-
1. Data: 2003-04-04 06:16:48
Temat: Część wynagrodzenia z umowy o dzieło
Od: "dorota" <c...@p...onet.pl>
Witam,
W związku z "trudną sytuacją finansową firmy" pracodawca zaproponował
pracownikom (umowa o pracę) wyplacanie ok. połowy dotychczasowej pensji w
ramach umowy o dzieło sporządzonej z "zaprzyjaźnioną" firmą. W przypadku
braku zgody pracownika na takie rozwiazanie jak powiedział, może go to musić
do zwolnień.
Co o tym myslicie ? Jakie są zagrożenia z tego wynikające ? Czy jest to
częste zjawisko ?
Dzięki za wszelkie opinie.
Dorota
-
2. Data: 2003-04-04 07:00:31
Temat: Re: Część wynagrodzenia z umowy o dzieło
Od: "KK" <p...@g...pl>
"dorota" <c...@p...onet.pl> wrote in message
news:b6j7vg$2glh$1@foka.acn.pl...
> Witam,
>
> W związku z "trudną sytuacją finansową firmy" pracodawca zaproponował
> pracownikom (umowa o pracę) wyplacanie ok. połowy dotychczasowej pensji w
> ramach umowy o dzieło sporządzonej z "zaprzyjaźnioną" firmą. W przypadku
> braku zgody pracownika na takie rozwiazanie jak powiedział, może go to
musić
> do zwolnień.
>
> Co o tym myslicie ? Jakie są zagrożenia z tego wynikające ? Czy jest to
> częste zjawisko ?
>
> Dzięki za wszelkie opinie.
>
> Dorota
>
A co zrobi w takim razie z faktem, że pensja nie była wypłacana. Przecież to
nie zwalnia go z obowiązku wypłacania pensji.
Jak dostaniecie do podpisu, że pensje (tą z tytułu umowy o pracę)
dostaliście w gotówce to i tak musi z tego zapłaciś ZUS i US. Więc nie wiem
jak on to chce obejść.
Jak nie wypłaci to w sądzie pracy, możecie dochodzić tych pieniędzy.
Tylko on pewnie was potem wkopie, że te umowy zlecenia były fikcyjne.
Ta umowa o dzieło da mu to, że nie będzie płacił ZUS i te inne. Jak jeszcze
potraktuje ją jako autorską, to policzy 50% kosztów i w sumie wyjdzie mu, że
ty dostajesz tyle samo do ręki, a jemu zostaje więcej w kieszeni.
Jest to próba zaoszczędzenia jakieś części pieniędzy, których pewnie nie ma
za dużo.
Tylko, że jest to oszczędzanie waszym kosztem, bo na waszych
ubezpieczeniach, jednrozowa akcja za bardzo się nie odbije, ale potem na
emeryturkę to się niewiele uskłada.
Z drugiej strony trudno powiedzieć jak ten szef jest. Jak świnia, to może
później mieć argumenty, że jak się będziecie stawiać do doniesie, że umowy
były fikcyjne, no i nie wiem co tam jeszcze może wymyśleć.
Jak nie świnia, to można to potraktować tak: słuchajcie nie mam kasy na
wypłaty, ale choć trochę chcę wam dać bo wypada, tylko musimy zaoszczędzić
na ZUS.
Decyzja należy do Ciebie.
Jak ci nie zależy na pracy, to się nie zgadzaj. Pewnie będziesz pierwsza do
zwolnienia.
-
3. Data: 2003-04-04 11:44:18
Temat: Re: Część wynagrodzenia z umowy o dzieło
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
| A co zrobi w takim razie z faktem, że pensja nie była wypłacana.
| Przecież to nie zwalnia go z obowiązku wypłacania pensji.
| Jak dostaniecie do podpisu, że pensje (tą z tytułu umowy o pracę)
| dostaliście w gotówce to i tak musi z tego zapłaciś ZUS i US. Więc
| nie wiem jak on to chce obejść.
| Jak nie wypłaci to w sądzie pracy, możecie dochodzić tych pieniędzy.
Pewnie nie zauważyłeś, że on proponuje tę formę rozliczeń do bieżących
wynagrodzeń, a nie przyszłych.
| Tylko on pewnie was potem wkopie, że te umowy zlecenia były fikcyjne.
|
| Ta umowa o dzieło da mu to, że nie będzie płacił ZUS i te inne. Jak
| jeszcze potraktuje ją jako autorską, to policzy 50% kosztów i w sumie
| wyjdzie mu, że ty dostajesz tyle samo do ręki, a jemu zostaje więcej
| w kieszeni.
| Jest to próba zaoszczędzenia jakieś części pieniędzy, których pewnie
| nie ma za dużo.
| Tylko, że jest to oszczędzanie waszym kosztem, bo na waszych
| ubezpieczeniach, jednrozowa akcja za bardzo się nie odbije, ale potem
| na emeryturkę to się niewiele uskłada.
|
| Z drugiej strony trudno powiedzieć jak ten szef jest. Jak świnia, to
| może później mieć argumenty, że jak się będziecie stawiać do
| doniesie, że umowy były fikcyjne, no i nie wiem co tam jeszcze może
| wymyśleć.
Raczej wiele nie wymyśli. Jak zawiadomi, że umowy były fikcyjne, to
zawiadomi sam o swoim przestępstwie. Zauważ, że konstrukcja art. 219 kk jest
taka, że odpowiada tylko pracodawca, choćby działał za zgodą pracownika.
Dochodzi do tego odpowiedzialność pracodawcy z art. 303 kk.
| Jak nie świnia, to można to potraktować tak: słuchajcie nie mam kasy
| na wypłaty, ale choć trochę chcę wam dać bo wypada, tylko musimy
| zaoszczędzić na ZUS.
|
No, ale to otwiera zawsze pracownikowi drogę do powiadomienia o popełnionym
przestępstwie. Tak więc jeśli to ma trwać krótko, to potraktowałbym to jako
zło konieczne. Na dłuższą metę, to należy brać pod uwagę, że pracownik na
tym traci - choćby na świadczeniach.
| Decyzja należy do Ciebie.
| Jak ci nie zależy na pracy, to się nie zgadzaj. Pewnie będziesz
| pierwsza do zwolnienia.
Jak się jedna osoba nie zgodzi, to pewnie tak będzie. Jak się większość nie
zgodzi, to w zależności od rzeczywistej sytuacji finansowej firmy, albo
firma zbankrutuje, albo przetrwa. Nie wiadomo, na ile ta prośba jest
podyktowana koniecznością ekonomiczną, a na ile chęcią zarobienia paru
złotych na pracownikach.
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
4. Data: 2003-04-04 16:26:05
Temat: Odp: Część wynagrodzenia z umowy o dzieło
Od: "dorota" <c...@p...onet.pl>
Bardzo dziękuję za wszystkie nadesłane opinie. Dla uściślenia - pracodawca
wyraźnie proponuje umowę o dzieło, a nie zlecenia.
Dotychczasowa umowa o pracę na czas nieokreslony zostanie zastąpiona umową
przedłużaną co na 3 m-ce (ok. 50% dotychczasowej pensji) + umowa o dzieło
(50%).
Dorota
Użytkownik Robert Tomasik <r...@g...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:b6jtuo$rmr$...@i...gazeta.pl...
> | A co zrobi w takim razie z faktem, że pensja nie była wypłacana.
> | Przecież to nie zwalnia go z obowiązku wypłacania pensji.
> | Jak dostaniecie do podpisu, że pensje (tą z tytułu umowy o pracę)
> | dostaliście w gotówce to i tak musi z tego zapłaciś ZUS i US. Więc
> | nie wiem jak on to chce obejść.
> | Jak nie wypłaci to w sądzie pracy, możecie dochodzić tych pieniędzy.
>
> Pewnie nie zauważyłeś, że on proponuje tę formę rozliczeń do bieżących
> wynagrodzeń, a nie przyszłych.
>
> | Tylko on pewnie was potem wkopie, że te umowy zlecenia były fikcyjne.
> |
> | Ta umowa o dzieło da mu to, że nie będzie płacił ZUS i te inne. Jak
> | jeszcze potraktuje ją jako autorską, to policzy 50% kosztów i w sumie
> | wyjdzie mu, że ty dostajesz tyle samo do ręki, a jemu zostaje więcej
> | w kieszeni.
> | Jest to próba zaoszczędzenia jakieś części pieniędzy, których pewnie
> | nie ma za dużo.
> | Tylko, że jest to oszczędzanie waszym kosztem, bo na waszych
> | ubezpieczeniach, jednrozowa akcja za bardzo się nie odbije, ale potem
> | na emeryturkę to się niewiele uskłada.
> |
> | Z drugiej strony trudno powiedzieć jak ten szef jest. Jak świnia, to
> | może później mieć argumenty, że jak się będziecie stawiać do
> | doniesie, że umowy były fikcyjne, no i nie wiem co tam jeszcze może
> | wymyśleć.
>
> Raczej wiele nie wymyśli. Jak zawiadomi, że umowy były fikcyjne, to
> zawiadomi sam o swoim przestępstwie. Zauważ, że konstrukcja art. 219 kk
jest
> taka, że odpowiada tylko pracodawca, choćby działał za zgodą pracownika.
> Dochodzi do tego odpowiedzialność pracodawcy z art. 303 kk.
>
> | Jak nie świnia, to można to potraktować tak: słuchajcie nie mam kasy
> | na wypłaty, ale choć trochę chcę wam dać bo wypada, tylko musimy
> | zaoszczędzić na ZUS.
> |
> No, ale to otwiera zawsze pracownikowi drogę do powiadomienia o
popełnionym
> przestępstwie. Tak więc jeśli to ma trwać krótko, to potraktowałbym to
jako
> zło konieczne. Na dłuższą metę, to należy brać pod uwagę, że pracownik na
> tym traci - choćby na świadczeniach.
>
> | Decyzja należy do Ciebie.
> | Jak ci nie zależy na pracy, to się nie zgadzaj. Pewnie będziesz
> | pierwsza do zwolnienia.
>
> Jak się jedna osoba nie zgodzi, to pewnie tak będzie. Jak się większość
nie
> zgodzi, to w zależności od rzeczywistej sytuacji finansowej firmy, albo
> firma zbankrutuje, albo przetrwa. Nie wiadomo, na ile ta prośba jest
> podyktowana koniecznością ekonomiczną, a na ile chęcią zarobienia paru
> złotych na pracownikach.
>
>
>
> --
> Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
5. Data: 2003-04-04 16:43:55
Temat: Re: Część wynagrodzenia z umowy o dzieło
Od: "KK" <p...@g...pl>
"dorota" <c...@p...onet.pl> wrote in message
news:b6kbm0$58m$1@foka.acn.pl...
> Bardzo dziękuję za wszystkie nadesłane opinie. Dla uściślenia - pracodawca
> wyraźnie proponuje umowę o dzieło, a nie zlecenia.
> Dotychczasowa umowa o pracę na czas nieokreslony zostanie zastąpiona umową
> przedłużaną co na 3 m-ce (ok. 50% dotychczasowej pensji) + umowa o dzieło
> (50%).
>
A kto wypowiada warunki pracy i płacy, pracodawca, czy też kazał wam napisać
podanie o zwolnienie, a potem was jeszcze raz zatrudni.
Jak cię potem zwolni to zapomnij o odprawie.
Jeżeli tak to wygląda to ja bym się nie zgodził, bo mi to wygląda na to, że
za miesiąc i tak wylecicie tylko odpraw już nie będzie musiał wam płacić.
Zdecydowanie jestem przeciw.
-
6. Data: 2003-04-04 18:46:32
Temat: Re: Część wynagrodzenia z umowy o dzieło
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Święte słowa! Też odradzam.
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/