"chairon" <c...@i...SKASUJ-TO.pl> writes:

> Mis Puchatek napisał(a):
>
>> ale ma prawo wejsc do tego sklepu :)
>
> Takich sytuacji masz wiele. Dzwonisz na infolinię banku i jesteś
> informowany, że rozmowa będzie nagrywana, a jeśli sobie nie życzysz to
> powinieneś przerwać połączenie. I co możesz zrobić? Nic. Skoro dzwonisz,
> to pewnie w jakieś sprawie. Jeśli się rozłączysz, to sprawy nie załatwisz,
> a jak się połączysz ponownie, to usłyszysz tę informację ponownie. I jaki
> masz wybór? Poza pójściem osobiście do banku, gdzie zapewne jest
> monitoring :-)

Po za tym nalepki z "ostrzeżeniem o monitoringu" mogą ułatwić w wielu
przypadkach policji znalezienie miejsc gdzie "coś się mogło nagrać" :-)

--
Andrzej Adam Filip : a...@p...onet.pl : a...@x...wp.pl
U wielu ludzi spokój jest odrętwieniem, wzruszenie wściekłością.
-- Epikur (341-271 p.n.e.)

do góry

Użytkownik "Mis Puchatek" <a...@a...pl> napisał w wiadomości
news:fmd344$5hs$1@news.onet.pl...

[cut]

> Ale to akurat bulka z maslem, ochronka mnie chce wylegitymowac, prosze o
> pokazanie licencji ochroniarza, nie pokazuje, prosze o wezwanie
> przelozonego. I jego prosze o licencje. Jesli upewniam sie, ze mam do
> czynienia z ochronka licencjonowana to dalej moge albo odmowic (i narazic
> si ena wykroczenei - tyle, ze oni musza wezwac policje) albo okazac.

Tyle, ze wtedy nie beda mieli obowiazku cie wpuscic, a jak zaczniesz sie
awanturowac albo probowac wejsc na sile, to uzyja srodkow przymusu
bezposredniego i wywala cie poza teren sklepu albo wezwa policje aby ta cie
wywalila i przy okazji wlepila mandat za zaklocanie porzadku w miejscu
publicznym. Tak czy siak, Ty ucierpisz bardziej niz ochroniarz (o ile nie
fizycznie to moralnie) i to zgodnie z prawem.

do góry

Mis Puchatek pisze:
> Użytkownik Paweł Staszewski napisał:
>
>> I Twoj jeszcze wiekszy z racji iz jesli w sklepie beda klienci ktorzy
>> slyszeli iz chciales abym wylaczyl monitoring to oni pomysla tak samo
>> jak ja.
>
> To iuch problem.
>
>> I Ty jako pierwszy pojedziesz sie tlumaczyc.
>
> JAk przyjedzie policja. I jako pierwszy wyjde. Zadzwonie do adwokata i
> zastanowimy sie jaka sprawe ci wytoczyc ;)
>

o widze ze ktos tu z hameryki przyjechal i kozaczy;)

> No i dostane kase od ubezpieczyciela.
>

tiaaa jasne bedziesz widzial to odszkodowanie jak swinia niebo,
zwlaszcza ze osoby z obslugi zeznaja ze to na Twoj wniosek zostal
monitoring wylaczony. wtedy to ubezpieczyciel moze wystapic do
prokuratury z w nioskiem o podejrzenie przestepstwa - proba wyludzenia
odszkodowania ;)

pozdrawiam
SlawcioD

do góry

Użytkownik Heming napisał:

> Tyle, ze wtedy nie beda mieli obowiazku cie wpuscic,

Dlatego wezwe patrol, zeby bylo wiadomo co kto moze. :) Znaczy jak
ochronka nie pokaze mi licencji i nie bedzi echciala wpuscic. Bo jak
pokaze licencje to ja juz wiem, ze to moj swiadomy wybór.

> a jak zaczniesz sie
> awanturowac albo probowac wejsc na sile, to uzyja srodkow przymusu
> bezposredniego i wywala cie poza teren sklepu albo wezwa policje aby ta cie
> wywalila i przy okazji wlepila mandat za zaklocanie porzadku w miejscu
> publicznym.

Ja spokojny czlowiek jestem, nie bede probowal sie wedrzec sila.

> Tak czy siak, Ty ucierpisz bardziej niz ochroniarz (o ile nie
> fizycznie to moralnie) i to zgodnie z prawem.

No to juz zalezy, prawo nie zawsze stoi po strocnie ochrony. I bardzo
dobrze :)




Mis Puchaty
--
Tęskni Krzysio za Puchatkiem, Za Misiasiem, za Niedźwiadkiem,
"Gdzie Ty jesteś, mój Misiasiu, Mój Puchatku - Patysiasiu?"
A Puchatek wraz z ferajną używają sobie fajno,
Pieprzą w Stumilowym Lesie, Aż się echo wkoło niesie.

do góry

Użytkownik SlawcioD napisał:

> o widze ze ktos tu z hameryki przyjechal i kozaczy;)

eeee tam kozaczy, po prstu mam swoje prawa i nie zawaham sie ich uzyc ;)

> tiaaa jasne bedziesz widzial to odszkodowanie jak swinia niebo,
> zwlaszcza ze osoby z obslugi zeznaja ze to na Twoj wniosek zostal
> monitoring wylaczony.

a co ma wlaczony monitoring do tego ze mam polise, na ktorej nei ma nic
o tym,z e mam parkowac tylko tam gdzi ejest aktywny monitoring?

> wtedy to ubezpieczyciel moze wystapic do
> prokuratury z w nioskiem o podejrzenie przestepstwa - proba wyludzenia
> odszkodowania ;)

a sad rozpatrzy sprawe i uzna, ze nie mialo miejsca. Wiec dostane
odszkodowania a do tego drugie odszkodowanie za pomowienie - bo wytocze
proces ;))))


Mis Puchaty
--
Tęskni Krzysio za Puchatkiem, Za Misiasiem, za Niedźwiadkiem,
"Gdzie Ty jesteś, mój Misiasiu, Mój Puchatku - Patysiasiu?"
A Puchatek wraz z ferajną używają sobie fajno,
Pieprzą w Stumilowym Lesie, Aż się echo wkoło niesie.

do góry

Dnia Sun, 13 Jan 2008 14:43:30 +0100, Mis Puchatek napisał(a)
w:<news:fmd4hq$8ha$2@news.onet.pl>:

> eeee tam kozaczy, po prstu mam swoje prawa i nie zawaham sie ich uzyc ;)

Uważaj, żebyś się nie pokaleczył!

--
Quid leges sine moribus?

do góry

Użytkownik "Heming" <h...@w...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:fmd0od$oj1$1@inews.gazeta.pl...

> To zalezy od tego czy uznamy, ze wchodzenia w masce/kominiarce stwarza
> "zagrożenia dóbr powierzonych ochronie"? Imho nie, wiec ochroniarz musi
> cie wpuscic,

Byzydura. Właściciel sklepu nie pozwoli i dupa.


--
Pzdr
Leszek
GG1631219
"Jest to moje zdanie i ja je całkowicie podzielam"

do góry

Paweł Staszewski pisze:

> Monitoring jest po to wlasnie zeby nikt nic nie kradl a jak ukradnie
> zeby bylo wiadomo kto.

Aha. Tylko jak przychodzi co do czego, to potem okazuje się, że
monitoring akurat "przypadkiem" był remontowany ;)

> A jak sobie wyobrazasz sytuacje np.
> Mam salon z monitoringiem.
> 1. Ty sobie do niego wchodzisz.
> 2. Kazesz mi wylaczyc monitoring.
> 3. Ja wylacam monitoring
> 4. ktos inny kradnie w tym momecie cos ze sklepu.
> 5. zatrzymuje was wszystkich w sklepie wraz z Toba jako glownego
> podejrzanego.

I idziesz siedzieć za bezprawne pozbawienie wolności.

> Powiedz mi co ogranicza ta kamera ? przeszkadza Ci w chodzeniu ?
> Przytlacza Cie ?
> Czujesz sie osaczony ?
>
> Ok a czy jak idziesz chodnikiem to kazesz wszystkim przechodzacym obok
> nie patrzec na siebie ?
>
> No bez przesady.

ROTFL

Nie załapałeś intencji Misia ;)

To wątek-prowokacja będący najwyraźniej reakcją na moją uwagę, że skoro
właściciel sklepu zakazuje fotografowania jego sklepu, to ja jemu
zakazuję nagrywania mnie kamerą ;)

do góry

Mis Puchatek pisze:
> Dobra, zmieńmy pytanie:
>
> Jaka jest podstawa prawna, umożliwiająca montaż monitoringu takich
> rzeczy jak kamery i mikrofony w np. sklepie?

Taka sama, jaka w przypadku fotografowania co tylko wpadnie w obiektyw -
co nie jest zabronione (USTAWĄ!) jest dozwolone.

do góry

Mis Puchatek pisze:

>> Tez nie znajdziesz. Kwestia jest po prostu nieuregulowana.
>
> A coz kamerami w przebieralniach? Podsobno był z tego dym - jak było to
> umotywowane?

W przebieralniach to IMHO zadziała Art.267 par.2 KK.

Ale wszystko co jest na widoku publicznym można i rejestrować.

do góry