Witam.
Sprawa wygląda następująco:
Zatrudniony jestem w firmie A. W firmie B pracuję w ramach outsourcingu. Do
tego stopnia, że w siedzibie firmy A nigdy nie byłem, w firmie B mam szefa,
jestem powiązany w setce procesów itp.
W firmie B przydzielono mnie do pewnej roboty. Napisałem program, który
mocno usprawnił tą robotę. Szefostwo w B nawet nie wiedziało, że coś
takiego da się zrobić, wszystko było moją inicjatywą i wykraczało poza
rzeczy do których zostałem 'wynajęty'.
Pytanie: czy odchodząc z B mogę bez problemów zabrać mój program lub żądać
za niego zapłaty? Z firmą B nie wiąże mnie absolutnie żadna umowa.
Z góry dzięki za odpowiedź.
Pozdrawiam

do góry

seba wrote:

> Witam.
> Sprawa wygląda następująco:
> Zatrudniony jestem w firmie A. W firmie B pracuję w ramach outsourcingu.
> Do tego stopnia, że w siedzibie firmy A nigdy nie byłem, w firmie B mam
> szefa, jestem powiązany w setce procesów itp.
> W firmie B przydzielono mnie do pewnej roboty. Napisałem program, który
> mocno usprawnił tą robotę. Szefostwo w B nawet nie wiedziało, że coś
> takiego da się zrobić, wszystko było moją inicjatywą i wykraczało poza
> rzeczy do których zostałem 'wynajęty'.
> Pytanie: czy odchodząc z B mogę bez problemów zabrać mój program lub żądać
> za niego zapłaty? Z firmą B nie wiąże mnie absolutnie żadna umowa.
> Z góry dzięki za odpowiedź.
> Pozdrawiam
Jeśli jesteś na zwykłą umowę o pracę to program stworzony w godzinach pracy
jest własnością firmy, jeśli natomiast jesteś zatrudniony jako twórca(widać
na picie 50%kosztów) i firma nie odkupiła osobną umową praw autorskich to
program jest twój(tzn. prawa autorskie) ale firma może go używać nie może
natomiast w niego ingerować. Jeśli to umowa o dzieło projekt autorski to
jeśli w umowie jest klauzula że oddajesz prawa autorskie to nie jest twój,
jeśli nie ma to twój.

do góry

> Jeśli jesteś na zwykłą umowę o pracę to program stworzony w godzinach
> pracy
> jest własnością firmy,

a czy firma posiada zakupione oprogramowanie do tworzenia programów ?
Jeśli nie to oprogramowanie zostałoby stworzone "przez firmę" nielegalnie...
...no chyba, że zrobiłeś makro w Excelu ;)

do góry

> Jeśli jesteś na zwykłą umowę o pracę to program stworzony w godzinach pracy
> jest własnością firmy,

pod warunkiem ze w zakresie obowiazkow miescilo sie tworzenie softu.

P.

--
Gość -"Jaki środek antykoncepcyjny jest najskuteczniejszy?"
Expert -"Spotkałem się z opinią, że najskuteczniejszy jest środek d..y".
Też masz pytanie do naszych expertów? >> cafe.love-office.com <<

do góry

Dnia Wed, 19 Jul 2006 10:00:44 +0200, Przemek R. napisał(a):

>> Jeśli jesteś na zwykłą umowę o pracę to program stworzony w godzinach pracy
>> jest własnością firmy,
>
> pod warunkiem ze w zakresie obowiazkow miescilo sie tworzenie softu.

No właśnie nie ma.

do góry

Dnia Wed, 19 Jul 2006 09:42:27 +0200, Mike napisał(a):

> a czy firma posiada zakupione oprogramowanie do tworzenia programów ?
> Jeśli nie to oprogramowanie zostałoby stworzone "przez firmę" nielegalnie...
> ...no chyba, że zrobiłeś makro w Excelu ;)

Nawet nie wiesz, co VBA w Corelu i Excelu potrafi zrobić. Ba. Sam nie
wiedziałem dopóki z braku laku musiałem bawić się w VBA

do góry

Mike napisał(a):
> a czy firma posiada zakupione oprogramowanie do tworzenia programów ?
> Jeśli nie to oprogramowanie zostałoby stworzone "przez firmę" nielegalnie...
Oj zaslepiony kolega chyba, nie tylko Borland produkuje kompilatory.
Nie ma zadnego wymogu by "firma posiadala zakupione oprogramowanie do
tworzenia programow" bo jest wiele narzedzi ktorych zakupywac nie
potrzeba... I jesli ktos nie pisze w visualu albo clipperze pod
windowsem, to wcale nie znaczy ze robi to nielegalnie...

--
| Bartlomiej Kuzniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173

do góry

W sytuacji, którą opisujesz program bedzie własnością firmy B. Całkowity brak
umowy nie dyskwalifikuje stosunku pracy, ponieważ jak piszesz masz szefa i
wykonujesz określoną pracę a więc spełniasz kodeksowe przesłanki pracownika.
Jeśli chodzi o kwestię autorstwa to mamy tu do czynienia z klasycznym
przykładem "utworu pracowniczego". Jeśli jest umowa, strony mogą sobie zawrzeć
w niej sprawę autorstwa napisanych przez pracownika programów. Niestety ten
brak umowy działa na Twoją niekorzyść. Program będzie własnością firmy, w
której pracujesz, z chwilą gdy Twój pracodawca program ten przyjął.

--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info

do góry