-
11. Data: 2003-10-07 07:31:16
Temat: Re: Czy pracodawca może?
Od: "diodka" <d...@e...pl>
>JASNEEEE ?!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
>
nie drzyj nikt ci nic nie zrobil zebys tak krzyczal (netykieta czlowieku)
> Użytkownik "Hayan" <h...@p...onet.pl> napisał
> to nie jest tak do konca pracownik musi miec przerwe po pieciu dniach i
> niekoniecznie to musi byc weekend ....wiec moze pracowac i wszystkie
soboty
> a le za to musi miec dzien wolny na tygodniu ..
wlasnie mniej wiecej o to mi chodzilo... musi byc 1 dzien wolny w tygodniu
od pracy
w praktyce jak firma jest normalna to robi 5 dni pracy i z czego 4 dni maja
np czas pracy 8 godzin 15 min.
Jak firma probuje znalezc tansze koszta w postaci nieplacenia za nadgodziny
to robi taki numer ze skraca dzien pracy i naciaga to do sobot.
Wazne jest zeby byl zachowany 1 dzien wolnego. A ze aqrat wypadnie on w
poniedzialek srode czy czwartek to juz kwestia umowna. :)
d.
-
12. Data: 2003-10-07 14:04:41
Temat: Re: Czy pracodawca może?
Od: Zbyszek Tuźnik <z...@b...pl>
Użytkownik diodka napisał, Dnia 03-10-07 09:31:
> wlasnie mniej wiecej o to mi chodzilo... musi byc 1 dzien wolny w tygodniu
> od pracy
> w praktyce jak firma jest normalna to robi 5 dni pracy i z czego 4 dni maja
> np czas pracy 8 godzin 15 min.
Skup się, tydzień ma 7 dni, w Pl obowiązuje 40 godzinny tydzień pracy, z
Twojej wypowiedzi wynika, że 49 <- 8h15' x 4 + 8
> Jak firma probuje znalezc tansze koszta w postaci nieplacenia za nadgodziny
> to robi taki numer ze skraca dzien pracy i naciaga to do sobot.
Spróbuj napisać to inaczej, bo nie zrozumiałem.
> Wazne jest zeby byl zachowany 1 dzien wolnego.
2
A ze aqrat wypadnie on
one
w
> poniedzialek srode czy czwartek to juz kwestia umowna. :)
--
Zbyszek Tuźnik zb_tuznik poczta onet pl gg 5900155
<"od czasu do czasu trzeba zmienić strony w dyskusji, bo inaczej się
odciski na mózgu robią" C Wojciech Setlak>
-
13. Data: 2003-10-07 18:40:13
Temat: Re: Czy pracodawca może?
Od: "fart" <k...@g...pl>
> Wydaje mi się, że nie masz racji. Spójrz na art. 129$2 kp. Te godziny w
> sobotę nie będą nadliczbowe, jeśli zmieścimy się w 40 godzinach. Choć
> pewny nie jestem. Sąd z tego co szukałem w tej sprawie się nie
> wypowiedział. Czytałem kilka artykułów, które jednak faktycznie
> przemawiają za Twoim poglądem. Chyba masz rację i ma to być co najwyżej 5
> dni w tygodniu.
Robert ...... kude mole .. nie zabijaj mnie ...kurdelebele
masz pracowac pięć dnmi w tygodniu , czy się to Tobie podoba, czy
NIEEEEEEEEEE!!!!!!!!!!!
i ani minuty dłużej ..... tak ma wynikać z opracowanego harmonogramu czasu
pracy
buuuuuuu
ja nie umiem tłumaczyć ..... niech proszę ktoś to prosto wytłumaczy ......
bo polecą tłumaczenia dosadne i dosłowne
Robert wróć na początek tematu ... tam opisałem główny art. KP .. który
określa ile się pracuje w Polscę KURDELEBELE .... CZY JASNEEE ???!!!!!!
pozdrawiam
fart
wybaczcie ... mam jeszcze miesiąc ekscytacji pieprzonym Płatnikiem 5
Zaraz się będzie ze mnie Atomek nabijał ......
zrobiłem pieprzonego Płatnika 5 na bazie accesowej .... tak mi powiedzieli
.... a miał być na SQL i ciuuuuuuuuul
WRRRRRRRRRRRRRRRRRRRR
bede się zmieniał i jestem prawie w stanie nirwany ...... a może jeszcze
dalej
troche ulżyło
-
14. Data: 2003-10-08 10:23:04
Temat: Re: Czy pracodawca może?
Od: Catbert <v...@w...pl>
> Znajoma jest zatrudniona w aptece. Pracuje się 7h dziennie, przy czym raz w
miesiącu
> dodatkowo trzeba pracować w sobotę.
>
> Pracodawca powiedział, że skraca czas pracy do 6,5h dziennie, ale w zamian trzeba
będzie
> przychodzić do pracy w jeszcze jedną sobotę. Pensja nie ulega zmianie.
>
> Czy ma do tego prawo?
Kup butelkę wódki, potem idź do znajomej i powiedz jej, że masz dla niej
doskonałą nowinę (że ma świetną pracę). Potem spożyjcie alkohol, bo jest
smaczny i zdrowy.
Dlatego, że:
- nie musi sprzątać (myć podłogi etc.) - chyba, że musi
- nie musi robić szwindli z lekami refundowanymi
- nie musi "omijać" kasy fiskalnej
- nie musi handlować prochami
- nie musi tego wszystkiego robić na własna odpowiedzialność.
- total bonus: 700 zł.
Niektórzy w aptece tak muszą, szczególnie jak mają dzieci na utrzymaniu
i np. męża na cmentarzu.
Pzdr: Catbert, EHRM