-
31. Data: 2010-02-16 20:34:13
Temat: Re: Czy mozna legalnie nie przestrzegac zapisow umowy?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 16 Feb 2010, Nieco wkurzony wrote:
> Johnson <j...@n...pl> napisał(a):
>
>>> Regulamin - OBOWIĄZUJĄCY OBIE STRONY - nie przewiduje innej formy.
>>
>> Ale kodeks cywilny przewiduje, ale rozumiem że kodeksu cywilnego nie
>> uznajesz.
>
> Czyż nie jest zasadą, że KC zajmuje się "sprawami nie ujętymi w umowie"?
No nie, to zależy *jak* przepis reguluje warunki.
Jeśli "o ile w umowie nie powiedziano inaczej" albo np. "strony mogą",
to jest jak piszesz.
Jeśli zapis jest *bezwzględny* to jest *bezwzględny* i do widzenia!
pzdr, Gotfryd
-
32. Data: 2010-02-16 20:37:02
Temat: Re: Czy mozna legalnie nie przestrzegac zapisow umowy?
Od: "Nieco wkurzony" <k...@N...gazeta.pl>
Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> napisał(a):
> Przecież art.77 KC jest przepisem szczegółowszym, prawda?
> Nie chodzi o "zastrzeżoną" (być może umownie) *jakąś* czynność prawną,
> lecz wypowiedzenie umowy, które ma odrębną regulację.
>
> I teraz pytanie: w jakiej formie została zawarta umowa?
Oczywiście, w pisemnej.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
33. Data: 2010-02-16 20:38:05
Temat: Re: Czy mozna legalnie nie przestrzegac zapisow umowy?
Od: Johnson <j...@n...pl>
Nieco wkurzony pisze:
>
> Sorry: to jest jakiś bełkot.
Możesz sobie w to wierzyć. Jak to mawiają "nadzieja matką głupich".
Możesz nawet zapłacić adwokatowi za apelację, zapłacić opłatę sądową od
apelacji, może nawet kasację złożyć, albo i starsburgiem straszyć ...
ale to nie zmieni rzeczywistości.
--
@2009 Johnson
Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu
brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.
-
34. Data: 2010-02-16 20:39:33
Temat: Re: Czy mozna legalnie nie przestrzegac zapisow umowy?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 16 Feb 2010, Johnson wrote:
> Nieco wkurzony pisze:
>
>>
>> Regulamin - OBOWIĄZUJĄCY OBIE STRONY - nie przewiduje innej formy.
>
> Ale kodeks cywilny przewiduje, ale rozumiem że kodeksu cywilnego nie
> uznajesz.
Czekaj, poproszę o odniesienie się, bo są dwie sprawy które mi
się w Twojej argumentacji nie podobają.
1. Sprawa priorytetów przepisów; IMO 77 jest szczegółowszy niż 73 i 74.
73 i 74 dotyczą "czynności prawnych" - różnych, "zasadniczo".
77 dotyczy *konkretnej* czynności. Ba, zachowane jest 73.2
(bo to USTAWA zastrzega "stwierdzenie pismem")
Jak wywodzisz, że jest na odwrót?
2. Powołujesz się na stosunek konsumenta z przedsiębiorcą.
A radosne (?) pominięcie słów "jeśli zażąda tego konsument"
z czego wynika?
Bo chyba nie sądzisz że to dostawca usługi był konsumentem?
> Jeżeli w regulaminie przewidziano wypowiedzenie w formie pisemnej bez
> zastrzeżenia rygoru nieważności, to znaczy że forma pisemnej jest zastrzeżona
E, a ja optymistycznie myślałem, że sugerujesz żeby regulamin
(w tym zastosowaniu) zwinąć w rulonik i rozważyć jego wiadome
zastosowanie, wobec jednoznacznej regulacji w KC... ;)
pzdr, Gotfryd
-
35. Data: 2010-02-16 20:40:36
Temat: Re: Czy mozna legalnie nie przestrzegac zapisow umowy?
Od: "Nieco wkurzony" <k...@N...gazeta.pl>
Johnson <j...@n...pl> napisał(a):
> > Ale ciekaw jestem, skąd on wziął nadrzędność art.73 i 74 nad 77,
> > skoro to 77 jako zapisany później i opisujący zdarzenie szczególne
> > niewiątpliwie jest szczegółowszy.
> > :)
>
> Po prostu źle rozumiesz art. 77 kc ... on wcale nie jest sprzeczny z
> art. 73 i 74.
A jakie znaczenie ma to, że "nie jest sprzeczny"? Mówi właśnie o tym, o co
pytałem - tu akurat Gotfryd wykazał się rzeczywistą wiedzą.
Czyli jest jednak dość uzasadniona nadzieja :) - ale tym bardziej nie rozumiem
sensu aktualnego orzeczenia. No, wypadnie poczekać na uzasadnienie...
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
36. Data: 2010-02-16 20:43:26
Temat: Re: Czy mozna legalnie nie przestrzegac zapisow umowy?
Od: Johnson <j...@n...pl>
Gotfryd Smolik news pisze:
>
>
> 1. Sprawa priorytetów przepisów; IMO 77 jest szczegółowszy niż 73 i 74.
> 73 i 74 dotyczą "czynności prawnych" - różnych, "zasadniczo".
> 77 dotyczy *konkretnej* czynności. Ba, zachowane jest 73.2
> (bo to USTAWA zastrzega "stwierdzenie pismem")
> Jak wywodzisz, że jest na odwrót?
>
Niczego nie wywodzę że jest na odwrót. I nie chce mi się powtarzać tego
co już napisałem. Jak ktoś nie potrafi zrozumieć to jego problem.
Ostatni raz: "powinien być stwierdzony pismem" = forma pisemna ad
probationem
> 2. Powołujesz się na stosunek konsumenta z przedsiębiorcą.
> A radosne (?) pominięcie słów "jeśli zażąda tego konsument"
> z czego wynika?
> Bo chyba nie sądzisz że to dostawca usługi był konsumentem?
>
To chyba mnie z kimś pomyliłeś.
--
@2009 Johnson
Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu
brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.
-
37. Data: 2010-02-16 20:47:18
Temat: Re: Czy mozna legalnie nie przestrzegac zapisow umowy?
Od: Johnson <j...@n...pl>
Nieco wkurzony pisze:
>
> A jakie znaczenie ma to, że "nie jest sprzeczny"? Mówi właśnie o tym, o co
> pytałem - tu akurat Gotfryd wykazał się rzeczywistą wiedzą.
Cechujesz się zaburzeniami w procesie atrybucji :)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Efekt_potwierdzania
Jak ktoś potwierdza twoje błędne mniemania to od razu "wykazał sie
rzeczywistą wiedzą".
>
> Czyli jest jednak dość uzasadniona nadzieja :) - ale tym bardziej nie rozumiem
> sensu aktualnego orzeczenia. No, wypadnie poczekać na uzasadnienie...
>
Jak mówiłem: "nadzieja matką głupich" :)
--
@2009 Johnson
Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu
brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.
-
38. Data: 2010-02-16 20:57:00
Temat: Re: Czy mozna legalnie nie przestrzegac zapisow umowy?
Od: "Nieco wkurzony" <k...@N...gazeta.pl>
Johnson <j...@n...pl> napisał(a):
> Nieco wkurzony pisze:
> > A jakie znaczenie ma to, że "nie jest sprzeczny"? Mówi właśnie o tym, o co
> > pytałem - tu akurat Gotfryd wykazał się rzeczywistą wiedzą.
>
> Cechujesz się zaburzeniami w procesie atrybucji :)
> http://pl.wikipedia.org/wiki/Efekt_potwierdzania
> Jak ktoś potwierdza twoje błędne mniemania to od razu "wykazał sie
> rzeczywistą wiedzą".
Gotfryd ma rację: art. 73, 74, 76 mówią ogólnie o "czynnościach prawnych"
(rozmaitych, najróżniejszych) - natomiast art. 77 mówi KONKRETNIE o "zmianach,
uzupełnieniach i wypowiadaniu umów", a więc w rzeczy samej JEST szczegółowszy.
cbdu
Jeśli Ty tego nie rozumiesz - to już Twój problem, a nie mój.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
39. Data: 2010-02-16 21:01:53
Temat: Re: Czy mozna legalnie nie przestrzegac zapisow umowy?
Od: Johnson <j...@n...pl>
Nieco wkurzony pisze:
>
> Gotfryd ma rację: art. 73, 74, 76 mówią ogólnie o "czynnościach prawnych"
> (rozmaitych, najróżniejszych) - natomiast art. 77 mówi KONKRETNIE o "zmianach,
> uzupełnieniach i wypowiadaniu umów", a więc w rzeczy samej JEST szczegółowszy.
>
Tylko potwierdzasz diagnozę :)
Nudny jesteś.
Na zakończenie powiem tylko że jeśli będziesz się trzymał tylko braku
formy pisemnej wypowiedzenia umowy to czarno to dla ciebie widzę - to
ślepa droga.
Na twoim miejscu skupiłbym się jednak na innym aspekcie sprawy. Ale w
końcu podobno płacisz jakiemuś mecenasowi. Niech sie wykaże.
--
@2009 Johnson
Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu
brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.
-
40. Data: 2010-02-16 21:03:35
Temat: Re: Czy mozna legalnie nie przestrzegac zapisow umowy?
Od: "Nieco wkurzony" <k...@N...gazeta.pl>
Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> napisał(a):
> > Czyż nie jest zasadą, że KC zajmuje się "sprawami nie ujętymi w umowie"?
>
> No nie, to zależy *jak* przepis reguluje warunki.
> Jeśli "o ile w umowie nie powiedziano inaczej" albo np. "strony mogą",
> to jest jak piszesz.
> Jeśli zapis jest *bezwzględny* to jest *bezwzględny* i do widzenia!
A jeszcze jedno: czy takie zapisy umowy, które byłyby sprzeczne z
postanowieniami KC, są - z mocy prawa - nieważne?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/