eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCzy mąż może wyrzucić żonę i dziecko z mieszkania?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 86

  • 61. Data: 2005-10-05 19:17:52
    Temat: Re: Czy mąż może wyrzucić żonę i dziecko z mieszkania? [trochę OT i troche długie]
    Od: Przemysław Płaskowicki <p...@p...name>

    Dnia 05/10/2005 20:38, witek wrote :
    > Przemysław Płaskowicki wrote:
    >
    >> Dnia 05/10/2005 06:02, witek wrote :
    >>
    >>> Kaja wrote:
    >>>
    >>>>
    >>>>
    >>>> A rotfluj sobie bufonie.
    >>>> To co napisałam to fakt autentyczny. Z mojego życia.
    >>>
    >>>
    >>>
    >>>
    >>> Fakt jest zawsze autentyczny. Dwója z polskiego.
    >>
    >>
    >>
    >> Niekoniecznie.
    >> Słownik Języka Polskiego podaje, że fakt może być: prawny, naukowy,
    >> niezbity, suchy...
    >> Użycie pleonazmu nie zawsze musi być błędem, może przecież służyć na
    >> przykład emocjonalnemu podkreśleniu prawdziwości faktu.
    >> Wreszcie, jest jeden fakt który często nie jest autentyczny: fakt
    >> prasowy.
    >>
    > to nie jest fakt prasowy tylko plotka prasowa co najwyżej,
    > faktów może być wiele, ale faktu nieautentycznego to jeszcze nie widziałem.
    > Akurat na tym polu nie ma co dyskutować, bo stanowisko akurat jest
    > jednoznaczne. Fakt jest zawsze autentyczny lub nie jest faktem. To tak
    > po łopatologicznemu.

    http://pl.wikipedia.org/wiki/Fakt_prasowy

    --
    Przemysław Płaskowicki
    What is truth? (Pontius Pilate)


  • 62. Data: 2005-10-05 19:35:49
    Temat: Re: Czy mąż może wyrzucić żonę i dziecko z mieszkania? [trochę OT i troche długie]
    Od: "Jotte" <t...@W...pl>

    W wiadomości news:dhvjf0$9ro$3@inews.gazeta.pl witek
    <w...@g...pl.spam.invalid> pisze:

    > Już tu kiedyś o tym pisałem. Nie daj sobie wstawić do mieszkania rzeczy
    > ex-, bo sobie kłopotów narobisz.
    Ja nie mam ex-, ja mam - że tak powiem - bieżącą. ;)
    Co więc robić? ;))))

    --
    Pozdrawiam
    Jotte


  • 63. Data: 2005-10-05 19:53:53
    Temat: Re: Czy mąż może wyrzucić żonę i dziecko z mieszkania? [trochę OT i troche długie]
    Od: poreba <d...@p...com>

    witek <w...@g...pl.spam.invalid> niebacznie popelnil
    news:di16je$69u$6@inews.gazeta.pl:

    >>>> To co napisałam to fakt autentyczny. Z mojego życia.
    >>> Fakt jest zawsze autentyczny. DwĂłja z polskiego.
    >> Użycie pleonazmu nie zawsze musi być błędem, może
    >> przecież służyć na przykład emocjonalnemu podkreśleniu
    >> prawdziwości faktu.
    > faktu nieautentycznego to jeszcze nie widziałem.
    > Akurat na tym polu nie ma co dyskutowa, bo stanowisko akurat
    > jest jednoznaczne. Fakt jest zawsze autentyczny lub nie jest
    > faktem. To tak po łopatologicznemu.

    "Oskarżony powoływał się na fakt X.
    W toku postępowania ustalono, że takie zdarzenie nie miało miejsca"
    Co w powyższym zdaniu jest nieprawidłowe z punktu widzenia gramatyki,
    logiki i frazeologii?

    --
    pozdro
    poreba, przeprasza za skaszanienie pliterek



  • 64. Data: 2005-10-05 20:02:16
    Temat: Re: Czy mąż może wyrzucić żonę i dziecko z mieszkania? [trochę OT i troche długie]
    Od: Kaja <k...@n...ma.wp.pl>

    Wed, 5 Oct 2005 20:46:02 +0200, *Jotte*
    <news:di1703$q19$1@news.dialog.net.pl> napisał(a):

    > Użytkownik "Kaja" <k...@n...ma.wp.pl> napisał w wiadomości
    > news:1gylnout62xz8.dlg@konto.kaji...

    >>>> Spadaj bufonie.
    >>> Oho! ktoś zdecydował się pogonić kobietona, zalazł za skórę i stąd
    > prostacka
    >>> frustracja pomieszana z rynsztokową agresją.
    >> Jak przeczytałam kiedyś parę twoich postow, to właśnie stwierdziłam, że
    >> jesteś rynsztokiem nad rynsztokami. Na grupach chciałbyś się
    > dowartościować,
    >> ale ci nie wychodzi. Chamstwo u ciebie górą

    > Po co czynisz te zaczepki, kobiecino?

    Kobieciny to sobie poszukaj *zakichany menie* od siedmiu boleści gdzieś tam
    obok siebie. Ja jestem Pani. Szczególnie dla takich typków jak ty.

    > Prawdopodobnie nie miałaś racji co do
    > meritum sprawy (to się zresztą chyba w dalszej części wątku okaże,
    > aczkolwiek czytając na różnych grupach twoje posty bardzo często odnoszę
    > wrażenie obcowania z wypowiedziami osoby infantylnej i niezrównoważonej)
    > tymczasem przybrałaś ton głupio przemądrzały, więc poddałem to w wątpliwość.

    Natomiast ja zauważyłam kiedyś, że nachalnie chcesz z ludźmi podtrzymywać
    rozmowy i jak ktoś nie ma przyjemności już z tobą dyskutować (bo masz podły
    i wredny charakter), to po prostu mieszasz ludzi z błotem.

    Nie ja się do ciebie tutaj pierwsza odezwałam, tylko ty do mnie. Szukasz
    zaczepki. Idź się lecz człowieku. Nie mam zamiaru cię czytać i lądujesz w
    moim KF-ie.


    > Bez epitetów, zaledwie ironicznie. Ty zareagowałaś z prymitywną agresją.
    > Byłoby śmiesznym sądzić, że twoje opinie mają dla mnie jakiekolwiek
    > znaczenie wiedz jednak, iż impulsywny, ostry, pewnie momentami zbyt ostry
    > język (jakiego niekiedy zdarza mi się używać) można stonować, ale jak ktoś
    > jest zwykłym durniem to najpewniej już takim zostanie.

    Ty się uważasz za inteligentengo chyba, ale masz w sobie wrodzone chamstwo.
    Chciałbyś być dalej nauczycielem, ale w żadnej szkole już cię nie chcą
    zatrudnić. Ludzie takich chamów jak ty omijają szerokim łukiem. Dlatego
    kiedyś nie odpisałam na Twojego posta.


    --
    Kaja


  • 65. Data: 2005-10-05 20:05:17
    Temat: Re: Czy mąż może wyrzucić żonę i dziecko z mieszkania? [trochę OT i troche długie]
    Od: none <""szamcent\"@(none)">

    Jotte wrote:
    > W wiadomości news:dhusg7$1or$4@inews.gazeta.pl kam <#k...@w...pl#>
    > pisze:
    >

    > Czyli posiadaczem jest np. złodziej po udanym akcie kradzieży (włada wówczas
    > jak właściciel lub użytkownik)? I może zastosować art. 343 §1?
    > Są i dalsze artykuły. Niepokojący jest 342 i 343. Na szczęscie w przypadku
    > mieszkania da się odnieść art. 339 - w końcu możliwość sprzedaży, wynajmu
    > itp. stanowi chyba o cechach władania faktycznego.
    > To wszystko dziwnie mi wygląda, ale nie jestem znawcą tej materii.
    >

    Chodzi o to, że w państwie prawa do odbierania ukradzionych rzeczy ich
    posiadaczom w złej wierze są sądy, a nie prywatne bojówki. Tylko że w
    państwie prawa działają one trochę szybciej no i nie ma przepisów tak
    ograniczających własność jak ustawa o ochronie praw lokatorów.


  • 66. Data: 2005-10-05 20:12:42
    Temat: Re: Czy mąż może wyrzucić żonę i dziecko z mieszkania? [trochę OT i troche długie]
    Od: kam <#k...@w...pl#>

    Jotte napisał(a):
    > Czyli posiadaczem jest np. złodziej po udanym akcie kradzieży (włada wówczas
    > jak właściciel lub użytkownik)?

    jest

    > I może zastosować art. 343 §1?

    może

    KG


  • 67. Data: 2005-10-05 21:00:55
    Temat: Re: Czy mąż może wyrzucić żonę i dziecko z mieszkania? [trochę OT i troche długie]
    Od: "Jotte" <t...@W...pl>

    Użytkownik "Kaja" <k...@n...ma.wp.pl> napisał w wiadomości
    news:s237mzm663t4.dlg@konto.kaji...

    > Ja jestem Pani.
    Ale do bani...

    > Nie ja się do ciebie tutaj pierwsza odezwałam, tylko ty do mnie. Szukasz
    > zaczepki. Idź się lecz człowieku.
    Nie, kobiecino, nie dałaś rady zrozumieć zasady. Nie odezwałem się do ciebie
    tylko do grupy i to grupy dostępnej bez ograniczeń. Newsy to publiczna
    polemika możliwa z _każdym_ wyrażonym w niej zdaniem. Fakt, że news musi
    początkować nowy wątek albo być podpięty pod czyjąć wypowiedź to jedynie
    zasada porządkująca. Nie szukałem też zaczepki - po prostu napisałaś coś, co
    uznałem za bzdurę i do tego się odniosłem.

    > Nie mam zamiaru cię czytać i lądujesz w
    > moim KF-ie.
    Eeee tam, dziecinna jesteś i śmieszna, twoja sprawa jak skonfigurujesz sobie
    własny czytnik (to taka infantylna zemsta in spe?). Co mnie to obchodzi?
    Osobiście nikogo do własnego KF-a nie posyłam i deklaruję, że (aczkolwiek
    może sporadycznie) będę cię czytał bo mnie czasem bawisz - no, taki pajacyk,
    rozumiesz...

    > kiedyś nie odpisałam na Twojego posta.
    Nie zauważyłem, bo jako osobę o znikomej istotności wypowiedzi nieczęsto cię
    czytuję, a tym bardziej z uwagą.
    Niemniej - to mną wstrząsnęło. Jestem zdruzgotany. Potnę się, albo co? ;)

    --
    Jotte


  • 68. Data: 2005-10-05 21:06:42
    Temat: Re: Czy mąż może wyrzucić żonę i dziecko z mieszkania? [trochę OT i troche długie]
    Od: "Jotte" <t...@W...pl>

    W wiadomości news:di1bs3$6ob$1@inews.gazeta.pl kam <#k...@w...pl#>
    pisze:

    >> Czyli posiadaczem jest np. złodziej po udanym akcie kradzieży (włada
    >> wówczas jak właściciel lub użytkownik)?
    > jest
    >> I może zastosować art. 343 §1?
    > może
    Nie rozumiem - czy Ty to mówisz poważnie, czy to takie niedopowiedzenia z
    dziedziny, na której się nie znam?

    --
    Pozdrawiam
    Jotte


  • 69. Data: 2005-10-05 21:13:18
    Temat: Re: Czy mąż może wyrzucić żonę i dziecko z mieszkania? [trochę OT i troche długie]
    Od: "Jotte" <t...@W...pl>

    W wiadomości none" <""szamcent\"@(none) <#k...@w...pl#> pisze:

    > Chodzi o to, że w państwie prawa do odbierania ukradzionych rzeczy ich
    > posiadaczom w złej wierze są sądy, a nie prywatne bojówki. Tylko że w
    > państwie prawa działają one trochę szybciej no i nie ma przepisów tak
    > ograniczających własność jak ustawa o ochronie praw lokatorów.
    No tak, ale co innego "kamienicznik" trudniący się wynajmem lokal za czynsz,
    a co innego osoba fizyczna posiadająca własny, indywidualny lokal mieszkalny
    na własne potrzeby.

    --
    Pozdrawiam
    Jotte



  • 70. Data: 2005-10-05 21:27:19
    Temat: Re: Czy mąż może wyrzucić żonę i dziecko z mieszkania? [trochę OT i troche długie]
    Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>

    poreba wrote:
    >
    > "Oskarżony powoływał się na fakt X.
    > W toku postępowania ustalono, że takie zdarzenie nie miało miejsca"
    > Co w powyższym zdaniu jest nieprawidłowe z punktu widzenia gramatyki,
    > logiki i frazeologii?
    >

    Oskarżony powoływał się na zdarzenie X. (lub po prostu na X)


strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 . 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1