eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCzy row to tez ogrodzenie?Czy row to tez ogrodzenie?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.task.gda.pl!not-for-mail
    From: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Czy row to tez ogrodzenie?
    Date: Mon, 04 Jul 2005 13:48:46 +0200
    Organization: CI TASK http://www.task.gda.pl
    Lines: 55
    Message-ID: <dab7o8$b8c$1@korweta.task.gda.pl>
    NNTP-Posting-Host: pc10.ivo.ppnt.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 7bit
    X-Trace: korweta.task.gda.pl 1120477768 11532 153.19.128.10 (4 Jul 2005 11:49:28 GMT)
    X-Complaints-To: a...@n...task.gda.pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 4 Jul 2005 11:49:28 +0000 (UTC)
    X-Original-Organization: CI TASK http://www.task.gda.pl
    X-Accept-Language: pl, en-us, en
    User-Agent: Mozilla Thunderbird 1.0.2 (Windows/20050317)
    X-Organization-Notice: Organization line has been filtered
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:310451
    [ ukryj nagłówki ]

    Ostatnio wybralem sie na przejzdzke rowerowa, jechalem bez dokladnie
    ustalonej trasy na zasadzie "polem, lasem - gdzies sie dojedzie".

    Droga mi sie skonczyla, zaczely sie pola.
    Szedlem kawalek miedza, doszedlem do rowow melioracyjnych. Rzut okiem w
    prawo, w lewo i widze ze nie obejde tego, bo ciagnie sie chyba
    kilometrami w kazda strone.

    No i ide dalej (row przeszedlem), i doszedlem do plotu z brama.
    Po prostu wladowalem sie komus na dzialke.

    Wlasciciel nie chcial mnie wypuscic swoja brama, kazal wyjsc tak jak
    przyszedlem, a na "do widzenia" jeszcze postraszyl ze moze spuscic psa i
    wezwac policje bo wszedlem na jego teren prywatny.


    No wiec jak to jest?
    Czy row melioracyjny (chyba nieczynny, bo nie bylo wody), gleboki na
    jakies 40-50cm i szeroki na metr jest ogrodzeniem?
    Nie bylo zadnych tabliczek ze to teren prywatny, ani innej informacji.

    Jak to jest ze szwedaniem sie po czyims terenie prywatnym, jak dzialka
    jest tylko czesciowo ogrodzona - czyli powiedzmy dzialka na planie
    kwadratu i tylko 2 przylegajace boki ogrodzone (tak bylo w tym przypadku).


    Chodzi mi o dwie sprawy - czy ten row byl ogrodzeniem. Rozumiem ze inne
    prawa ma wlasciciel na terenie ogrodzonym i nieogrodzonym. Moim zdaniem
    teren byl nieogrodzony.


    Jezeli uznamy ze teren byl ogrodzony tylko z 2 stron, to czy mozna mnie
    ot tak wyrzucic, po mi najbardziej niesprzyjajacej drodze, czy moze po
    prostu moze mi kazac opuscic teren prywatny, a ktoredy to zrobie to juz
    moja sprawa (oczywiscie nie niszczac mu niczego).


    Ja rozumiem ze swiete prawo wlasnosci, ale jak nie chce zeby ktos lazil
    po mojej dzialce, to chociaz jakis najgorszy plot trzeba sobie zrobic
    (chociazby ze sznurka).

    Bo tak to gosc mnie wkurzyl, bo zamiast sobie wyjsc od niego przez
    furtke, albo nawet obejsc jego dzialke wzdloz plotu, to on chcial zebym
    wracal przez bardzo niewygodny teren.
    Oczywiscie to ze on kazal mi wychodzic tamtedy olalem i obszedlem ten
    ogrodzony bok idac wzdloz rowu.


    Generalnie teren to totoalnie zapuszczony nieuzytek - metrowa trawa z
    jakimis chwastami na calej dzialce. Rowy melioracyjne zarosniete, nie
    czyszczone od lat - w zasadzie niewidoczne (wie sie o nich bo zmienia
    sie troche roslinnosc i idac czuje sie ze jest tam dziura).

    Widzac z daleka plot z furtka (okazalo sie jednak ze to wewnetrzna
    strona) kierowalem sie w tamta strone, liczac na jakas droge.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1