-
31. Data: 2008-11-29 16:47:52
Temat: Re: Czy oszustwa sięsumują?
Od: r...@w...pl
> W odpowiedzi na pismo z piątek 28 listopad 2008 23:37
> (autor s...@m...com
> publikowane na pl.soc.prawo,
> wasz znak: <5...@n...onet.pl>):
>
> >> Większość transakcji tak się przeprowadza.
> > I ten fakt jest furtką, którą wykorzystują różnej maści oszuści.
>
> Możliwe. Ale taka forma jest właściwa.
>
> >> bez sensu. Przesyłka pobraniowa jest skrajnie niewygodna i do tego
> >> duuuużo droższa.
> > Jest droższa o kilka zł, a co do wygody to nie widzę różnicy.
>
> Kilka jak kilka.
>
> > Jesli listonosz zastanie kogoś w domu, to paczkę pobraniową może odebrać
> > kazdy z domowników, którego poinformujesz i zostawisz mu gotówkę.
>
> słowo-klucz: gotówka. Trzeba po nią zapierdzielać do bankomatu. Ta
> przestarzała forma płatności niesie same kłopoty.
Na szczęście nie należę do tych ludzi którzy wszędzie płacą kartą i blokują
kolejki w sklepach (bo jednak płatność kartą trwa dłużej niż gotówką) i po 20
zł muszą biegać do bankomatu.
Owszem mam kartę, ale zawsze płacę gotówką której odpowiednią ilość (kilkaset
zł) zawsze mam przy sobie.
>
>
> > Jesli listonosz nie zastanie nikogo w domu to czy to będzie paczka
> > pobraniowa czy zwykła - do skrzynki jej nie upchnie,
>
> mój upycha, jak zamawiam do domu. Większe rzeczy zamawiam do pracy i
> sekretarka odbiera. Można jej zostawiać kasę, ale trzeba wtedy latać do
> bankomata.
j.w.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
32. Data: 2008-11-30 11:10:24
Temat: Re: Czy oszustwa sięsumują?
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z sobota 29 listopad 2008 17:47
(autor r...@w...pl
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <5...@n...onet.pl>):
> Na szczęście nie należę do tych ludzi którzy wszędzie płacą kartą i
> blokują kolejki w sklepach (bo jednak płatność kartą trwa dłużej niż
> gotówką)
No na szczęście nie należę do tych ludzi, co płacą gotówką i blokują kolejki
w sklepach, bo płatność gotówką trwa jednak dłużej niż kartą, zwłaszcza jak
babcia dziubdzia po portfelu, żeby znaleźć brakujące złoty dwadzieścia
siedem.
> i po 20 zł muszą biegać do bankomatu.
nie należę również do tych ludzi, którzy kupują rzeczy za 20zł.
> Owszem mam kartę, ale zawsze płacę gotówką której odpowiednią ilość
> (kilkaset zł) zawsze mam przy sobie.
Smutne, ale są tacy, co lubią se poszpanować bogactwem. Nie mają czym innym,
to pozostaje im to.
--
Tristan
-
33. Data: 2008-11-30 11:29:34
Temat: Re: Czy oszustwa sięsumują?
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z sobota 29 listopad 2008 17:47
(autor r...@w...pl
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <5...@n...onet.pl>):
> Na szczęście nie należę do tych ludzi którzy wszędzie płacą kartą i
> blokują kolejki w sklepach (bo jednak płatność kartą trwa dłużej niż
> gotówką)
No na szczęście nie należę do tych ludzi, co płacą gotówką i blokują kolejki
w sklepach, bo płatność gotówką trwa jednak dłużej niż kartą, zwłaszcza jak
babcia dziubdzia po portfelu, żeby znaleźć brakujące złoty dwadzieścia
siedem, a kasjerka leci do innej kasy szukać rozmiany.
Płatność kartą trwa kilkanaście sekund.
> i po 20 zł muszą biegać do bankomatu.
nie należę również do tych ludzi, którzy kupują rzeczy za 20zł.
> Owszem mam kartę, ale zawsze płacę gotówką której odpowiednią ilość
> (kilkaset zł) zawsze mam przy sobie.
Smutne, ale są tacy, co lubią se poszpanować bogactwem. Nie mają czym innym,
to pozostaje im to.
--
Tristan
-
34. Data: 2008-11-30 11:34:10
Temat: Re: Czy oszustwa sięsumują?
Od: s...@m...com
> W odpowiedzi na pismo z sobota 29 listopad 2008 17:47
> (autor r...@w...pl
> publikowane na pl.soc.prawo,
> wasz znak: <5...@n...onet.pl>):
>
> > Na szczęście nie należę do tych ludzi którzy wszędzie płacą kartą i
> > blokują kolejki w sklepach (bo jednak płatność kartą trwa dłużej niż
> > gotówką)
>
> No na szczęście nie należę do tych ludzi, co płacą gotówką i blokują kolejki
> w sklepach, bo płatność gotówką trwa jednak dłużej niż kartą, zwłaszcza jak
> babcia dziubdzia po portfelu, żeby znaleźć brakujące złoty dwadzieścia
> siedem.
>
Ostatnio jak stałem w kolejce i jakiś karciarz płacił za zakupy i w momencie
transakcji terminal stracił połączenie z internetem, to dobrze ze było więcej
kas, bo ładnie przyblokował kolejke, musieli serwis wzywać...
> > i po 20 zł muszą biegać do bankomatu.
>
> nie należę również do tych ludzi, którzy kupują rzeczy za 20zł.
>
lol, gazety w kiosku czy chleb kupujesz od razu hurtem;)
> Smutne, ale są tacy, co lubią se poszpanować bogactwem. Nie mają czym innym,
> to pozostaje im to.
masz rację, muszą poszpanować że oni mają karty, bo gotówkę to tylko biedni
emeryci i rencisci noszą przy sobie.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
35. Data: 2008-11-30 11:41:41
Temat: Re: Czy oszustwa sięsumują?
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z niedziela 30 listopad 2008 12:34
(autor s...@m...com
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <5...@n...onet.pl>):
>> No na szczęście nie należę do tych ludzi, co płacą gotówką i blokują
>> kolejki w sklepach, bo płatność gotówką trwa jednak dłużej niż kartą,
>> zwłaszcza jak babcia dziubdzia po portfelu, żeby znaleźć brakujące złoty
>> dwadzieścia siedem.
> Ostatnio jak stałem w kolejce i jakiś karciarz płacił za zakupy i w
> momencie transakcji terminal stracił połączenie z internetem, to dobrze ze
> było więcej kas, bo ładnie przyblokował kolejke, musieli serwis wzywać...
Jak ostatnio babka nie miała z czego wydać, to leciała i szukała i
czekaliśmy i czekaliśmy i czekaliśmy.
>> > i po 20 zł muszą biegać do bankomatu.
>> nie należę również do tych ludzi, którzy kupują rzeczy za 20zł.
> lol, gazety w kiosku czy chleb kupujesz od razu hurtem;)
gazety w kiosku czy chleb kupuję wysyłkowo? Mowa była o wysyłce za
pobraniem.
Ale owszem. gazet nie kupuję, bo po co? A chleb kupuję ,,hurtem'' z innymi
towarami w Luksie. Płacę więc i tak zawsze kartą.
>> Smutne, ale są tacy, co lubią se poszpanować bogactwem. Nie mają czym
>> innym, to pozostaje im to.
> masz rację, muszą poszpanować że oni mają karty, bo gotówkę to tylko
> biedni emeryci i rencisci noszą przy sobie.
Nie, szpanują tym, że mają kilka stów w portfelu. I oczywiście latają do
bankomatu i tak, bo jak stówy stopnieją, to trzeba kieszen zasilić...
Biedni, jak ja, mają kartę, żeby oszczędzać i żeby nie wybierać ponad miarę,
bo to koszt.
--
Tristan
-
36. Data: 2008-11-30 11:53:17
Temat: Re: Czy oszustwa sięsumują?
Od: s...@m...com
> W odpowiedzi na pismo z niedziela 30 listopad 2008 12:34
> (autor s...@m...com
> publikowane na pl.soc.prawo,
> wasz znak: <5...@n...onet.pl>):
>
> >> No na szczęście nie należę do tych ludzi, co płacą gotówką i blokują
> >> kolejki w sklepach, bo płatność gotówką trwa jednak dłużej niż kartą,
> >> zwłaszcza jak babcia dziubdzia po portfelu, żeby znaleźć brakujące złoty
> >> dwadzieścia siedem.
> > Ostatnio jak stałem w kolejce i jakiś karciarz płacił za zakupy i w
> > momencie transakcji terminal stracił połączenie z internetem, to dobrze ze
> > było więcej kas, bo ładnie przyblokował kolejke, musieli serwis wzywać...
>
> Jak ostatnio babka nie miała z czego wydać, to leciała i szukała i
> czekaliśmy i czekaliśmy i czekaliśmy.
>
>
> >> > i po 20 zł muszą biegać do bankomatu.
> >> nie należę również do tych ludzi, którzy kupują rzeczy za 20zł.
> > lol, gazety w kiosku czy chleb kupujesz od razu hurtem;)
>
> gazety w kiosku czy chleb kupuję wysyłkowo? Mowa była o wysyłce za
> pobraniem.
>
> Ale owszem. gazet nie kupuję, bo po co? A chleb kupuję ,,hurtem'' z innymi
> towarami w Luksie. Płacę więc i tak zawsze kartą.
>
>
> >> Smutne, ale są tacy, co lubią se poszpanować bogactwem. Nie mają czym
> >> innym, to pozostaje im to.
> > masz rację, muszą poszpanować że oni mają karty, bo gotówkę to tylko
> > biedni emeryci i rencisci noszą przy sobie.
>
> Nie, szpanują tym, że mają kilka stów w portfelu. I oczywiście latają do
> bankomatu i tak, bo jak stówy stopnieją, to trzeba kieszen zasilić...
>
> Biedni, jak ja, mają kartę, żeby oszczędzać i żeby nie wybierać ponad miarę,
> bo to koszt.
Biednych nie stać na samochód.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
37. Data: 2008-12-01 09:18:07
Temat: Re: Czy oszustwa się sumują?
Od: Tanto <w...@w...pl.itotez>
Cezar pisze:
> Przestepstwo oszustwa (art. 286 k.k.) jesto poniekad "asekurowane" (tak
> sobie to nazwijmy) przez przestepstwo przywlaszczenia (art. 284 k.k.)
Rzeczywiście wygląda to na dobrze zgrany duet. Ciekawi mnie tylko czy
obydwa te przestępstwa są 'załatwiane' przez organa ścigania? Jeśli
chodzi o oszustwo to wiem z własnego doświadczenia :-( że wystarczyło
zgłosić zdarzenie w komisariacie, czy z przywłaszczeniem jest podobnie?
--
"Grzeczne dziewczęta idą do nieba, niegrzeczne idą tam gdzie chcą."
-
38. Data: 2008-12-01 09:23:18
Temat: Re: Czy oszustwa się sumują?
Od: Tanto <w...@w...pl.itotez>
Gotfryd Smolik news pisze:
> Był tu już gość, który miał pretensje do komornika - bo "mu się biznes
> dobrze rozwijał" (za pieniądze wierzycieli).
> A tu zły komornik, na żądanie złośliwych wierzycieli, przychodzi i chce
> zabrać... (te pieniądze wierzycieli).
> I to tak z pełnym przekonaniem (ta pretensja).
> Cytuję: "wy jestescie jacys niedorobieni ? jak ma firma prosperowac
> dobrze skoro nie moze obracac pieniedzmi"
No, no... jestem pod wrażeniem, gość powinien dostać jakąś nagrodę za
poczucie humoru ;-)
--
"Grzeczne dziewczęta idą do nieba, niegrzeczne idą tam gdzie chcą."
-
39. Data: 2008-12-02 00:05:31
Temat: Re: Czy oszustwa się sumują?
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z piątek 28 listopad 2008 17:14
(autor Cezar
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <ggp5cd$n2i$1@achot.icm.edu.pl>):
> Przestepstwo oszustwa (art. 286 k.k.) jesto poniekad "asekurowane" (tak
> sobie to nazwijmy) przez przestepstwo przywlaszczenia (art. 284 k.k.) -
> jesli ktos dostal kase, towaru nie wyslal i kasy nie oddal, to byc moze
> uda mu sie obronic przed zarzutem oszustwa (bo nie da sie wykazac ze mial
> zamiar wykiwania), ale juz trudno sie wybronic przed obiektywnym i
> sprawdzalnym faktem ze nie oddaje kasy. A to wystarczy do zarzutu
> przywlaszczenia i to w typie kwalifkowanym, bo przywlaszczenia rzeczy
> powierzonej (art. 284 par 2 kk).
No widzisz, a mi prokuratura powiedziała, że mam spadać. Sprzedawca
zatrzymał sobie towar i kasę. Kazali ścigać cywilnie.
--
Tristan