eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCzy musze odpowiadac za głupote innych??
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 21

  • 11. Data: 2003-11-19 07:55:02
    Temat: Re: Czy musze odpowiadac za głupote innych??
    Od: "Andrzej_K." <n...@n...spam.pl>

    Użytkownik "Jolanta Pers" <j...@N...gazeta.pl> napisał
    w wiadomości news:bpf57p$p7u$1@inews.gazeta.pl

    >> i wogule nie ma na to dowodów)
    > ^^^^^^^
    > W ogóle.W ogóle.W ogóle.W ogóle.W ogóle.W ogóle.W ogóle.W ogóle.W ogóle.
    > [.....................]
    > (Państwo wybaczą, dzień walki z post-Usenetowym analfabrtyzmem wtórnym.)

    To co robisz także jest analfabetyzmem, ale usenetowym.
    Tu nie ma co wybaczać. Tu będę przeklinać modemowcy
    gdy te głopoty będą niepotrzebnie ściągać i czytać.

    --
    Pozdrawiam - Andy_K.
    "Jeżeli czujesz się świetnie, nie martw się, to minie."
    www.amikom.com.pl


  • 12. Data: 2003-11-19 10:42:16
    Temat: Re: Czy musze odpowiadac za głupote innych??
    Od: Piotr 'Gerard' Machej <g...@a...eu.org>

    Użytkownik Jolanta Pers <j...@N...gazeta.pl> napisał:
    > W ogóle.W ogóle.W ogóle.W ogóle.W ogóle.W ogóle.W ogóle.W ogóle.W ogóle.
    > (Państwo wybaczą, dzień walki z post-Usenetowym analfabrtyzmem wtórnym.)

    To jeszcze pamiętaj, że po kropce stawia się spację.

    Pozdrawiam,
    Gerard


  • 13. Data: 2003-11-19 11:34:41
    Temat: Re: Czy musze odpowiadac za głupote innych??
    Od: g...@p...onet.pl

    > In article <bpdh2k$rbq$1@nemesis.news.tpi.pl>, MarekMąkowski"Lex" wrote:
    > > Swoim pytaniem prezentujesz mentalność Kalego i chyba nie słyszałeś o
    > > bezpodstawnym wzbogaceniu i to jest ta prosta podstawa prawna.
    >
    > A ja pamiętam podobne pytania tylko dotyczyły one niezamówionych
    > towarów wysyłanych przez różne sklepy wysyłkowe wraz z przelewem i
    > żądaniem zapłaty. I wtedy pojawiły się głosy, że można taką firmę
    > poinformować, że dzień magazynowania niezamówionej rzeczy wynosi tyle
    > i tyle i zacząć naliczać. To jak to jest?
    >
    > Renata

    Nie wiem jak to dokładnie jest z tym naliczaniem za magazynowanie, ale wiem
    napewno, iż wcale nie trzeba odsyłać nadawcy rzeczy niezamówionych. Należy
    jedynie poinformować nadawcę, iż owe rzeczy znajdują się w miejscu X i można je
    odebrać osobiście w godz. Y-Z. Z reguły nikt się po to nie zgłasza.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 14. Data: 2003-11-19 11:37:07
    Temat: Re: Czy musze odpowiadac za głupote innych??
    Od: g...@p...onet.pl

    > > In article <bpdh2k$rbq$1@nemesis.news.tpi.pl>, MarekMąkowski"Lex" wrote:
    > > > Swoim pytaniem prezentujesz mentalność Kalego i chyba nie słyszałeś o
    > > > bezpodstawnym wzbogaceniu i to jest ta prosta podstawa prawna.
    > >
    > > A ja pamiętam podobne pytania tylko dotyczyły one niezamówionych
    > > towarów wysyłanych przez różne sklepy wysyłkowe wraz z przelewem i
    > > żądaniem zapłaty. I wtedy pojawiły się głosy, że można taką firmę
    > > poinformować, że dzień magazynowania niezamówionej rzeczy wynosi tyle
    > > i tyle i zacząć naliczać. To jak to jest?
    > >
    > > Renata
    >
    > Nie wiem jak to dokładnie jest z tym naliczaniem za magazynowanie, ale wiem
    > napewno, iż wcale nie trzeba odsyłać nadawcy rzeczy niezamówionych. Należy
    > jedynie poinformować nadawcę, iż owe rzeczy znajdują się w miejscu X i można
    je
    > odebrać osobiście w godz. Y-Z. Z reguły nikt się po to nie zgłasza.
    Chodzi oczywiście o rzeczy niskocenne :-)

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 15. Data: 2003-11-19 16:06:45
    Temat: Re: Czy musze odpowiadac za głupote innych??
    Od: poreba <d...@p...com>

    KrzysiekPP <j...@n...ceti.pl> popełnił 18 lis 2003 na pl.soc.prawo
    utwór news:MPG.1a23e7822f1e2b1598977a@news.tpi.pl:

    >> wydaje mi sie ze nie ma do tego podstaw prawnych, wkoncu to nie moja
    >> wina ze sie pomyslił, jego problem no nie? co o tym myslicie ??
    > Wydaje ci sie. Masz mu to zwrocic. A tak juz z ludzkiego punktu
    > widzenia, sproboj postawic sie w jego sytuacji ...
    > Jak juz pisali poprzednicy, wyslij mu to kurierem na jego koszt. Nie
    > musisz przeciez ponosic kosztow cudzych pomylek ... bo to chyba miales
    > na mysli piszac ten post ?
    Wszystko ładnie i uczciwie, a jak nie odbierze
    i trzeba będzie zapłacić za przesyłkę podwójnie?

    --
    pozdro
    poreba


  • 16. Data: 2003-11-19 16:13:23
    Temat: Re: Czy musze odpowiadac za głupote innych??
    Od: "Flashi" <flashi@_usun_to_pf.pl>

    Użytkownik <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:740f.00000154.3fbb55e2@newsgate.onet.pl...

    > > Nie wiem jak to dokładnie jest z tym naliczaniem za magazynowanie, ale
    wiem
    > > napewno, iż wcale nie trzeba odsyłać nadawcy rzeczy niezamówionych.
    Należy
    > > jedynie poinformować nadawcę, iż owe rzeczy znajdują się w miejscu X i
    można
    > je
    > > odebrać osobiście w godz. Y-Z. Z reguły nikt się po to nie zgłasza.
    > Chodzi oczywiście o rzeczy niskocenne :-)

    A co to jest rzecz niskocenna ?
    Dla mnie np radyjko z 1k jest niskocenne dla innych juz nie ...



  • 17. Data: 2003-11-19 18:16:18
    Temat: Re: Czy musze odpowiadac za głupote innych??
    Od: "Jolanta Pers" <j...@N...gazeta.pl>

    Andrzej_K. <n...@n...spam.pl> napisał(a):

    > To co robisz także jest analfabetyzmem, ale usenetowym.
    > Tu nie ma co wybaczać. Tu będę przeklinać modemowcy
    > gdy te głopoty będą niepotrzebnie ściągać i czytać.

    Te parę bajtów ściąganych przez modemowców jest niczym przy:

    - zapobieganiu temu, że po przeczytaniu parunastu postów zaczynam zapominać,
    jak się pisze "wkrótce", "w ogóle" i "naprawdę";
    - walorze edukacyjnym - może komuś się wreszcie uchwali.

    JoP


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 18. Data: 2003-11-20 12:13:51
    Temat: Re: Czy musze odpowiadac za głupote innych??
    Od: "paweł PAWLAT Wojciechowski" <p...@a...pl>


    Użytkownik "Flashi" <flashi@_usun_to_pf.pl> napisał w wiadomości
    news:bpg4r6$13p$1@korweta.task.gda.pl...
    > > > odebrać osobiście w godz. Y-Z. Z reguły nikt się po to nie zgłasza.
    > > Chodzi oczywiście o rzeczy niskocenne :-)
    >
    > A co to jest rzecz niskocenna ?
    > Dla mnie np radyjko z 1k jest niskocenne dla innych juz nie ...
    to miło ze już wszyscy wiedzą, iż 1k to nie jest dla Ciebie dużo, ale można
    się domyślać ze tu chodzi o firmę ktora popełniła pomyłkę. WYkonują zwykły
    bilans; wartość towaru - koszt wysłania pracownika pod dany adres.
    paweł.



  • 19. Data: 2003-11-20 13:25:25
    Temat: Re: Czy musze odpowiadac za głupote innych??
    Od: "Flashi" <flashi@_usun_to_pf.pl>


    Użytkownik "paweł PAWLAT Wojciechowski" <p...@a...pl> napisał
    w wiadomości news:bpib7v$55q$1@news.onet.pl...
    >
    > Użytkownik "Flashi" <flashi@_usun_to_pf.pl> napisał w wiadomości
    > news:bpg4r6$13p$1@korweta.task.gda.pl...
    > > > > odebrać osobiście w godz. Y-Z. Z reguły nikt się po to nie zgłasza.
    > > > Chodzi oczywiście o rzeczy niskocenne :-)
    > >
    > > A co to jest rzecz niskocenna ?
    > > Dla mnie np radyjko z 1k jest niskocenne dla innych juz nie ...
    > to miło ze już wszyscy wiedzą, iż 1k to nie jest dla Ciebie dużo, ale
    można
    > się domyślać ze tu chodzi o firmę ktora popełniła pomyłkę. WYkonują zwykły
    > bilans; wartość towaru - koszt wysłania pracownika pod dany adres.

    nadal chyba nie zrozumiales ...
    co to jest rzecz niskocenna ? kto to ustala ? dla firmy MS niskocenna moze
    byc rzecz za 3 mln $ ... a dla szaraczka moze to byc max 3 zl ...



  • 20. Data: 2003-11-20 13:27:15
    Temat: Re: Czy musze odpowiadac za głupote innych??
    Od: "Flashi" <flashi@_usun_to_pf.pl>


    Użytkownik "paweł PAWLAT Wojciechowski" <p...@a...pl> napisał
    w wiadomości news:bpib7v$55q$1@news.onet.pl...
    >
    > Użytkownik "Flashi" <flashi@_usun_to_pf.pl> napisał w wiadomości
    > news:bpg4r6$13p$1@korweta.task.gda.pl...
    > > > > odebrać osobiście w godz. Y-Z. Z reguły nikt się po to nie zgłasza.
    > > > Chodzi oczywiście o rzeczy niskocenne :-)
    > >
    > > A co to jest rzecz niskocenna ?
    > > Dla mnie np radyjko z 1k jest niskocenne dla innych juz nie ...
    > to miło ze już wszyscy wiedzą, iż 1k to nie jest dla Ciebie dużo, ale
    można
    > się domyślać ze tu chodzi o firmę ktora popełniła pomyłkę. WYkonują zwykły
    > bilans; wartość towaru - koszt wysłania pracownika pod dany adres.

    I tak samo bedzie dla firma ... a w ich przypadku to wogole moze byc milo
    jak Ci powiedza ze dla nich rzecz niskocenna to max 5 zl wiec jesli juz to
    jest 10 zl to beda Cie scigac majac nadzieje ze olejesz sprawe i beda mogli
    za jakis czas sciagac po sadach czy wysla Ci milych panow z brakiem karkow
    ...


strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1