip
    | Głęboka rzeka nie huczy. (Przysłowie greckie)


  • 2. Data: 2020-05-08 14:56:43
    Temat: Re: Czy wybory 10 maja odbędą się choć w jednej komisji wyborczej? ;-)
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 08.05.2020 o 14:39, A. Filip pisze:
    > Jak opozycja jest złośliwa to powinna załatwić by głosowanie się odbyło
    > w przynajmniej 2-3 komisjach/komisyjkach wyborczych i parędziesiąt osób
    > oddało głos z "wygraną" kogo trzeba. Coś takiego jak zatrzymanie
    > praworządnej komisji wyborczej przez policję byłoby wisienką na torcie :-)
    >
    Wybory, to nie jest coś,co się, "załatwia". To dość skomplikowana
    operacja i przede wszystkim, by były wyborami, to musi być zorganizowana
    przez podmiot wskazany w ustawie.

    --
    Robert Tomasik


  • 3. Data: 2020-05-08 15:12:27
    Temat: Re: Czy wybory 10 maja odbędą się choć w jednej komisji wyborczej? ;-)
    Od: "A. Filip" <a...@p...pl>

    Robert Tomasik <r...@g...pl> pisze:
    > W dniu 08.05.2020 o 14:39, A. Filip pisze:
    >> Jak opozycja jest złośliwa to powinna załatwić by głosowanie się odbyło
    >> w przynajmniej 2-3 komisjach/komisyjkach wyborczych i parędziesiąt osób
    >> oddało głos z "wygraną" kogo trzeba. Coś takiego jak zatrzymanie
    >> praworządnej komisji wyborczej przez policję byłoby wisienką na torcie :-)
    >>
    > Wybory, to nie jest coś,co się, "załatwia". To dość skomplikowana
    > operacja i przede wszystkim, by były wyborami, to musi być zorganizowana
    > przez podmiot wskazany w ustawie.

    Jak chcesz cynizmu: Takie "wybory w paru komisjach" byłyby zagrywką
    bardziej medialną niż prawną. Prawnie zmusiłyby odpowiedzialnych za to
    że (prawdziwe) wybory się odbyły 10 maja do zajęcia mniej dla nich
    wygodnych (bardziej ryzykownych) pozycji prawnych. Jeśli *ani jedna*
    komisja wyborcza się nie "zbuntuje" to kolektywnie przyznają mało
    sporną rację PKW w kwestii odwołania wyborów *w takim trybie*.
    Zaś medialnie: będzie znacznie więcej newsów (także na europę/świat) na
    temat wyborów odwołanych *bez odpowiedniej procedury prawnej* .

    --
    A. Filip
    | Dużo dzieci - dużo szczęścia. (Przysłowie cygańskie)


  • 4. Data: 2020-05-08 15:39:40
    Temat: Re: Czy wybory 10 maja odbędą się choć w jednej komisji wyborczej? ;-)
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Robert Tomasik" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5eb5570b$0$553$6...@n...neostrada.
    pl...
    W dniu 08.05.2020 o 14:39, A. Filip pisze:
    >> Jak opozycja jest złośliwa to powinna załatwić by głosowanie się
    >> odbyło
    >> w przynajmniej 2-3 komisjach/komisyjkach wyborczych i parędziesiąt
    >> osób
    >> oddało głos z "wygraną" kogo trzeba. Coś takiego jak zatrzymanie
    >> praworządnej komisji wyborczej przez policję byłoby wisienką na
    >> torcie :-)
    >
    >Wybory, to nie jest coś,co się, "załatwia". To dość skomplikowana
    >operacja i przede wszystkim, by były wyborami, to musi być
    >zorganizowana
    >przez podmiot wskazany w ustawie.

    A nie jest ? Ktos odwolal ?

    Ale jak zrobic wybory bez kart glosowania, ktorych przeciez PKW nie
    zamowila ... a komisje terenowe zdolala powolac ?

    Tak czy inaczej - SN nie mialby problemow uniewaznic takiego wyniku
    ... ale co szkodzi troche ponajezdzac :-)

    J.


  • 5. Data: 2020-05-08 19:25:41
    Temat: Re: Czy wybory 10 maja odbędą się choć w jednej komisji wyborczej? ;-)
    Od: z <...@...pl>

    Ja posłałbym służby i oskarżył o próbę puczu i do ciupy.
    UE w końcu miałaby jakiś powód się tym zająć.


  • 6. Data: 2020-05-09 13:33:33
    Temat: Re: Czy wybory 10 maja odbędą się choć w jednej komisji wyborczej? ;-)
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 08.05.2020 o 15:12, A. Filip pisze:
    > Robert Tomasik <r...@g...pl> pisze:
    >> W dniu 08.05.2020 o 14:39, A. Filip pisze:
    >>> Jak opozycja jest złośliwa to powinna załatwić by głosowanie się odbyło
    >>> w przynajmniej 2-3 komisjach/komisyjkach wyborczych i parędziesiąt osób
    >>> oddało głos z "wygraną" kogo trzeba. Coś takiego jak zatrzymanie
    >>> praworządnej komisji wyborczej przez policję byłoby wisienką na torcie :-)
    >>>
    >> Wybory, to nie jest coś,co się, "załatwia". To dość skomplikowana
    >> operacja i przede wszystkim, by były wyborami, to musi być zorganizowana
    >> przez podmiot wskazany w ustawie.
    >
    > Jak chcesz cynizmu: Takie "wybory w paru komisjach" byłyby zagrywką
    > bardziej medialną niż prawną. Prawnie zmusiłyby odpowiedzialnych za to
    > że (prawdziwe) wybory się odbyły 10 maja do zajęcia mniej dla nich
    > wygodnych (bardziej ryzykownych) pozycji prawnych. Jeśli *ani jedna*
    > komisja wyborcza się nie "zbuntuje" to kolektywnie przyznają mało
    > sporną rację PKW w kwestii odwołania wyborów *w takim trybie*.
    > Zaś medialnie: będzie znacznie więcej newsów (także na europę/świat) na
    > temat wyborów odwołanych *bez odpowiedniej procedury prawnej* .
    >
    JA to rozumiem. Ale nie byłyby to wybory i dały możliwość pozamykania
    autorów pomysłu za próbę działania jako funkcjonariuszy publicznych. Cel
    szczytny, ale wykonanie takie sobie. Zalecam ostrożność :-)

    --
    Robert Tomasik


  • 7. Data: 2020-05-09 14:23:01
    Temat: Re: Czy wybory 10 maja odbędą się choć w jednej komisji wyborczej? ;-)
    Od: "A. Filip" <a...@p...pl>

    Robert Tomasik <r...@g...pl> pisze:
    > W dniu 08.05.2020 o 15:12, A. Filip pisze:
    >> Robert Tomasik <r...@g...pl> pisze:
    >>> W dniu 08.05.2020 o 14:39, A. Filip pisze:
    >>>> Jak opozycja jest złośliwa to powinna załatwić by głosowanie się odbyło
    >>>> w przynajmniej 2-3 komisjach/komisyjkach wyborczych i parędziesiąt osób
    >>>> oddało głos z "wygraną" kogo trzeba. Coś takiego jak zatrzymanie
    >>>> praworządnej komisji wyborczej przez policję byłoby wisienką na torcie :-)
    >>>>
    >>> Wybory, to nie jest coś,co się, "załatwia". To dość skomplikowana
    >>> operacja i przede wszystkim, by były wyborami, to musi być zorganizowana
    >>> przez podmiot wskazany w ustawie.
    >>
    >> Jak chcesz cynizmu: Takie "wybory w paru komisjach" byłyby zagrywką
    >> bardziej medialną niż prawną. Prawnie zmusiłyby odpowiedzialnych za to
    >> że (prawdziwe) wybory się odbyły 10 maja do zajęcia mniej dla nich
    >> wygodnych (bardziej ryzykownych) pozycji prawnych. Jeśli *ani jedna*
    >> komisja wyborcza się nie "zbuntuje" to kolektywnie przyznają mało
    >> sporną rację PKW w kwestii odwołania wyborów *w takim trybie*.
    >> Zaś medialnie: będzie znacznie więcej newsów (także na europę/świat) na
    >> temat wyborów odwołanych *bez odpowiedniej procedury prawnej* .
    >>
    > JA to rozumiem. Ale nie byłyby to wybory i dały możliwość pozamykania
    > autorów pomysłu za próbę działania jako funkcjonariuszy publicznych. Cel
    > szczytny, ale wykonanie takie sobie. Zalecam ostrożność :-)

    A czy ja się spodziewam "buntu" więcej niż 2:3 komisyjek? Nie :-)
    Przy takim "bunciku" drakońskie _prawomocne_ wyroki za "bunt
    funkcjonariuszy publicznych" są mało prawdopodobne. "Ciąganie latami po
    sądach" (przynajmniej do końca kadencji PiS) jest całkiem prawdopodobne,
    tak jak i różne+ wyroki w różnych instancjach (po różnej ilości lat).

    Mówiąc brutalnie wprost: mało _rozsądnych_ ludzi się na coś takiego
    zdecyduje ale komisji ci u nas wystarczający dostatek (chyba).

    --
    A. Filip
    | Procesja zawsze idzie środkiem. (Przysłowie andaluzyjskie)


  • 8. Data: 2020-05-09 15:53:59
    Temat: Re: Czy wybory 10 maja odbędą się choć w jednej komisji wyborczej? ;-)
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 09.05.2020 o 14:23, A. Filip pisze:

    >> JA to rozumiem. Ale nie byłyby to wybory i dały możliwość pozamykania
    >> autorów pomysłu za próbę działania jako funkcjonariuszy publicznych. Cel
    >> szczytny, ale wykonanie takie sobie. Zalecam ostrożność :-)
    >
    > A czy ja się spodziewam "buntu" więcej niż 2:3 komisyjek? Nie :-)
    > Przy takim "bunciku" drakońskie _prawomocne_ wyroki za "bunt
    > funkcjonariuszy publicznych" są mało prawdopodobne. "Ciąganie latami po
    > sądach" (przynajmniej do końca kadencji PiS) jest całkiem prawdopodobne,
    > tak jak i różne+ wyroki w różnych instancjach (po różnej ilości lat).
    >
    > Mówiąc brutalnie wprost: mało _rozsądnych_ ludzi się na coś takiego
    > zdecyduje ale komisji ci u nas wystarczający dostatek (chyba).
    >
    Jakby ów bunt był większy, to by można mówić o wyborach. Ale jak 2~3
    komisje zaczną udawać komisje, no to po prostu każdy z członków dostanie
    zarzut, a i nie wykluczone, że prawomocny wyrok.

    Rozumiem szczytny cel, ale zalecałbym ostrożność przy jego realizacji
    zabronionym prawem sposobami.

    --
    Robert Tomasik


  • 9. Data: 2020-05-11 14:08:53
    Temat: Re: Czy wybory 10 maja odbędą się choć w jednej komisji wyborczej? ;-)
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Robert Tomasik" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5eb6950e$0$516$6...@n...neostrada.
    pl...
    W dniu 08.05.2020 o 15:12, A. Filip pisze:
    > Robert Tomasik <r...@g...pl> pisze:
    >>> Wybory, to nie jest coś,co się, "załatwia". To dość skomplikowana
    >>> operacja i przede wszystkim, by były wyborami, to musi być
    >>> zorganizowana
    >>> przez podmiot wskazany w ustawie.
    >
    >> Jak chcesz cynizmu: Takie "wybory w paru komisjach" byłyby zagrywką
    >> bardziej medialną niż prawną. Prawnie zmusiłyby odpowiedzialnych
    >> za to
    >> że (prawdziwe) wybory się odbyły 10 maja do zajęcia mniej dla nich
    >> wygodnych (bardziej ryzykownych) pozycji prawnych. Jeśli *ani
    >> jedna*
    >> komisja wyborcza się nie "zbuntuje" to kolektywnie przyznają mało
    >> sporną rację PKW w kwestii odwołania wyborów *w takim trybie*.
    >> Zaś medialnie: będzie znacznie więcej newsów (także na
    >> europę/świat) na
    >> temat wyborów odwołanych *bez odpowiedniej procedury prawnej* .
    >
    >JA to rozumiem. Ale nie byłyby to wybory i dały możliwość pozamykania
    >autorów pomysłu za próbę działania jako funkcjonariuszy publicznych.
    >Cel
    >szczytny, ale wykonanie takie sobie. Zalecam ostrożność :-)

    A ktos uniewaznil pierwotne wybory ?
    Duda cos tam podpisal w ostatniej chwili, i moze nawet odwolal ... ale
    jesli komisja powolana przez PKW, dzialajaca w trybie opisany przez
    Kodeks Wyborczy, to jakie naruszenie ?
    Kulsonom trzeba zalecic ostroznosc, bo interwencja sie moze zle
    skonczyc :-)

    Tylko wybory bez karty ...

    A wynagrodzenie dla komisji ? Odbyly sie jakies dzialania, typu
    szkolenie, czy sie nie nalezy ?


    J.



strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1