osobę którą wymeldowałem z mieszkania. Tam jest takaklauzula
ze trzeba wymienić dowód osobisty do 2 tygodni.
To jest ktoś bliski ale zachowała sie źle
i na podstawie dokumentów które przedstawiłem
urząd (na sałe szczęście) wymeldował te osobe bez problemu

Dzieki za odpowiedzi

do góry

> osobę którą wymeldowałem z mieszkania.

A po co?! Meldunek do niczego nie uprawnia, to tylko potwierdzenie pobytu.

>Tam jest takaklauzula
> ze trzeba wymienić dowód osobisty do 2 tygodni.
> To jest ktoś bliski ale zachowała sie źle
> i na podstawie dokumentów które przedstawiłem
> urząd (na sałe szczęście) wymeldował te osobe bez problemu

Mamy rozumieć, że bez upoważnienia wziąłeś jej dowód osobisty i jako osoba
najbliższa działając w jej imieniu ją wymeldowałeś?! Czy wymeldowałeś ją w
trybie administracyjnym, tzn. złożyłeś podanie, że on tam nie mieszka i żeby
go wymeldowali?

Natomiast fikcja meldunkowa to wykroczenie. Jeśli osoba tam dalej mieszka, a
Ty złożyłeś oświadczenie że się wyprowadziła poświdczyłeś nieprawdę.
A jeśli działałeś w jej imieniu bez jej upoważnienia to kto się na tym druku
podpisał w miejscu przeznaczonym dla tej osoby?

do góry

Zrobiłem legalnie i miałem odpowiednie dokumenty,
O to sie nie martw, fikcji też niem ma.
Pytam jedynie czy mam powiadomić o fakcie, ale o tym pytaniu
pomimo elkwencji - zapomniałeś

do góry

On Fri, 28 Nov 2008, andy wrote:
[...komuś - BTW. wrotka nie zawadzi...]
> Zrobiłem legalnie i miałem odpowiednie dokumenty,
^^^^^^^^^^^^^^^^^
> O to sie nie martw, fikcji też niem ma.
> Pytam jedynie czy mam powiadomić o fakcie, ale o tym pytaniu
> pomimo elkwencji - zapomniałeś

A Ty zapomniałeś o tym, że to dający upoważnienie ma interes
prawny zarówno w tym, aby ustalic obowiązek poinformowania
jak i samemu się doinformować (spytać czy już czynności do
której udzielił upoważnienia dokonano).
Regulacje w art.96 oraz 98 KC i dalej.
Więc to owa osoba, kiedy dawała Ci pełnomocnictwo, określiła
czy i jak masz ją powiadomić! Dlaczego NAS pytasz albo spodziewasz
się że będzie na to osobny przepis?

Obawiam się że przedpiścia (Piotr) jak najsłuszniej Ci napisał.
Jeśli tak, to wyjdzie że dodatkowo w poście skłamałeś (pisząc
o "zrobieniu legalnie").
W jakiej formie (pisemnej, ustnej...) dostałeś upoważnienie
na przeprowadzenie wymeldowania?

pzdr, Gotfryd

do góry

Tak ! - napeewno - Ty jesteś następny madry inaczej!
Acha - kłamać !?? - naprawde to napisałeś ?
Nie sądź in. wg siebie !
I daj sobie już spokój, to co chciałem
już sie dowiedziałem ....
szkoda pisać !!!!

do góry

On Fri, 28 Nov 2008, andy wrote:

> Tak ! - napeewno - Ty jesteś następny madry inaczej!
> Acha - kłamać !?? - naprawde to napisałeś ?

Napisałem, że *prawdopodobnie* kłamiesz.
Wydaje się mało prawdopodobne, aby osoba która udzieliła Ci
pełnomocnictwa do wymeldowania zapomniała zarówno o tym,
że prosiła abyś ją wymeldował, jak i zapytać czy to zrobiłeś.

> Nie sądź in. wg siebie !

A gdzie, to kłamstwo (Twoje) mogło być nieumyślne.
Mi się też może zdarzyć.
Zwyczajnie przypuściłem, że wbrew oświadczeniu że "wszystko było
legalnie" *nie miałeś* pełnomocnictwa do wymeldowania owej osoby
w *jej* imieniu.
Oczywiście właściciel mieszkania *może* wymeldować ową osobę
we *własnym* imieniu (jako rozporządzający), tyle, że ja to
ćwiczyłem w praktyce.
Nie odbywa się to migiem i (jeśli była osoba zamieszkująca jest
dostępna) nie odbędzie się bez jej wiedzy. A to znaczy że pytanie
o to, czy trzeba ją powiadomić byłoby bez sensu.

> I daj sobie już spokój, to co chciałem już sie dowiedziałem ....

Zamiast się oburzać, pomyśl moment i rozważ czy by jednak po
pierwsze dokładniej nie objaśnić co NAPRAWDĘ miało miejsce
(możliwe, że nasze domysły były błędne) oraz co i jak
załatwiłeś.
Przyda się innym w Twojej sytuacji.

> szkoda pisać !!!!

A to już wg uznania :|

pzdr, Gotfryd

do góry

Ta osoba (jeśli to mężczyzna w wieku przed lub poborowym) ma obowiązek
poinformować WKU.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Dnia Thu, 27 Nov 2008 16:18:45 +0100, andy napisał(a):

> osobę którą wymeldowałem z mieszkania. Tam jest takaklauzula
> ze trzeba wymienić dowód osobisty do 2 tygodni.
> To jest ktoś bliski ale zachowała sie źle
> i na podstawie dokumentów które przedstawiłem
> urząd (na sałe szczęście) wymeldował te osobe bez problemu

Coś mi się wydaje, że źle sformułowałeś tekst, stąd późniejsze "najazdy" na
Ciebie.
Czy na pewno Ty wymeldowałeś? Jeśli tak, to osoby odpisujące Tobie miały
rację.
Ale może chodziło o "wymeldowanie z urzędu", wówczas nie Ty tylko urząd
wymeldował. Ty tylko poinformowałeś urząd o takowej sprawie i nic Ciebie
więcej nie obchodzi...
Sformułowanie "wymeldowałem" wskazuje na pierwszą opcję, ale coś mi się
wydaje, że to drugie miałeś na myśli...

3mcie się.
--
Waldek "Jakec" Bulkowski
http://film.e-informator.pl

do góry