-
1. Data: 2003-01-19 10:46:26
Temat: Czy do sądu pracy ...?
Od: "Umberto" <h...@w...pl>
Witam wszystkich!
Pracuję w sklepie firmowym u jednego z operatorów sieci komórkowej.
Pracuje 5 osób: kierownik, kasjerka, i 3 sprzedawców. W października 3
sprzedawców otrzymało wypowiedzenie o pracę z końcem stycznia 2003. Jako
argument wypowiadający umowy jest utrata zaufania w związku z niedoborami
magazynowymi, które wydarzyły się dwukrotnie w ciągu roku. W kwietniu
skradzionych zostało 5 telefonów z magazyny, zrobił się wokól tej sprawy
duży szum, wyleciał kierownik sklepu, nas nie zwolniono. Przełożeni jedynie
uprzedzili nas jeżeli kradzież powtórzy się to zostaniemy zwolnieni.
Kradzież powtórzyła się we wrześniu. Podejrzenia zostały rzucone na nas 3
sprzedawców najdłużej pracujących osób w sklepie, wszyscy wiemy, że napewo
nie ukradł nikt z pracowników sklepu. Za dużo mieliśmy do stracenia: -
służbową komórkę, dobrą pensję, pracę w dużej stabilnej firmie. Jednak nam
wręczyli nam wypowiedzenia, co najciekawsze pracy nie straciła kierowniczka
i kasjerka. Na pytanie przełożonym dlaczego, usłyszyliśmy ponieważ mieli
mniejszy dostęp do magazyny (bzdura każda osoba miała klucze i mogła wejść
do magazynu). Nie oficjalnie przełożeni i pracownicy sklepu podejrzewają
ochroniarza za kradzieże (miał kontakty z paserami), wyleciał z pracy od
razu we wrześniu. Wszyscy wiedzą, że nie ukradliśmy tych telefonów i nasze
zwolnienie jest niesłuszne.
Napiszcie co w takiej sytuacji zrobić ? Czy udać się do sądu pracy czy
jest sens walczyć o przywrócenie do pracy lub o odszkodowanie za niesłuszne
oskarżenie?
p.s.
wszczęte jest dochodzenie w sprawie kradzieży we wrześniu, odnalazł się
jeden z kradzionych telefonów, był w użytku w jednej firmie, byliśmy
przesłuchiwani w tej sprawie na policji.
-
2. Data: 2003-01-19 11:03:39
Temat: Re: Czy do sądu pracy ...?
Od: Kaizen <x...@c...sz>
Pięknego dnia Sun, 19 Jan 2003 11:46:26 +0100, "Umberto"
<h...@w...pl> zakodował:
>Pracuje 5 osób: kierownik, kasjerka, i 3 sprzedawców. W października 3
>sprzedawców otrzymało wypowiedzenie o pracę z końcem stycznia 2003. Jako
I dopiero teraz się tym zainteresowałeś?
Z takim kwiatkiem na świadectwie pracy każdy następny pracodawca
będzie na Ciebie krzywo patrzył (chociaż świadectwo pokazujesz
zazwyczaj już po podpisaniu umowy, więc na samo zatrudnienie nie
powinno mieć wpływu). Nie masz w sumie nic do stracenia - biegiem do
PIP i sądu pracy. Może jeszcze coś uda Ci się odkręcić, chociaż
terminy w sumie już minęły (na wypowiedzeniu powinno być o tym
pouczenie).
--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775
e-mail Rot13 coded
-
3. Data: 2003-01-19 13:43:11
Temat: Re: Czy do sądu pracy ...?
Od: "Umberto" <h...@w...pl>
Użytkownik Kaizen <x...@c...sz> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:i...@4...com..
.
> I dopiero teraz się tym zainteresowałeś?
> Z takim kwiatkiem na świadectwie pracy każdy następny pracodawca
> będzie na Ciebie krzywo patrzył (chociaż świadectwo pokazujesz
> zazwyczaj już po podpisaniu umowy, więc na samo zatrudnienie nie
> powinno mieć wpływu). Nie masz w sumie nic do stracenia - biegiem do
> PIP i sądu pracy. Może jeszcze coś uda Ci się odkręcić, chociaż
> terminy w sumie już minęły (na wypowiedzeniu powinno być o tym
> pouczenie).
Na świadectwie pracy pracodawca wpisze rozwiązanie umowy za porozumieniem
stron. Czy w związku z tą sprawą możemy walczyć w sądzie pracy o
przywrócenie do pracy ? Jesteśmy w końcu bezpodstawnie subiektywnie
oskarżeni o kradzież.
-
4. Data: 2003-01-19 14:58:23
Temat: Re: Czy do sądu pracy ...?
Od: Kaizen <x...@c...sz>
Pięknego dnia Sun, 19 Jan 2003 14:43:11 +0100, "Umberto"
<h...@w...pl> zakodował:
> Na świadectwie pracy pracodawca wpisze rozwiązanie umowy za porozumieniem
>stron. Czy w związku z tą sprawą możemy walczyć w sądzie pracy o
>przywrócenie do pracy ? Jesteśmy w końcu bezpodstawnie subiektywnie
>oskarżeni o kradzież.
Jak to porozumienie? Podpisałeś jakieś porozumienie? Wierzysz na
słowo, że to wypowiedzenie wrzucą do kosza (jeżeli tak zrobi i nie
podpisywałeś żadnego porozumienia, to możesz pracować dalej ;))
--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775
e-mail Rot13 coded
-
5. Data: 2003-01-19 15:20:51
Temat: Re: Czy do sądu pracy ...?
Od: "Umberto" <h...@w...pl>
> Jak to porozumienie? Podpisałeś jakieś porozumienie? Wierzysz na
> słowo, że to wypowiedzenie wrzucą do kosza (jeżeli tak zrobi i nie
> podpisywałeś żadnego porozumienia, to możesz pracować dalej ;))
Tak masz rację nie podpisywałwem porozumienia w takim razie oszukali nas.
Co się dzieje w tej firmie (kreującą się na taka dobrą)? !
Czy jest sens sadzenia się o powrót do pracy?
pozdr. Umberto.
-
6. Data: 2003-01-19 15:40:13
Temat: Re: Czy do sądu pracy ...?
Od: Kaizen <x...@c...sz>
Pięknego dnia Sun, 19 Jan 2003 16:20:51 +0100, "Umberto"
<h...@w...pl> zakodował:
> Czy jest sens sadzenia się o powrót do pracy?
W zasadzie nie wiem co robić w takiej sytuacji. Pracować tam dalej
raczej nie ma sensu, jednak można by wywalczyć jakieś odszkodowanie
czy odprawę i narobić problemów pracodawcy. Jażeli na świadectwie
pracy będzie porozumienie stron, IMHO możesz dalej chodzić do pracy i
jak Cię nie wpuszczą, to pozwać do sądu.
Jeżeli nie podpisałeś porozumienia stron, to wtedy mają dwa wyjścia:
1. Powołać się na wypowiedzenie, jednocześnie przyznająć się do
poświadczenia nieprawdy w świadectwie.
2. Wypowiedzieć umowę normalnie - będziesz pracował dłużej.
Mogą Ci jednak w świadectwie wpisać to, co na wypowiedzeniu i wtedy
będzie to wyglądało nieciekawie. Ja obstawiam, że ta wersja jest
najbardziej prawdopodobna, bo wtedy pracodawca jest w miarę "czysty" i
niewiele możesz (bo terminy odwołania od wypowiedzenia dawno minęły).
Uwierzyłeś, że dostaniesz świadectwo z porozumieniem stron na słowo?
Może to była tylko zagrywka, żebyś nie poszedł do sądu.
Tak czy inaczej odwiedź PIP i nastaw się raczej na Sąd Pracy.
--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775
e-mail Rot13 coded
-
7. Data: 2003-01-19 16:05:29
Temat: Re: Czy do sądu pracy ...?
Od: "Umberto" <h...@w...pl>
Użytkownik Kaizen <x...@c...sz> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:q...@4...com..
.
>
>2. Wypowiedzieć umowę normalnie - będziesz pracował dłużej.
otrzymaliśmy w październiku 3 miesięczne wypowiedzenie z końcem stycznia
oficjalnie już nie jesteśmy pracownikiem firmy - czy w takim razie to co
piszesz oznacza, że wypowiedzenie może się wydłużyć ?
> Tak czy inaczej odwiedź PIP i nastaw się raczej na Sąd Pracy.
>
Dzięki za poradę. Tak uwierzyłem, mało tego ja i jeszcze dwóch kolegów
również zwolnionych. Człowiek uczy się na błędach to była moja pierwsza
praca, szkoda że tak się nieprzyjemnie skończyła, jestem niewinny a i tak
stracę pracę, śmieszne :))
Jutro biegnę do PIP i sądu pracy i pewnie muszę się nastawić na długą
rozprawę.
pozdr. Umberto
-
8. Data: 2003-01-19 16:24:43
Temat: Odp: Czy do sądu pracy ...?
Od: "Sandra" <d...@w...pl>
Użytkownik Kaizen <x...@c...sz> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:q...@4...com..
.
> Jak to porozumienie? Podpisałeś jakieś porozumienie? Wierzysz na
> słowo, że to wypowiedzenie wrzucą do kosza (jeżeli tak zrobi i nie
> podpisywałeś żadnego porozumienia, to możesz pracować dalej ;))
nie zgodze sie z Tobą :-)
Sandra
-
9. Data: 2003-01-19 16:59:22
Temat: Re: Odp: Czy do sądu pracy ...?
Od: Kaizen <x...@c...sz>
Pięknego dnia Sun, 19 Jan 2003 17:24:43 +0100, "Sandra"
<d...@w...pl> zakodował:
>nie zgodze sie z Tobą :-)
A bez metafor?
Twoim zdaniem wystarczy pracownikowi wręczyć świadectwo pracy z trybem
rozwiązania "porozumienie stron" żeby umowa uległa roziwązaniu??
Bo jeżeli wyrzucą wypowiedzenie do kosza to będzie jedyny dokument
mówiący o rozwiązaniu umowy.
--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775
e-mail Rot13 coded
-
10. Data: 2003-01-19 16:59:24
Temat: Re: Czy do sądu pracy ...?
Od: Kaizen <x...@c...sz>
Pięknego dnia Sun, 19 Jan 2003 17:05:29 +0100, "Umberto"
<h...@w...pl> zakodował:
>otrzymaliśmy w październiku 3 miesięczne wypowiedzenie z końcem stycznia
Jeżeli na świadectwie wpisze, że było to porozumienie stron, to
powołując się na wypowiedzenie przyznawałby się jednocześnie do
poświadczenia nieprawdy w świadectwie pracy. Niezależnie od tego, czy
się przyzna do wypowiedzenia, czy nie jego sytuacja wygląda
nieciekawie, dlatego nie sądzę, żeby na świadectwie było co innego niż
wypowiedzenie, bo inaczej pracodawca sam sobie podkłada świnię.
--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775
e-mail Rot13 coded