-
1. Data: 2014-01-21 22:51:48
Temat: Crosspost - zadośćuczynienie za ujmę na wizerunku
Od: Koziołek <k...@g...pl>
Przepraszam za crossposta, ale chciałem przy okazji napiętnować tzw.
politpoprawność.
Otóż mój ukochany, młodszy braciszek pracuje w pewnej, szacownej placówce
kultury. Muzeum znaczy. Odpowiada za jeden z odcinków frontu muzealnego,
jakim jest pewna ważna ekspozycja.
Do zakresu jego obowiązków należy między innymi oprowadzanie prominentów po
zakamarkach tego przybytku. Robi po prostu za osobistego przewodnika vipów:
ma na sumieniu między innymi dyrektora generalnego UNICEF, prezydenta
Chorwacji i naszego prezia, a konsul Słowacji dzwoni na prywatną komórkę
braciszka, jak tylko ktoś ze słowackich polityków wybiera się z oficjalną
wizytą do Krakowa.
W każdym razie ostatnio został bardzo podkopany jego autorytet wśród
współpracowników - bez żadnego oficjalnego powodu pozbawiono go prawa do
oprowadzenia po ekspozycji posłanki na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej, pani
Anny Grodzkiej. Posłanką zajęła się pracownica niższego szczebla, a brat
musiał obejść się smakiem.
W związku z tym mam pytanie: czy brat w zaistniałej sytuacji może wystąpić
na drogę cywilno prawną przeciwko swoim przełożonym pod zarzutem zszargania
tzw. dobrego imienia? Otóż po jego "firmie" rozeszły się nieoficjalnie
bezpodstawne pogłoski, jakoby dyrekcja obawiała się, że brat w progach
muzeum przywita czcigodną posłankę słowami: "Dzień dobry panie Krzysztofie!"
Z harcerskim pozdrowieniem,
Koziołek