eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Czy jest szansa na zadośćuczynienie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 5

  • 1. Data: 2010-06-24 21:18:16
    Temat: Czy jest szansa na zadośćuczynienie
    Od: "Jackare" <j...@i...pl>


    Urząd skarbowy założył zajęcie egzekucyjne na moim rachunku bankowym.
    Zrobił to bezpodstawnie na skutek bałaganu jaki panuje w US.
    Poszedłem z awanturą do US, otrzymałem pismo o uchyleniu zajęcia i
    informację że takie samo pismo zostało wysłane do banku (mBank) . Pismo
    które ja otrzymałem, było adresowane do mnie a nie do banku.
    Mija tydzień od mojej wizyty w US, a zajęcie nadal widnieje na rachunku.
    Rozmowy z mLinią nic nie dają poza podnoszeniem mi ciśnienia na skutek
    debilsko wymuszonej uprzejmości konsultantów maskującej niewiedzę i
    podejście mamciewdupie.
    Złożyłem dyspozycję wyjaśnienia sprawy - bank ma na wyjaśnienie 5 dni wg
    gostków z mLinii.

    Tak sobie sądzę, że pismo które US wyłał do banku, nawet jeżeli dotarło,
    mogło być w nagłówku adresowane do mnie i np bank może nadal nie podjąć
    żadnych czynności w mojej sprawie bo to pismo do mnie a nie do banku.

    Gdyby się tak okazało, jaka jest szansa uzyskania na drodze sądowej
    zadośćuczynienia od Urzędu Skrabowego i jaka może być jego realna wysokość ?
    --
    Jackare


  • 2. Data: 2010-06-24 21:29:14
    Temat: Re: Czy jest szansa na zadośćuczynienie
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Jackare wrote:
    >
    > Urząd skarbowy założył zajęcie egzekucyjne na moim rachunku bankowym.
    > Zrobił to bezpodstawnie na skutek bałaganu jaki panuje w US.
    > Poszedłem z awanturą do US, otrzymałem pismo o uchyleniu zajęcia i
    > informację że takie samo pismo zostało wysłane do banku (mBank) . Pismo
    > które ja otrzymałem, było adresowane do mnie a nie do banku.
    > Mija tydzień od mojej wizyty w US, a zajęcie nadal widnieje na rachunku.
    > Rozmowy z mLinią nic nie dają poza podnoszeniem mi ciśnienia na skutek
    > debilsko wymuszonej uprzejmości konsultantów maskującej niewiedzę i
    > podejście mamciewdupie.
    > Złożyłem dyspozycję wyjaśnienia sprawy - bank ma na wyjaśnienie 5 dni wg
    > gostków z mLinii.
    >
    > Tak sobie sądzę, że pismo które US wyłał do banku, nawet jeżeli dotarło,
    > mogło być w nagłówku adresowane do mnie i np bank może nadal nie podjąć
    > żadnych czynności w mojej sprawie bo to pismo do mnie a nie do banku.
    >
    > Gdyby się tak okazało, jaka jest szansa uzyskania na drodze sądowej
    > zadośćuczynienia od Urzędu Skrabowego i jaka może być jego realna
    > wysokość ?

    mBank potrzebuje średnio 2 miesiące na dokopanie się do kopert z bieżącą
    korespondecją. Zadzwon do nich za 2 miesiące.

    Szans na zadośćuczynienie nie masz żadnych.
    Na odszkodowanie i owszem. W ogólnym przypadku odsetek.
    Jakbyś potrafił wykazać, że mógłbyś zarobić na tym więcej np na
    giełdzie, to tez, z tym, ze wowczas spuszczą sie z wodospadem, bo
    "mógłbys" jest mało interesujące.
    Jak natomiast weźmiesz kredyt w tej samej wysokosci, to możesz się
    upomniec o zwrot kosztow tego kredytu. To ma realny wymiar i to przejdzie.
    Tylko, ze narazie nie wiesz kogo scigac, czy US czy bank.
    W praktyce kiepsko to widzę, bo winy banku w tym nie ma, po za
    ewentualnym zbyt dugim przetwarzaniedm dokumentow. Co mu kazali to zrobił.
    A US? z US sie mozesz latami kopac jak masz ochotę.


  • 3. Data: 2010-06-24 22:15:08
    Temat: Re: Czy jest szansa na zadośćuczynienie
    Od: "Jackare" <j...@i...pl>

    Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
    news:i00imm$c03$15@inews.gazeta.pl...

    > Szans na zadośćuczynienie nie masz żadnych.
    > Na odszkodowanie i owszem.
    No właśnie myslałem o zadośćuczynieniu jako zapłacie za straty
    niematerialne: stres, utratę twarzy przed bankiem i dorobienie mi łatki
    klienta wysokiego ryzyka któremy US wchodzi na konto z powodu swego
    wewnętrznego bałaganu.
    Nie widzę tu na razie żadnej winy banku a co do kopania się z US przed
    sądem - nie mam nic przeciwko, nawet jeżeliby to trwało dwa lata - mam
    sprawy które dłużej trwają i wcale mnie to nie zniechęca....
    --
    Jackare



  • 4. Data: 2010-06-25 10:47:53
    Temat: Re: Czy jest szansa na zadośćuczynienie
    Od: VoyteG <V...@h...com>

    On 25 Cze, 00:15, "Jackare" <j...@i...pl> wrote:
    > Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w
    wiadomościnews:i00imm$c03$15@inews.gazeta.pl...

    > Nie widzę tu na razie żadnej winy banku a co do kopania się z US przed
    > sądem - nie mam nic przeciwko, nawet jeżeliby to trwało dwa lata - mam
    > sprawy które dłużej trwają i wcale mnie to nie zniechęca....
    > --
    > Jackare

    To moze moglbys opowiedziec dla wiedzy i odwagi innych?
    Czesto Urzedy sa silne, poniewaz ludzie nie znaja i nie domagaja sie
    swoich praw
    Zas rozne pozytywne doswiadczenia moga osmielic niejednego :)


  • 5. Data: 2010-06-25 15:03:08
    Temat: Re: Czy jest szansa na zadośćuczynienie
    Od: "wspolna-flaszka.pl" <p...@g...pl>


    > mBank potrzebuje średnio 2 miesiące na dokopanie się do kopert z bieżącą
    > korespondecją. Zadzwon do nich za 2 miesiące.

    nieprawda

    > Szans na zadośćuczynienie nie masz żadnych.

    a czemu nie , przeciez w oczach mbanku klient wyglada na niewiarygodnego i
    juz pewnie zadnego kredytu tam nie otrzyma


    --
    http://programdofakturowania.info.pl/ - rewelacja !
    Faktury + rachunki + paragony + księga + ryczałt
    + magazyn + moduł allegro i inne - TYLKO 29,99 !


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1