Witajcie,
Bardzo prosze o poradę w następującym temacie: koleżanka sama wychowuje 14
letniego syna (ojciec ma ograniczne prawa rodzicielskie ze wzgl. na chorobę
psychiczną), który sprawia jej kłopoty i zostanie umieszczony w ośrodku
wychowawczym jakieś 300 km od miejsca zamieszkania. Do tej pory dostawała na
syna zasiłek rodzinny czy pielegnacyjny - nie wiem jak sie to fachowo
azywa - w kwocie ok. 150 zł. I wyobraźcie sobie, dowiedziała się, że nie
dość na tym, że musi płacić za ten ośrodek, to jeszcze ten zasiłek zostanie
jej zabrany...Podobno od września jakiś nowy przepis o tym mowi, sama ma II
grupę inw., w zakładzie pracy chronionej zarabia 600 zł. Prosze Was
popatrzcie w przepisy, czy tak rzeczywiście jest, może ona sie przesłyszała,
nie wierze, zeby polskie prawo było aż tak bezlitosne wobec takich ludzi.
Może istnieje chociaż szansa, żeby nie zabierali jej całego zasiłku, tylko
np zostawili jej kwotę która wystarcza na ten ośrodek.
Pozdrawiam
Beata

do góry

"Latinka" <....@i...pl> napisał:

> i zostanie umieszczony w ośrodku wychowawczym
Kto, syn czy ojciec ?

> Do tej pory dostawała na syna zasiłek rodzinny czy pielegnacyjny
>- nie wiem jak sie to fachowo azywa - w kwocie ok. 150 zł.
Ale to ważne ! Musisz wiedzieć konkretnie o co pytasz, bo jak ci można
odpowiedzieć ? Może chodzi o zupełnie coś innego, a mianowicie o
zaliczkę alimentacyjną ?

>Może istnieje chociaż szansa, żeby nie zabierali jej całego zasiłku,
Raczej nie chodzi 'o zabranie', ale o możliwosci przyznania kolejnego

Artur Golański

do góry

> > i zostanie umieszczony w ośrodku wychowawczym
> Kto, syn czy ojciec ?

Dziwnie pytasz... przeciez wynika z szyku zdania że syn
>
> Ale to ważne ! Musisz wiedzieć konkretnie o co pytasz, bo jak ci można
> odpowiedzieć ? Może chodzi o zupełnie coś innego, a mianowicie o
> zaliczkę alimentacyjną ?

Zasiłek pielęgnacyjny

>
> >Może istnieje chociaż szansa, żeby nie zabierali jej całego zasiłku,
> Raczej nie chodzi 'o zabranie', ale o możliwosci przyznania kolejnego

No wątpię... nie mowili nic o nowym zasiłku, ale może... kto wie:)
>
> Artur Golański

do góry

Użytkownik "Latinka" <....@i...pl> napisał w wiadomości
news:dd5net$333$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witajcie,
> Bardzo prosze o poradę w następującym temacie: koleżanka sama wychowuje 14
> letniego syna (ojciec ma ograniczne prawa rodzicielskie ze wzgl. na
> chorobę
> psychiczną), który sprawia jej kłopoty i zostanie umieszczony w ośrodku
> wychowawczym jakieś 300 km od miejsca zamieszkania. Do tej pory dostawała
> na
> syna zasiłek rodzinny czy pielegnacyjny - nie wiem jak sie to fachowo
> azywa - w kwocie ok. 150 zł. I wyobraźcie sobie, dowiedziała się, że nie
> dość na tym, że musi płacić za ten ośrodek, to jeszcze ten zasiłek
> zostanie
> jej zabrany...Podobno od września jakiś nowy przepis o tym mowi, sama ma
> II
> grupę inw., w zakładzie pracy chronionej zarabia 600 zł. Prosze Was
> popatrzcie w przepisy, czy tak rzeczywiście jest, może ona sie
> przesłyszała,
> nie wierze, zeby polskie prawo było aż tak bezlitosne wobec takich ludzi.
> Może istnieje chociaż szansa, żeby nie zabierali jej całego zasiłku, tylko
> np zostawili jej kwotę która wystarcza na ten ośrodek.
> Pozdrawiam
> Beata
>
>Witam
Powyższy problem reguluje Ustawa z dnia 28 lstopada 2003 - USTAWA O
ŚWIADCZENIACH RODZINNYCH - Dz,U. 228/03 poz,2255
Należy podkreślić iż od września br. zasiłki przechodzą do GMININY I TAM
NALEŻYT ZGŁASZAĆ SIĘ Z PYTANIAMI.
O tym czy ta osoba będzie miała zasiłek czy też nie, zależy od dochodu
prz.yp. na osobę bądż na członka rodziny
Nie znając szczegółów nie jestem w stanie dać autorytatywną odpowiedż .
Stąd radzę udać sie do najbliższego wydziału opieki społ UG I tam
mozasięgnąć informacji bądz przeczytać przedmiotową ustawę
Sądzę że nie będzie aż tak żle , gdyż przedmiotowa ustawa nie zmyka drogi
do otrzymania pomocy w opisanych sytuacjach
Zyczę powodzenia
KK

do góry

Hi!!!


Dnia Mon, 8 Aug 2005 08:52:20 +0200, Kazimierz Kotowicz napisał(a):

> O tym czy ta osoba będzie miała zasiłek czy też nie, zależy od dochodu
> prz.yp. na osobę bądż na członka rodziny

Nie tylko... Podstawowa sprawa to chyba stwierdzenie faktu, że dziecko
pozostaje na utrzymaniu danej osoby.

I tutaj dlatego chyba nie będzie zasiłku pielęgnacynego ani rodzinnego, bo
dzieciak będzie przebywał w ośrodku, który zapewnia zamieszkanie i
wyżywienie. I w sumie to ma sens - dlaczego zasiłek ma otrzymywać osoba,
która praktycznie nie zajmuje się dzieckiem?

3mcie się.

Ps. Wiem, wiem, jeśli rodzic jest ok, to w sytuacji przebywania dziecka
poza miejscem zamieszkania może miesięcznie ponosić jeszcze większe koszty
niż gdy dzieciak jest na miejscu. No, ale takie są przepisy...


--
Waldek "Jakec" Bulkowski
http://film.e-informator.pl
http://scrabble.e-informator.pl

do góry

>
> I tutaj dlatego chyba nie będzie zasiłku pielęgnacynego ani rodzinnego, bo
> dzieciak będzie przebywał w ośrodku, który zapewnia zamieszkanie i
> wyżywienie. I w sumie to ma sens - dlaczego zasiłek ma otrzymywać osoba,
> która praktycznie nie zajmuje się dzieckiem?

Aaaa no masz racje...poza zamieszkaniem i wyzywieniem dziecku nic nie
trzeba, nie trzeba mu np kupować ciuchów - sorki małe niedopatrzenie:)..., a
niech sobie chodzi rok w jednych spodniach:)

A poza jedno wyklucza drugie - jesli zabieraja ten zasiłek, to jakim prawem
każą płacić za ośrodek, skoro już raz zabrali to dlaczego zabieraja drugi
raz?

do góry

"Latinka" <....@i...pl> napisał:

> jesli zabieraja ten zasiłek,
Upierasz sie, że ktoś cos "zabiera" ! Świadczenie jest przyznane na
pewien okres. Po jego upływie należy się ponownie o nie ubiegać.
I wcale nie jest powiedziane, że się go otrzyma.

>to jakim prawem każą płacić za ośrodek,
A kto ma za niego zapłacić ? Ja ? A może ty ?

>skoro już raz zabrali to dlaczego zabieraja drugi raz?
Skoro coś już raz zabrano, to nie ma co zabierać, bo tego nie ma.

Artur Golański

do góry