-
1. Data: 2006-04-02 09:37:02
Temat: Czy to ma sens? Dzialanie na szkode spolki?
Od: MarcinJM <m...@i...pl>
Witam
Niemiecka spolka zoo obecnie w upadlosci byla wlascicielem polskiej
spolki zoo. Czlonkowie zarzadu i tu i tu to te same osoby, aczkolwiek
zmianil sie wlasciciel poskiej spolki, a stary zarzad nie zostal
(jeszcze)odwolany. Polska spolka od spolki-matki nie otrzymala zaplat na
kwoty rzedu 600tys zl. Malo tego, polska spolka nawet nie domagala sie
zaplaty tej kwoty (ci sami czlonkowie zarzadu, przypominam). Nie ma
zadnych dokumentow typu: wezwanie do zaplaty, etc.
Polska spolka ma zadluzenie ok 120 tys zl, czyli duzo mniejsze niz
wierzytelnosc w spolce-matce i w przypadku uregulowania powyzszego
kondycja spolki bylaby diametralnie inna.
Czy dzialanie czlonkow zarzadu (a wlasciwie jego brak) mozna
zakwalifikowac jako niegospodarnosc, celowe zaniechanie, wyprowadzenie
pieniedzy, dzialanie na szkode spolki (zarzad musial wiedziec, ze
spolka-matka nie zaplaci, bo to przeciez te same osoby!).
Czy czyn taki kwalifikuje sie do sadowego rozstrzygania? Czy mozna sie
domagac sadownie od zarzadu odszkodowania (?) za zaniedbania i dzialanie
na szkode spolki?
--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510 skype: marcin.jm
-
2. Data: 2006-04-02 11:45:31
Temat: Re: Czy to ma sens? Dzialanie na szkode spolki?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
MarcinJM [###m...@i...pl.###] napisał:
Moim zdaniem zarząd polskiej Spółki działał na jej szkodę nie
domagając się zwrotu należności. A jeśli podniosą argument, że jako
członkowie zarządu w obydwu firmach wiedzieli, że niemiecka Spółka nie
jest wypłacalna, to wówczas działanie na szkodę spółki polegające na
tym, że wiedząc, że jest niewypłacalna doprowadzili do powstania
wierzytelności.